-
21. Data: 2009-09-07 20:36:06
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>> Z dyskow, ktore u mnie dzialaja 24/7/365 po dwoch latach pada ok. 50%.
>
> To seria robiona specjalnie na zamówienie u producenta, czy egzemplarze
> starannie selekcjonowane przez dostawcę? Sprzedawane dzisiaj dyski mają
> minimum 3 lata gwarancji. Nie wierzę, by połowa z nich była w tym okresie
> bezpłatnie wymieniana na nowe.
Odpowiem zbiorowo. Przerabialem rozne dyski IDE/SATA - Seagate, Western
Digital, w przeszlosci takze IBM i Caviar. Od ok. 120GB do 1TB. Po roku,
dwoch objawy uszkodzenia rozne - dwa razy zdarzyl mi sie pad
elektroniki, najczesciej sa to subtelniejsze objawy. Dyski sie
zwieszaja, SMART raportuje bledy, ktore daje sie skorygowac,
spowolnienie odczytu z niektorych obszarow dysku. Chyba tylko raz byly
to bad blocki. Uszkodzenia o tyle upierdliwe, ze praktycznie
niewykrywalne jesli dyski byly uzywane okazjonalnie, w sensie 2-3
godziny i wylaczenie. Oczywiscie wiem, ze dyski IDE do macierzy RAID to
pewne naduzycie, ale coz, przy ich cenie w porownaniu z RAIDowymi SCSI
warto sie w to bawic. BTW, obecnie Seagate ma dyski IDE raid edition,
zobaczymy jak te beda sie spisywac, poki co, odpukac, nie mialem z nimi
problemow.
W ciagu ostatnich 5 lat uzywalem ok. 50 roznych dyskow, takze moja
statystyka nie jest moze porazajaca, ale jednostkowym przypadkiem tez
bym tego nie nazwal. Tylko jak pisze - wiekszosc tych uszkodzen nie
objawiala sie przy normalnym domowym wykorzystaniu dysku.
>> A dzisiaj wlasnie zanioslem do serwisu dysk z lapa, ktory mial 10 miesiecy.
>
> A ja właśnie przypomniałem sobie, że od wiosny wożę w schowku w samochodzie
> dysk Seagate 1TB, który powinienem wymienić na nowy. Nie zepsuł się, był
> uszkodzony od nowości. Niby pracuje, ale SMART zgłasza potencjalną
> niesprawność.
Ja bym go wymienil, jesli tylko SMART cos zglasza to taki dysk traci
moje zaufanie.
> Wcześniej raz czy dwa miałem tak z nowym dyskiem. Raz spalił
> się od pioruna. Jeden spadł na beton przed zainstalowaniem. Z zepsutym
> w trakcie ekspolatacji do czynienia miałem może ze dwa razy. To coś rzędu
> jednego procenta populacji. Przez jakieś ćwierć wieku.
W domowym komputerze w ciagu tez moze cwierc wieku uszkodzily mi sie w
sumie 3 dyski - w jednym padla elektronika - to byl Seagate 80GB i dwa
laptopowe - bad sectory. Z drugiej strony w tym czasie w domowym kompie
wykorzystywalem w sumie 7-8 dyskow. Jakbym dodal do tego przypadki
znajomych to by sie uzbieralo znacznie wiecej, chociaz chyba najczestsza
przyczyna jeszcze do niedawna bylo uszkodzenie badziewnego zasilacza -
znany problem z wysychaniem elektrolitu przy scalaku przetwornicy w
tanich chinskich zasilaczach typu codegen i spolka.
--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
-
22. Data: 2009-09-12 11:32:15
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: "tg" <a...@b...cpl>
"Michał Lankosz" <m...@t...pl> wrote in message
news:h83csg$5ba$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Pisałem własnymi słowami. Raczej powinno być - nie są przystosowane do pracy
> ciągłej. Reszta w znalezionym na szybko artykule
> http://www.pcworld.pl/artykuly/38523_0_1/Twarde.dysk
i.IDE.a.praca.ciagla.html
> Potwierdza to więc wysoką awaryjność dysków po dwóch latach ciągłej pracy.
to sa dane zebrane jakies 6-9 lat temu i raczej ciezko okreslic jak sie maja
do obecnych dyskow 0,5-1,5 TB
-
23. Data: 2009-09-12 14:36:08
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
tg napisało:
>> Pisałem własnymi słowami. Raczej powinno być - nie są przystosowane
>> do pracy ciągłej. Reszta w znalezionym na szybko artykule
>> http://www.pcworld.pl/artykuly/38523_0_1/Twarde.dysk
i.IDE.a.praca.ciagla.html
>> Potwierdza to więc wysoką awaryjność dysków po dwóch latach ciągłej pracy.
