-
11. Data: 2017-10-19 16:13:05
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 19 Oct 2017 16:07:41 +0200, J.F.
> lancuchy nadal obowiazkowe ?
Obowiązkowe mieć na wyposażeniu.
--
Pozdor
Myjk
-
12. Data: 2017-10-19 16:20:05
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 19 Oct 2017 15:50:32 +0200, J.F.
> Ale ten wynalazek tez chyba nie tak calkiem uniwersalny,
> paski moga mu sie urwac, a do tych klamerek zaufanie
> mam mierne ...
Klamry się nie urwą, tam małe siły występują. Największe przeciążenia są na
obwodzie i przy styku pasków z ramą "szprych" i gdy nie są zaciśniete
wystarczająco mocno.
> Inna sprawa ... jesli bede uzywal raz w ciagu nastepnych 10 lat ...
> moze to nie taka wielka wada zwyklego lancucha :)
Jak mówię, ja pasków użyłem raz, praktycznie zaraz po zakupie. Jak masz
łańcuchy, to nie warto kombinować.
> No i ten wynalazek to jakby troche wiecej urąbania wymaga niz taki
> pojedynczy pasek ...
Z pewnością. Ale wydaje się, że lepiej to będzie trzymać i nie będzie się
na tym jechać jak pociąg po starych torach na syberii. :P
--
Pozdor
Myjk
-
13. Data: 2017-10-19 16:21:39
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:86avbbos9lr9$....@m...org...
Thu, 19 Oct 2017 16:07:41 +0200, J.F.
>> lancuchy nadal obowiazkowe ?
>Obowiązkowe mieć na wyposażeniu.
Obowiazkowe miec na kołach.
Co akurat jest nieglupie, bo np tu jest wydzielone miejsce do
zakładania lancuchow, nie bedzie kierowca zakladal dalej, gdzie ani
miejsca, ani nie nalezy zmuszac innych do hamowania.
No i byc moze dalej zalozyc juz sie nie da, bo bedzie "ale urwal" :-)
Tylko glupio troche jak odwilz przyjdzie i sniegu przez nastepne
kilometry wcale nie bedzie :-)
J.
-
14. Data: 2017-10-19 17:39:50
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 19.10.2017 o 15:27, Myjk pisze:
> 19 Oct 2017 13:04:25 GMT, Mateusz Viste
>
>> Tylko może być gorzej z homologacją.
>
> Ta, a potem się dziwić że zenki jeżdżą
> ze szlauchem nawiniętym na felgę...
>
w latach 80siątych, mój ojciec jeździł maluchem na taka właśnie
zamontowanych sznurkach. działało. Jak się sznurek zerwał, nikomu ani
niczemu krzywdy nie robił
ToMasz
-
15. Data: 2017-10-19 17:45:14
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:z...@m...org...
Thu, 19 Oct 2017 15:50:32 +0200, J.F.
>> Inna sprawa ... jesli bede uzywal raz w ciagu nastepnych 10 lat ...
>> moze to nie taka wielka wada zwyklego lancucha :)
>Jak mówię, ja pasków użyłem raz, praktycznie zaraz po zakupie. Jak
>masz
>łańcuchy, to nie warto kombinować.
Nie mam lancuchow ... w potrzebnym obecnie rozmiarze :-)
Ale to w zasadzie wiele nie zmienia - paski sa wygodne, a rozmiar sie
pewnie zmieni.
J.
-
16. Data: 2017-10-19 21:00:45
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>> P.S. Do Zielenca nadal dojazd w lancuchach, czy zdemontowali znak
>>> na
>>> dobre
>>Do zielenca to jest tak, ze warunki moga sie w 10 minut zmienic.
>>Tam jechac bez lancuchów to...
>
> Z Poznania jestes ?
Ano
> Tam ludzie z 50 lat jezdzili bez lancuchow, nawet bez zimowych opon,
> a dopiero od niedawna nie wolno, jak droge poprawili :-)
> Ostatnio nie widzialem, to moze znow im przeszlo :-)
>
Wiesz, ja tam kiedys tez pojechałem bez łancuchów.
Po
czym droga oblodziła i zjezdzałem jak na łyzwach.
Innym razem jadac do, skrecamy z głownej a tam wszystko stoi.
Jak wysiedlismy z auta to bysmy sobie zeby powybijali.
Niewazne, mercedes, porshe, wszystko stało.
Ja jechałem 20 letnim citroenem, wyciagnałem łancuchy i pojechałem.
Dopiero na górze zorientowałem się ze narty ma kolega w nowym volvo w
boxie - a volvo stało na dole bo łancuchów nie ma.
