-
21. Data: 2014-09-25 20:11:59
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: Alf/red/ <f...@u...waw.pl>
On 25/09/14 19:54, masti wrote:
> "depcze trawnik" - potrafisz deptać samochodem?
Jeżeli samochód to przedłużenie... eeee... ciała, to deptać kołami można
jak najbardziej.
--
Alf/red/
-
22. Data: 2014-09-25 21:44:25
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 25 Sep 2014, Cavallino wrote:
> Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał
>> Bo idiotyczny jest zapis (odnośnie parkowania) że co nie jest zabronione
>
> ?????
> Jeden z najmądrzejszych przepisów.
> Inaczej byś nigdzie nie stanął, nawet przy swoim polu.
>
> Bo na to, żeby Ci ktoś postawił na rowie znak dopuszczający parkowanie, nie
> masz szans się doczekać.
Argument do kitu.
Po co zaraz znak, przepis nie wystarczy?
(wymieniający m.in. rowy jako miejsca gdzie wolno parkować).
Ergie pisał o "miejscu przeznaczonym", a nie o znaku.
pzdr, Gotfryd
-
23. Data: 2014-09-25 21:46:50
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 25 Sep 2014, masti wrote:
> "depcze trawnik" - potrafisz deptać samochodem?
A, mea culpa, wycofuję się rakiem.
Thx!
pzdr, Gotfryd
-
24. Data: 2014-09-25 23:26:51
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1409252142490.1728@quad..
.
> On Thu, 25 Sep 2014, Cavallino wrote:
>
>> Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał
>>> Bo idiotyczny jest zapis (odnośnie parkowania) że co nie jest zabronione
>>
>> ?????
>> Jeden z najmądrzejszych przepisów.
>> Inaczej byś nigdzie nie stanął, nawet przy swoim polu.
>>
>> Bo na to, żeby Ci ktoś postawił na rowie znak dopuszczający parkowanie,
>> nie masz szans się doczekać.
>
> Argument do kitu.
> Po co zaraz znak, przepis nie wystarczy?
Na przepis TYM BARDZIEJ byś się nie doczekał.
Wolę się zdać na to, że władza utrudnienia będzie z mozołem stawiać, na
ułatwienia nie liczę.
-
25. Data: 2014-09-26 10:39:43
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: "Axel" <n...@s...mu>
"TomekKańka" wrote in message news:slrnm26cip.1hv.tom@tv2.dom.local...
> Nie podam źródła, ale czytałem, że praktyka Warszawskiej Straży
> Miejskiej (być może nakierowana jakims wyrokiem) jest taka, że jak już
> nie ma trawy, to nie ma mandatu.
W zimie odmówili ukarania kierowcy zaparkowanego na naszym trawniku
samochodu, twierdząc, że spod śniegu nie widać, że tam jest trawnik....
--
Axel
-
26. Data: 2014-09-26 14:23:33
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 25 Sep 2014, Cavallino wrote:
> Na przepis TYM BARDZIEJ byś się nie doczekał.
Krytykowałem powołanie się na znak, nie meritum!
pzdr, Gotfryd
-
27. Data: 2014-09-26 15:46:23
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: "Ludwik65" <d...@w...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:m01f0r$vh1$1@node2.news.atman.pl...
>
> No ale niektórym zależy tylko na tym, żeby mandatu nie dostać, a
> cywilizowane i prospołeczne zasady są im obce -
>
> Shrek.
Bywa tak, że trawiasta powierzchnia nadaje się na miejsce do parkowania,
ale miejscowa władza nie ma pieniędzy/czasu, aby to przystosować i oznakować.
-
28. Data: 2014-09-26 15:55:08
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-26 15:46, Ludwik65 wrote:
>> No ale niektórym zależy tylko na tym, żeby mandatu nie dostać, a
>> cywilizowane i prospołeczne zasady są im obce -
>>
>> Shrek.
>
> Bywa tak, że trawiasta powierzchnia nadaje się na miejsce do parkowania,
> ale miejscowa władza nie ma pieniędzy/czasu, aby to przystosować i oznakować.
Bywa, ale nie przypominam sobie, żebym widział coś takiego nieoznakowane
- w związku z tym nic to nie zmienia w tłumaczeniu "nie wiedziałem, że
to trawnik". Prawda jest taka, że (prawie) wszyscy wiedzą, że parkują na
trawniku, tylko udają głupków przed strażnikami i policją. To zresztą
mogę jeszcze zrozumieć, ale udawanie głupków przed samymi sobą i
znajomymi... słabe po prostu. To już bardziej po męsku będzie się
przyznać przed znajomymi, że mamy w dupie czy to trawnik czy nie, musimy
gdzieś zaparkować a nie zwalać winę na mitycznych "onych", co zniszczyli
parking przed nami.
Shrek.
-
29. Data: 2014-09-26 19:10:47
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl>
>
>>> No ale niektórym zależy tylko na tym, żeby mandatu nie dostać, a
>>> cywilizowane i prospołeczne zasady są im obce -
>>>
>>> Shrek.
>>
>> Bywa tak, że trawiasta powierzchnia nadaje się na miejsce do parkowania,
>> ale miejscowa władza nie ma pieniędzy/czasu, aby to przystosować i
>> oznakować.
>
> Bywa, ale nie przypominam sobie, żebym widział coś takiego nieoznakowane -
> w związku z tym nic to nie zmienia w tłumaczeniu "nie wiedziałem, że to
> trawnik".
Wystarczy nie zauważyć.
> Prawda jest taka, że (prawie) wszyscy wiedzą, że parkują na trawniku,
> tylko udają głupków przed strażnikami i policją.
A co mieliby robić ?
> To zresztą mogę jeszcze zrozumieć, ale udawanie głupków przed samymi sobą
> i znajomymi... słabe po prostu.
Kto tak udaje ?
> To już bardziej po męsku będzie się przyznać przed znajomymi, że mamy w
> dupie czy to trawnik czy nie, musimy gdzieś zaparkować a nie zwalać winę
> na mitycznych "onych", co zniszczyli parking przed nami.
Czy parkując na swojej działce też trzeba się przyznawać ? :-)
-
30. Data: 2014-09-26 19:24:57
Temat: Re: Parkowanie samochodem na trawniku ?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-26 19:10, John Kołalsky wrote:
>> Bywa, ale nie przypominam sobie, żebym widział coś takiego
>> nieoznakowane - w związku z tym nic to nie zmienia w tłumaczeniu "nie
>> wiedziałem, że to trawnik".
>
> Wystarczy nie zauważyć.
I czego jeszcze można na drodze nie zauważyć - w mieście obok jezdni
jest albo chodnik/ścieżka rowerowa, parking albo trawnik/rozjechany trawnik.
>> Prawda jest taka, że (prawie) wszyscy wiedzą, że parkują na trawniku,
>> tylko udają głupków przed strażnikami i policją.
>
> A co mieliby robić ?
Nie parkować na trawniku?
>> To zresztą mogę jeszcze zrozumieć, ale udawanie głupków przed samymi
>> sobą i znajomymi... słabe po prostu.
>
> Kto tak udaje ?
Masti.
Shrek.