>
> to sa dane zebrane jakies 6-9 lat temu i raczej ciezko okreslic
> jak sie maja do obecnych dyskow 0,5-1,5 TB
To nie są "dane zebrane", tylko kompletne bzdury wyssane
z dziennikarskiego palca. Ponownie otworzyłem wskazany link
i zmusiłem się do przeczytania kolejnego akapitu. "Chętnie
przemilcza się, że dyski IDE, w przeciwieństwie do SCSI, nie
są projektowane do pracy ciągłej i zastosowane w taki sposób
mogą znacznie szybciej ulec awarii". Kto przemilcza? Takie
coś może wymyśleć tylko kompletny idiota całkowicie oderwany
od rzeczywistości. Gdyby prawdą była pięćdziesięcioprocentowa
awaryjność dysków w okresie gwarancyjnym, to producenci by
takich "faktów" nie przemilczeli -- informacja o tym że
"dysk nie jest przeznaczony do pracy ciągłej" chroniłaby od
odpowiedzialności z tytułu gwarancji.
--
Jarek
-
24. Data: 2009-09-12 19:43:59
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 12 Sep 2009 14:36:08 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>tg napisało:
>>> http://www.pcworld.pl/artykuly/38523_0_1/Twarde.dysk
i.IDE.a.praca.ciagla.html
>>> Potwierdza to więc wysoką awaryjność dysków po dwóch latach ciągłej pracy.
>>
>> to sa dane zebrane jakies 6-9 lat temu i raczej ciezko okreslic
>> jak sie maja do obecnych dyskow 0,5-1,5 TB
>
>To nie są "dane zebrane", tylko kompletne bzdury wyssane
>z dziennikarskiego palca. Ponownie otworzyłem wskazany link
>i zmusiłem się do przeczytania kolejnego akapitu. "Chętnie
>przemilcza się, że dyski IDE, w przeciwieństwie do SCSI, nie
>są projektowane do pracy ciągłej i zastosowane w taki sposób
>mogą znacznie szybciej ulec awarii".
Kto ich tam tam wie - moze i faktycznie lozyska maja np 15tys godzin
trwalosci, co daje 4 lata po 12h dziennie i 6 dni w tygodniu, lub
niecale 2 lata w serwerze.
Ale to jednak musi byc bzdura - nowe dyski - kto wie, ale stare na
pewno tak czesto nie padaly. No chyba ze ta seria IBM..
>Gdyby prawdą była pięćdziesięcioprocentowa
>awaryjność dysków w okresie gwarancyjnym, to producenci by
>takich "faktów" nie przemilczeli -- informacja o tym że
>"dysk nie jest przeznaczony do pracy ciągłej" chroniłaby od
>odpowiedzialności z tytułu gwarancji.
Kto ich tam wie - pamietam drukarki ktore mialy "do 100 stron
miesiecznie". Dziwne ograniczenie .. ale gwarancja wszystko tlumaczy.
Pytanie co by bylo w dyskach .. marketing dobrze wyliczyl zalozenia
projektowe ale zapomnial dac notki.
Zreszta czasy sie zmienily, nie ma juz IDE tzn PATA, nie ma SCSI :-)
J.
-
25. Data: 2009-09-12 20:41:19
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>>> to sa dane zebrane jakies 6-9 lat temu i raczej ciezko
>>> okreslic jak sie maja do obecnych dyskow 0,5-1,5 TB
>>
>> To nie są "dane zebrane", tylko kompletne bzdury wyssane
>> z dziennikarskiego palca. Ponownie otworzyłem wskazany link
>> i zmusiłem się do przeczytania kolejnego akapitu. "Chętnie
>> przemilcza się, że dyski IDE, w przeciwieństwie do SCSI, nie
>> są projektowane do pracy ciągłej i zastosowane w taki sposób
>> mogą znacznie szybciej ulec awarii".
>
> Kto ich tam tam wie - moze i faktycznie lozyska maja np 15tys
> godzin trwalosci, co daje 4 lata po 12h dziennie i 6 dni
> w tygodniu, lub niecale 2 lata w serwerze.
