-
41. Data: 2011-03-14 19:20:54
Temat: Re: Pascal
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 14/03/2011 16:54, Grzegorz Krukowski wrote:
> On Mon, 14 Mar 2011 16:22:46 +0000, Andrzej Jarzabek
> <a...@g...com> wrote:
>
>> Mimo wszystko jeśli ma być programowanie, to musi być w jakimś języku.
>>
>> Poza tym wydaje mi się, że przy regułom podejściu będziesz miał
>> problem taki, że sporo ludzi odpadnie.
> Hmm, ale czy to źle?
No, programowania uczy się chyba po to, żeby byli ludzie , którzy będą
programowali komputery. Oczywiście jakaś część chętnych się nie nadaje,
ale bez sensu - wydaje mi się - jest układanie programu tak, żeby
hurtowo zniechęcać ludzi którzy mogą być w tym dobrzy i mogą się chcieć
w przyszłości tym zajmować.
> Jao przykład mogę dać mnie - po pierwsze nie jestem informatykiem.
> Komputer dostałem w ogólniaku w pierwszej klasie i od razu zabawa w
> klepanie czegoś, tak praktycznie, bez teorii.
Ale nie rozmawiamy o tym, czy ma być bez teorii, tylko czy ma być bez
praktyki.
> I na swoim przykładzie powiem, że szkoda że nie trafiłem na kogoś kto
> by uporządkował wiedzę i zajął się teorią, bez praktyki i
> bezpośredniego klepania.
Ale skoro nie uczyłeś się teorii, to nie bardzo rozumiem, na jakiej
podstawie uważasz, że jakbyś się uczył bez praktyki to by było lepiej,
niż gdybyś się uczył z praktyką?
Nie siedzę jakoś mocno w tym temacie, ale jak rozumiem powszechne
doświadczenie dydaktyczne wskazuje jednak na to, że teoria lepiej
wchodzi jeśli jest uczona z praktyką.
> PS. Jako dziecko pamiętam taką książkę o komputerach, wydaną jeszcze
> za komuny, gdzie symultaincznie prezentowany był program komputerowy i
> jego ,,implementacja'' na ,,koputerze z pudełek po zapałkach''. Autora
> ani tytułu nie pamiętam, może jak wrócę do Polski to znajdę na półce,
> ale pokazuje to, że ideę można było wytłumaczyć bez komputera.
Ideę można wytłumaczyć, ale jeśli masz faktycznie umieć napisać program
na komputer, to doświadczenie w postaci przełożenia iluśtam idei na
poprawnie działające programy jest według mnie nie do przecenienia.
-
42. Data: 2011-03-14 21:33:41
Temat: Re: Pascal
Od: "Wiktor S." <w...@M...fm>
> Przecież każde dziecko wie, że we współczesnych implementacjach
> Pascala te podstawowe struktury są dostępne - a więc o co Ci chodzi?
> Że nie ma tego w TurboPascal'u??
i w Turbo Pascalu wiele było.
współczesne implementacje są w porządku, to standard jest średniowieczny.
--
Azarien
-
43. Data: 2011-03-15 22:49:15
Temat: Re: Pascal
Od: Wojciech Muła <w...@p...null.onet.pl.invalid>
On Mon, 14 Mar 2011 11:51:13 -0500 A.L. <l...@a...com> wrote:
> Zreszta, jedne z moich ulubionych pytan na interviews to a) jaka jest
> zlozonosc obliczeniwa wstawiania i wyszukiwania w hastable? b) co to
> jest "load factor" i po co i na co ma wplyw? c) dlaczego mozna
> zdefiniwac poczatkowy rozmiar hashtable, czy tzreba ten parameter
> definiwoac i na co on wplywa d) Jaki jest koszt usuwania z hashtable i
> jak to sie dzieje, e) co to jest "hash function" i jak ja definiowac
> (tutaj w szczegolnosci odpowiedzi sa jajcarskie...)
>
> Ciagle czekam na INZYNIERA ktory bedzie to wiedzial
Może podasz przykładowe odpowiedz, jakieś hity.
w.
