-
1. Data: 2023-07-29 17:26:02
Temat: PILNE !! Statek z samochodami całkowicie spłonął . Nowe informacje w sprawie statku z płonącymi samochodami na pokładzie
Od: a a <m...@g...com>
Nowe informacje w sprawie statku z płonącymi samochodami na pokładzie
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/MtLk9kpTURBXy9h
MmFhYTVjOWNmMjU0ODgwNjlhOTk3YjQ3YzdmNzg0Yi5qcGeSlQMA
AM0H0M0EZZMFzQOYzQHM3gACoTAGoTEB
ANA
29 lipca 2023, 13:11.
1 min czytania
PAP
Udostępnij artykuł
Frachtowiec Fremantle Highway nadal płonie, ale temperatura na pokładzie spadła na
tyle, że w piątek mogli na niego wejść ratownicy. Statek, który zapalił się w nocy z
wtorku na środę na Morzu Północnym u wybrzeży Holandii, zostanie w ten weekend
odholowany w bezpieczne miejsce. Przewoził prawie 4 tys. samochodów, w tym 498
elektrycznych.
Fremantle Highway, zdjęcie z 27 lipca.
Fremantle Highway, zdjęcie z 27 lipca. | Foto: AFP PHOTO / NETHERLANDS COASTGUARDS /
East News
200-metrowy specjalny statek do przewozu samochodów płynął z niemieckiej Bremy do
Egiptu i zapalił się na Morzu Północnym ok. 30 km na północ od holenderskiej wyspy
Ameland. Niderlandzkie służby natychmiast podjęły akcję ratunkową. Udało się uratować
22 z 23 członków załogi. Jedna osoba zginęła.
Statek znajduje się obecnie około 23 km na północ od wyspy Terschelling, pomiędzy
szlakami żeglugowymi i jest już połączony z niemieckim holownikiem Fairplay 30. Jak
przekazał rzecznik Rijkswaterstaat, w sobotę lub niedzielę, w zależności od sytuacji
pogodowej, będzie możliwe odholowanie feralnej jednostki na w głąb Morza Północnego.
"To lepsza pozycja wyjściowa dla firm ratowniczych i straży przybrzeżnej" - przekazał
mediom rzecznik. W piątek ratownikom udało się w końcu wejść na pokład statku,
ponieważ temperatura wystarczająco spadła. Pożar nadal szaleje, ale jest mniej
intensywny niż w ostatnich dniach.
Zobacz także: Najwięcej ekologicznych samochodów w Unii mają Polacy. Zaskakujące
statystyki
Jednostka pływająca pod banderą Panamy i wyczarterowana przez japońską firmę K Line
przewoziła 3 tys. 783 samochodów osobowych, w tym prawie 500 aut elektrycznych.
Pierwotnie informowano, że elektryków było 25, jednak japoński armator przekazał, że
było ich prawie 20 razy więcej.
To właśnie pożar jednego z nich był prawdopodobną przyczyną wybuchu ognia na
pokładzie. Źródła portalu RTL Nieuws podają, że na pokładzie wybuchł akumulator
jednego z samochodów napędzanych prądem. Również straż przybrzeżna oraz armator
twierdzą, że jest to najbardziej prawdopodobna przyczyna pożaru. Zostanie to jednak
dopiero ustalone przez specjalną komisję.