Dyski mają podawany MTBF, z którego wynika, że to powinny być
raczej dziesiątki lat. Ale tutaj teza jest inna, że niby muszą
co jakiś czas odpoczywać. To w tym miejscu jest bzdura. Tania
wiertarka może mieć takie zalecenie, że po dziesięciu minutach
pracy powinna drugie dziesięć odpocząć, bo się grzeje. Z dyskiem
jest inaczej. Parametry pracy stabilizują mu się po kilkudziesięciu
minutach i dalej jest mu wszystko jedno, czy kręci się dwie godziny
czy dwa miesiące. Z takim tylko zastrzeżeniem, że im mniej stresów
związanych z rozgrzewaniem się, tym dla niego lepiej.
> Ale to jednak musi byc bzdura - nowe dyski - kto wie, ale stare
> na pewno tak czesto nie padaly. No chyba ze ta seria IBM..
Też nie. Gwarancja udzielana jest na minimum trzy lata, w tym czasie
nie powinno zepsuć się więcej niż założony niewielki odsetek. Jak
w końcu dowiozę do serwisu ten, który jeździ ze mną już pół roku,
to zapytam jaki procent wymieniają.
> Kto ich tam wie - pamietam drukarki ktore mialy "do 100 stron
> miesiecznie". Dziwne ograniczenie .. ale gwarancja wszystko tlumaczy.
W drukarkach to ma sens. "Do 100 stron miesięcznie", to informacja
dla kogoś, kto ma takie mniej więcej potrzeby (a takich jest wielu).
Wie, że za drukarkę nie przepłaca i nie kupuje czegoś, co nie jest mu
potrzebne. Czyli że zużycie techniczne będzie postępowało w podobnym
tempie, co zużycie moralne. A po trzech latach bez żalu można wyrzycić
urządzenie do śmieci^Wkontenera na niebezpieczny dla środowiska sprzęt.
> Pytanie co by bylo w dyskach .. marketing dobrze wyliczyl zalozenia
> projektowe ale zapomnial dac notki.
W drukarkach -- tak (bo zapotrzebowanie na trwałość i wydajność jest
bardzo różne). Ale dyski dzisiaj mają być niezawodne i już. Wszystkie.
> Zreszta czasy sie zmienily, nie ma juz IDE tzn PATA, nie ma SCSI :-)
Ależ skąd, oba typy cały czas są w sprzedaży.
--
Jarek
-
26. Data: 2009-09-12 21:56:40
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 12 Sep 2009 20:41:19 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>Pan J.F napisał:
>> Kto ich tam tam wie - moze i faktycznie lozyska maja np 15tys
>> godzin trwalosci, co daje 4 lata po 12h dziennie i 6 dni
>> w tygodniu, lub niecale 2 lata w serwerze.
>
>Dyski mają podawany MTBF, z którego wynika, że to powinny być
>raczej dziesiątki lat.
Ale lozyska tylu raczej nie wytrzymaja.
>Ale tutaj teza jest inna, że niby muszą
>co jakiś czas odpoczywać. To w tym miejscu jest bzdura.
Owszem. Ale i tak moze sie faktycznie okazac ze ciaglej pracy przez 2
lata nie wytrzymaja.
>> Kto ich tam wie - pamietam drukarki ktore mialy "do 100 stron
>> miesiecznie". Dziwne ograniczenie .. ale gwarancja wszystko tlumaczy.
>
>W drukarkach to ma sens. "Do 100 stron miesięcznie", to informacja
>dla kogoś, kto ma takie mniej więcej potrzeby (a takich jest wielu).
Ale technicznie sam wiesz - jaki to mialoby sens - ze jak drukarka
wydrukuje 100 stron to musi miesiac odpoczywac ?
Napisaliby uczciwie ze gwarancja jest na 2500 stron .. to by zle
wygladalo, lepiej 100/mc :-)
>> Zreszta czasy sie zmienily, nie ma juz IDE tzn PATA, nie ma SCSI :-)
>Ależ skąd, oba typy cały czas są w sprzedaży.
Juz niedlugo :-)
J.
-
27. Data: 2009-09-13 09:43:44
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>>> Kto ich tam tam wie - moze i faktycznie lozyska maja np 15tys
>>> godzin trwalosci, co daje 4 lata po 12h dziennie i 6 dni
>>> w tygodniu, lub niecale 2 lata w serwerze.
>>
>> Dyski mają podawany MTBF, z którego wynika, że to powinny być
>> raczej dziesiątki lat.
>
> Ale lozyska tylu raczej nie wytrzymaja.
??? Czyżbym źle rozumiał czym jest MTBF urządzenia?
>> Ale tutaj teza jest inna, że niby muszą co jakiś czas odpoczywać.