-
44. Data: 2011-03-16 19:41:33
Temat: Re: Pascal
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Mon, 14 Mar 2011 19:20:54 +0000, Andrzej Jarzabek
<a...@g...com> wrote:
Spokojnie proszę :) Chcę po prostu powiedzieć, że w procesie
dydaktycznyn czasami warto skupić się na problemie, na spokojnie, bez
komputera. Na zakodowanie przyjdzie zawsze czas.
Po drugie chyba łatwiej jest nadrobić braki w praktyce, mając solidne
podstawy niż na odwrót.
--
Grzegorz Krukowski
-
45. Data: 2011-03-16 21:04:59
Temat: Re: Pascal
Od: Wojciech Jaczewski <w...@o...pl>
Grzegorz Krukowski wrote:
> Po drugie chyba łatwiej jest nadrobić braki w praktyce, mając solidne
> podstawy niż na odwrót.
Czemu?
Ja sądzę, że w ogóle te "solidne podstawy" szybciej się zdobywa, jeśli
miesza się teorię z praktyką, a nie wciska do znudzenia samą teorię.
-
46. Data: 2011-03-17 17:05:40
Temat: Re: Pascal
Od: Waldek Hebisch <h...@m...uni.wroc.pl>
Marcin 'Qrczak' Kowalczyk <q...@g...com> wrote:
> On 11 Mar, 00:26, A.L. <l...@a...com> wrote:
> > Oj, dostalo sie Pascalowi ostatnio, dostalo....
> >
> > Ale nei dla wszystkich Pascal to "sredniowieczny jezyk" Polecam portal
> > posiwecony Pascalowi i standardowi ISO:
> [...]
> > http://www.moorecad.com/standardpascal/
>
> http://www.moorecad.com/standardpascal/pascalfaq.htm
l
>
> "Q. How do I perform string operations in standard Pascal?
>
Popatrz na ISO 10206 (Extended Pascal z 1990 roku). ISO 7185
(zgodnie z intencja Wirtha) zawiera tylko podstawowe mechanizmy.
To ze niektorzy ludzie (jak np. Scott Moore ktory jest autorem
powyzszego websita) twierdza ze im ISO 7185 wystarzcza nie
znaczy ze Pascal zatrzymal sie w 1983 roku.
--
Waldek Hebisch
h...@m...uni.wroc.pl
-
47. Data: 2011-03-17 19:11:58
Temat: Re: Pascal
Od: Mariusz Marszałkowski <m...@g...com>
On 15 Mar, 23:49, Wojciech Muła
<w...@p...null.onet.pl.invalid> wrote:
> On Mon, 14 Mar 2011 11:51:13 -0500 A.L. <l...@a...com> wrote:
>
> > Zreszta, jedne z moich ulubionych pytan na interviews to a) jaka jest
> > zlozonosc obliczeniwa wstawiania i wyszukiwania w hastable? b) co to
> > jest "load factor" i po co i na co ma wplyw? c) dlaczego mozna
> > zdefiniwac poczatkowy rozmiar hashtable, czy tzreba ten parameter
> > definiwoac i na co on wplywa d) Jaki jest koszt usuwania z hashtable i
> > jak to sie dzieje, e) co to jest "hash function" i jak ja definiowac
> > (tutaj w szczegolnosci odpowiedzi sa jajcarskie...)
No.... można w odpowiedzi na te pytania napisać 1000 stron w kilka
lat.
Pozdrawiam
-
48. Data: 2011-03-19 13:07:15
Temat: Re: Pascal
Od: wloochacz <w...@n...gmail.spameromnie.com>
W dniu 2011-03-14 17:02, A.L. pisze:
> On Mon, 14 Mar 2011 16:42:40 +0100, "R. P."
> <r...@w...to.wp.pl> wrote:
>
>> A.L. wrote:
>
>>> Dlatego ze spawaczy powinno sie uczyc w szkolach zawodowych. Inaczej
>>> spoleczenstwo niepotzrebnie traci pieneidze.
