-
1. Data: 2016-12-08 13:37:21
Temat: Paradoks wentylatora
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Przepraszam jeśli pytanie jest głupie, ale nie daje mi to spokoju :)
Jeśli mamy wentylator, który tłoczy powietrze (np. suszarka lub odkurzacz)
i zatkamy przepływ powietrza (nieważne czy przed wentylatorem czy za nim),
to wentylator będzie kręcił się szybciej (nie wiem czy silnik pobiera
wtedy mniej prądu czy więcej). Z jednej strony ma to sens, bo nie ma
przepływu = mniejsza praca do wykonania, ale z drugiej jeśli wentylator
wykonuje pracę, tłocząc to powietrze, to zwiększając mu opory (czyli
zmniejszając przepływ powietrza, tak żeby było mu trudniej) powinno
być mu ciężej, czyli powinien zwalniać...
Czemu tak się nie dzieje? Gdzie mam błąd w myśleniu? Może zwiększając mu
opory do pewnego momentu będzie zwalniał, a później przyspieszał - jak to
jest?
--
http://www.chmurka.net/
-
2. Data: 2016-12-08 14:23:52
Temat: Re: Paradoks wentylatora
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu czwartek, 8 grudnia 2016 21:37:22 UTC+9 użytkownik Adam Wysocki napisał:
> Przepraszam jeśli pytanie jest głupie, ale nie daje mi to spokoju :)
>
> Jeśli mamy wentylator, który tłoczy powietrze (np. suszarka lub odkurzacz)
> i zatkamy przepływ powietrza (nieważne czy przed wentylatorem czy za nim),
> to wentylator będzie kręcił się szybciej (nie wiem czy silnik pobiera
> wtedy mniej prądu czy więcej). Z jednej strony ma to sens, bo nie ma
> przepływu = mniejsza praca do wykonania, ale z drugiej jeśli wentylator
> wykonuje pracę, tłocząc to powietrze, to zwiększając mu opory (czyli
> zmniejszając przepływ powietrza, tak żeby było mu trudniej) powinno
> być mu ciężej, czyli powinien zwalniać...
>
> Czemu tak się nie dzieje? Gdzie mam błąd w myśleniu? Może zwiększając mu
> opory do pewnego momentu będzie zwalniał, a później przyspieszał - jak to
> jest?
>
No to pomyśl skąd się w normalnej pracy bierze opór na osi silnika. Z interakcji
między łopatkami turbiny (wiatraczka) i powietrza. Jak te łopatki nie mają czego
pchać, to nic ich nie hamuje.
-
3. Data: 2016-12-08 16:24:43
Temat: Re: Paradoks wentylatora
Od: AL <a...@s...tam.pl>
On 2016-12-08 13:37, Adam Wysocki wrote:
> Przepraszam jeśli pytanie jest głupie, ale nie daje mi to spokoju :)
>
> Jeśli mamy wentylator, który tłoczy powietrze (np. suszarka lub odkurzacz)
> i zatkamy przepływ powietrza (nieważne czy przed wentylatorem czy za nim),
no właśnie IMHO, zupełnie się inaczej zachowa jak zatkasz przed (jako
dolot powietrza) i za nim (wylot).
-
4. Data: 2016-12-08 16:55:19
Temat: Re: Paradoks wentylatora
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
AL <a...@s...tam.pl> wrote:
>> Jeśli mamy wentylator, który tłoczy powietrze (np. suszarka lub odkurzacz)
>> i zatkamy przepływ powietrza (nieważne czy przed wentylatorem czy za nim),
>
> no właśnie IMHO, zupełnie się inaczej zachowa jak zatkasz przed (jako
> dolot powietrza) i za nim (wylot).
Hmm, wnioskuję z zatykania dolotu odkurzacza i wylotu nawilżacza
powietrza. W obu przypadkach silnik przyspiesza.
--
http://www.chmurka.net/
-
5. Data: 2016-12-08 18:32:37
Temat: Re: Paradoks wentylatora
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2016-12-08 o 16:55, Adam Wysocki pisze:
> AL <a...@s...tam.pl> wrote:
>
>>> Jeśli mamy wentylator, który tłoczy powietrze (np. suszarka lub odkurzacz)
>>> i zatkamy przepływ powietrza (nieważne czy przed wentylatorem czy za nim),
>>
>> no właśnie IMHO, zupełnie się inaczej zachowa jak zatkasz przed (jako
>> dolot powietrza) i za nim (wylot).
>
> Hmm, wnioskuję z zatykania dolotu odkurzacza i wylotu nawilżacza
> powietrza. W obu przypadkach silnik przyspiesza.
>
Gdy nie ma przepływu, to łopatki wentylatora wirują razem z zamkniętym
w środku powietrzem.
Raz rozkręcone powietrze wiruje prawie bez strat, więc silnik
z wirnikiem pracuje tylko na podtrzymanie ruchu wirującego.