Od tej pory po prsotu nie widze sensu jechac bez łancuchów skoro kosztuja
circa 80zł.
> Przy okazji ... co za durny przepis - jest znak, a sniegu nie ma ... i
> co, lancuchy nadal obowiazkowe ?
> To znak na jakies Alpy, Skandynawie, czy drogowcy musza go sumiennie
> zakrywac i odkrywac w razie potrzeby ?
A tego to nie wiem, bo od paru lat juz nie jezdze do zielenca - jak
człowiek zobaczy trzy doliny to juz mu sie troche mniej chce jezdzic w
Polske na narty... :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer
-
17. Data: 2017-10-19 22:56:15
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: RB <r...@p...onet.pl>
W dniu 2017-10-19 o 12:54, J.F. pisze:
> Zamiast lancuchow ... uzywal ktos czegos takiego
> http://allegro.pl/opaski-antyposlizgowe-easy-drive-l
ancuchy-sniegowe-i6914610447.html
>
>
> Biorac pod uwage, ze lancuchow uzywam raz na 20 lat, to mnie kusi taki
> pomysl, ale placic 99 euro to mi sie nie chce.
> Ta cena jest dobra ... o ile nadaje sie to do czegokolwiek :-)
>
> P.S. Do Zielenca nadal dojazd w lancuchach, czy zdemontowali znak na
> dobre ?
>
> J.
>
>
hje
poszukaj tego na aliexpress
raczej będzie 4 razy tańsze
Pozdr.
Robert
-
18. Data: 2017-10-19 22:59:28
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 19 Oct 2017 19:00:45 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>> P.S. Do Zielenca nadal dojazd w lancuchach, czy zdemontowali znak
>>>> na dobre
>>>Do zielenca to jest tak, ze warunki moga sie w 10 minut zmienic.
>>>Tam jechac bez lancuchów to...
>>
>> Z Poznania jestes ?
> Ano
>
>> Tam ludzie z 50 lat jezdzili bez lancuchow, nawet bez zimowych opon,
>> a dopiero od niedawna nie wolno, jak droge poprawili :-)
>> Ostatnio nie widzialem, to moze znow im przeszlo :-)
>>
> Wiesz, ja tam kiedys tez pojechałem bez łancuchów.
> Po czym droga oblodziła i zjezdzałem jak na łyzwach.
> Innym razem jadac do, skrecamy z głownej a tam wszystko stoi.
> Jak wysiedlismy z auta to bysmy sobie zeby powybijali.
> Niewazne, mercedes, porshe, wszystko stało.
Bo na poczatku pewnie stal jakis ciec z Poznania i droge blokowal :-P
> Ja jechałem 20 letnim citroenem, wyciagnałem łancuchy i pojechałem.
> Dopiero na górze zorientowałem się ze narty ma kolega w nowym volvo w
> boxie - a volvo stało na dole bo łancuchów nie ma.
> Od tej pory po prsotu nie widze sensu jechac bez łancuchów skoro kosztuja
> circa 80zł.
Po paru dekadach sens widac: tyle tych lancuchow w piwnicy/garazu, a
zadne nie pasuja do nowego auta :-)
I zaklada sie je na tyle niewygodnie, ze i tak bedziesz zjezdzal jak
na lyzwach :-)
>> Przy okazji ... co za durny przepis - jest znak, a sniegu nie ma ... i
>> co, lancuchy nadal obowiazkowe ?
>> To znak na jakies Alpy, Skandynawie, czy drogowcy musza go sumiennie
>> zakrywac i odkrywac w razie potrzeby ?
>
> A tego to nie wiem, bo od paru lat juz nie jezdze do zielenca - jak
> człowiek zobaczy trzy doliny to juz mu sie troche mniej chce jezdzic w
> Polske na narty... :)
Do Zielenca prawde mowiac to od dawna mi sie odechcialo.
Tam stoku nie ma. A gdzie indziej nie ma takich durnych znakow :-)
-
19. Data: 2017-10-20 08:00:34
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: p...@g...com
--Do Zielenca prawde mowiac to od dawna mi sie odechcialo. Tam stoku nie ma. A gdzie
indziej nie ma takich durnych znakow :-)
Mondeo Mk1 daje rade
https://www.youtube.com/watch?v=H1_syeUfJtE
-
20. Data: 2017-10-20 09:04:39
Temat: Re: Paski sniegowe
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 19 Oct 2017 19:00:45 +0000 (UTC), Budzik
> jak człowiek zobaczy trzy doliny to juz mu sie troche
> mniej chce jezdzic w Polske na narty... :)
Otóż to, a jeszcze jak się porówna ceny w stosunku do jakości, to jeszcze
mniej się chce jeździć.
--
Pozdor
Myjk