>>
>> Naprawdę sądzisz, że programistów powinno się kształcić w szkołach
>> zawodowych, a nie na uczelniach wyższych? Słyszałem o studium
>> programistycznym (kształcącym techników-informatyków) ale nigdy nie
>> słyszałem o zawodówce programistycznej! To by była dopiero aberracja...
>
> Owa "szkola zawodowa" to skrot myslowy.
>
> ja tu mam pod bokiem coz z 10 uniwersytetow roznego poziomu, jeden w
> scislej czolowce. No i oni ucza inzynierow komputerowych i scjentystow
> komputerowych. I dobrze.
>
> Ale jest jedna szkola o ma "School of Engineering" w nazwie, i ona ma
> profil podobny do przedwojennej polskiej szkoly Wawelberga i Rotwanda.
> Nei uczy sie ich tam algebry abstrakcyjnej, a wlasnei programowania,
> prowadzenie projektow komputerowych, biznesu projektow komputerowych,
> testowania, dokumentowania itede. Prawie polowe czasu spedzaja w
> firmach z ktorymi uczelnie ma umowe, i biora udzial w prawdziwych
> projektach. Wyklada sie im wlasnie programowanie w roznych jezykach, i
> to tak "do metalu'. Spora czesc wykladowcow to faceci z przemyslu. O
> profilu ksztalcenia decyduje Rada Naukowa w ktorej polowa to ludzie z
> przemyslu
>
> Zanim skoncza studia, kazdy ma co najmniej 5 ofert pracy. I doskonale
> sie nadaja do tego do czego zostali wyksztalceni. A niespecjalnei sie
> nadaja do tego do czego nei zostali wyksztalceni, na przyklad
> znalezienia nowego algorytmu komiwojazera i oceny jego zlozonosci.
>
> Facio ktory wiekszosc czasu spedzil na nauczaniu sie matematyki
> dyskretnej, zlozonosci obliczeniowej, logiki formalnej, metod
> numerycznych itede tez jest potzrebny. Ale niekoneicznie jako
> programista. Albowiem aby zostac programista bedzie musial sie wielu
> rzeczy douczyc z "programistycznego warsztatu" i bedzie przezywal
> frustracje ze te wszystkei rzeczy ktorych uczyl sie na studiach a
> ktore byly tak ciekawe, okazaly sie do niczego niepotzrebne.
>
> Generalnie, uwazam ze zle sie ksztalci ludzi ktorzy pracuja w
> przemysle komputerowym.
Myślę, że to nie jest wrażenie - to aksjomat :)
> A.L.
>
> Acha, i te studia sa dosyc drogie, cos 40 tysiecy dolcow rocznie, a
> mimo tego chetni pchaja sie drzwiami i oknami
Bo TO jest właśnie szkoła na miarę potrzeb rynku pracy.
Ciekawe czy w Polsce jest szkoła działająca na podobnej zasadzie, albo
chociaż w Europie...
--
wloochacz
-
49. Data: 2011-03-19 14:04:30
Temat: Re: Pascal
Od: "Remek" <d...@g...com>
Użytkownik "wloochacz" napisał:
> > zaimplementowania potrzebnych struktur danych - naprawdę to takie dobre?
> Przecież każde dziecko wie ...
Każde dziecko wie, że swoją wypowiedź należało by od cytatu oddzielić
"enterem".
Remek
-
50. Data: 2011-03-22 17:57:42
Temat: Re: Pascal
Od: "Wiktor S." <w...@M...fm>
> Popatrz na ISO 10206 (Extended Pascal z 1990 roku).
Który praktycznie nie istnieje (nawet porównując go do skali istnienia
Pascala dzisiaj).
Do "pascali" o niezerowym znaczeniu zaliczyć można obecnie Delphi i Free
Pascal/Lazarus. Zupełnie nie wspierają Extended Pascala, na dodatek obecnie
się mocno rozjeżdżają.
Jakieś tam wsparcie EP jest w GNU Pascalu, ale ten od paru lat wygląda na
nierozwijany.
--
Azarien