Gdy jest przepływ, to stale silnik z wirnikiem nadaje energię kinetyczną
coraz to nowym porcjom powietrza.
WM
-
6. Data: 2016-12-08 19:52:54
Temat: Re: Paradoks wentylatora
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 2016-12-08 o 16:55, Adam Wysocki pisze:
> AL <a...@s...tam.pl> wrote:
>
>>> Jeśli mamy wentylator, który tłoczy powietrze (np. suszarka lub odkurzacz)
>>> i zatkamy przepływ powietrza (nieważne czy przed wentylatorem czy za nim),
>>
>> no właśnie IMHO, zupełnie się inaczej zachowa jak zatkasz przed (jako
>> dolot powietrza) i za nim (wylot).
>
> Hmm, wnioskuję z zatykania dolotu odkurzacza i wylotu nawilżacza
> powietrza. W obu przypadkach silnik przyspiesza.
Weź pod uwagę że obydwa urządzenia są totalnie nieszczelne.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
7. Data: 2016-12-09 06:12:10
Temat: Re: Paradoks wentylatora
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 08.12.2016 o 13:37, Adam Wysocki pisze:
> Przepraszam jeśli pytanie jest głupie, ale nie daje mi to spokoju :)
>
> Jeśli mamy wentylator, który tłoczy powietrze (np. suszarka lub odkurzacz)
> i zatkamy przepływ powietrza (nieważne czy przed wentylatorem czy za nim),
> to wentylator będzie kręcił się szybciej (nie wiem czy silnik pobiera
> wtedy mniej prądu czy więcej). Z jednej strony ma to sens, bo nie ma
> przepływu = mniejsza praca do wykonania,
To się zgadza
ale z drugiej jeśli wentylator
> wykonuje pracę, tłocząc to powietrze, to zwiększając mu opory (czyli
> zmniejszając przepływ powietrza, tak żeby było mu trudniej) powinno
> być mu ciężej, czyli powinien zwalniać...
Zobacz wykres, on wszystko wyjaśni.
http://oxywent.pl/img/cms/charakterystyka%20450.JPG
Jacek
-
8. Data: 2016-12-09 15:32:33
Temat: Re: Paradoks wentylatora
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kTd3e8taI26jNv8%g...@n...chmurka.net...
>Przepraszam jeśli pytanie jest głupie, ale nie daje mi to spokoju :)
NTG, TG to bedzie generator asynchroniczny, ktory mnie nie daje
spokoju :-)
>Jeśli mamy wentylator, który tłoczy powietrze (np. suszarka lub
>odkurzacz)
>i zatkamy przepływ powietrza (nieważne czy przed wentylatorem czy za
>nim),
>to wentylator będzie kręcił się szybciej (nie wiem czy silnik pobiera
>wtedy mniej prądu czy więcej). Z jednej strony ma to sens, bo nie ma
>przepływu = mniejsza praca do wykonania, ale z drugiej jeśli
>wentylator
>wykonuje pracę, tłocząc to powietrze, to zwiększając mu opory (czyli
>zmniejszając przepływ powietrza, tak żeby było mu trudniej) powinno
>być mu ciężej, czyli powinien zwalniać...
Wentylator ... byc moze przy braku przeplywu powietrze zacznie krazyc
razem ze smiglem, a takie krazace maly opor stawia.
W pompie odsrodkowej jest prosciej - przy braku przeplywu brak sily
Coriolisa hamujacej lopatki.
A taka pompa/turbinka jest np w odkurzaczach.
Efekt poboczny - jak zatkasz na wlocie, to cisnienie spadnie - czyli
gestosc powietrza spada, i opory ruchu w tym powietrzu tez spadaja.
>Czemu tak się nie dzieje? Gdzie mam błąd w myśleniu? Może zwiększając
>mu
>opory do pewnego momentu będzie zwalniał, a później przyspieszał
A to swoja droga - jesli tylko przyslonisz - spadnie przeplyw,
wzrosnie cisnienie, a iloczyn obu to moc ... i bedzie jak z bateria -
maksimum mocy jest wtedy, gdy rezystancja obciazenia jest rowna
wewnetrznej, napiecie (cisnienie) spada do polowy, natezenie
(przeplyw) tez spada do polowy ... pradu zwarcia.
Ale baterii tak nikt nie uzywa, bo sie polowa energii marnuje.
Za to ogniwa sloneczne tak sie uzywa, tylko one nieliniowe sa, to jest
troche inaczej.
Wentylator tez chyba nieliniowy.
J.
-
9. Data: 2016-12-09 20:27:40
Temat: Re: Paradoks wentylatora
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2016-12-09 o 15:32, J.F. pisze:
> Wentylator tez chyba nieliniowy.
>
> J.
>
Mocno, w trzeciej potędze.