>> To w tym miejscu jest bzdura.
>
> Owszem. Ale i tak moze sie faktycznie okazac ze ciaglej pracy
> przez 2 lata nie wytrzymaja.
Może. I *w praktyce* się okazuje, że kilka w każdej partii nie
wytrzymuje nawet miesiąca. I nie jest to wbrew teorii.
>>> Kto ich tam wie - pamietam drukarki ktore mialy "do 100 stron
>>> miesiecznie". Dziwne ograniczenie .. ale gwarancja wszystko tlumaczy.
>>
>> W drukarkach to ma sens. "Do 100 stron miesięcznie", to informacja
>> dla kogoś, kto ma takie mniej więcej potrzeby (a takich jest wielu).
>
> Ale technicznie sam wiesz - jaki to mialoby sens - ze jak drukarka
> wydrukuje 100 stron to musi miesiac odpoczywac ?
>
> Napisaliby uczciwie ze gwarancja jest na 2500 stron .. to by zle
> wygladalo, lepiej 100/mc :-)
Nie spotkałem się z takim jednostronnym górnym ograniczeniem dla
drukarek. Poza tymi zupełnie najprostszymi, jest zalecenie w rodzaju
"od tylu do tylu stron miesięcznie". Zalecenie ma podłoże przede
wszystkim ekonomiczne -- większe obciążenie jest nieopłacalne, bo
zbyt duże będą koszty eksploatacji; mniej drukować też nie warto
ze w zględu na koszt amortyzacji sprzętu.
--
Jarek
-
28. Data: 2009-09-13 11:09:56
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 13 Sep 2009 09:43:44 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>Pan J.F napisał:
>>>> Kto ich tam tam wie - moze i faktycznie lozyska maja np 15tys
>>>> godzin trwalosci, co daje 4 lata po 12h dziennie i 6 dni
>>>> w tygodniu, lub niecale 2 lata w serwerze.
>>> Dyski mają podawany MTBF, z którego wynika, że to powinny być
>>> raczej dziesiątki lat.
>> Ale lozyska tylu raczej nie wytrzymaja.
>??? Czyżbym źle rozumiał czym jest MTBF urządzenia?
Teoria a praktyka - innymi slowy bierzemy tysiac dyskow, kazdy pracuje
tysiac godzin, dwa padly, to mamy pol miliona h :-)
Jak sobie wyobrazasz zmierzenie czasu idacego w dziesiatki lat ?
Poza tym czemu MTBF ? Dyski maja MTTF
>>> Ale tutaj teza jest inna, że niby muszą co jakiś czas odpoczywać.
>>> To w tym miejscu jest bzdura.
>> Owszem. Ale i tak moze sie faktycznie okazac ze ciaglej pracy
>> przez 2 lata nie wytrzymaja.
>Może. I *w praktyce* się okazuje, że kilka w każdej partii nie
>wytrzymuje nawet miesiąca. I nie jest to wbrew teorii.
No to kiedys byly lepsze, albo partie powyzej duze i tych szybko
padajacych jest promil .. Owszem, zdarzaly sie partie felerne, ale ja
ich szczesliwie unikalem.
J.
-
29. Data: 2009-09-13 11:54:00
Temat: Re: [PC] padł mi dysk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>>>> Dyski mają podawany MTBF, z którego wynika, że to powinny być
>>>> raczej dziesiątki lat.
>>> Ale lozyska tylu raczej nie wytrzymaja.
>> ??? Czyżbym źle rozumiał czym jest MTBF urządzenia?
>
> Teoria a praktyka - innymi slowy bierzemy tysiac dyskow, kazdy
> pracuje tysiac godzin, dwa padly, to mamy pol miliona h :-)
>
> Jak sobie wyobrazasz zmierzenie czasu idacego w dziesiatki lat ?
Metodami statystycznymi -- teoria zakłada, że jeśli w praktyce
po tysiącu godzin pracy tysiąca dysków padną dwa, to z tego można
oszacować MTBF. Jak się jeszcze trochę poczeka i zobaczy co będzie
po kilku następnych tysiącach, to szacunki stana się dokładniejsze.
To mogą być wartości przybliżone, ale są jednak użyteczne. Natomiast
nie spotkałem się wcześniej z takimi śmiesznymi opiniami, że "nasze
dyski są niezawodne i mogą pracować do końca świata i jeden dzień
dłużej, chyba żeby im po dwóch latach łożyska nie wytrzymały".
Niezawodnoś określa się dla całego urządzenia.
> Poza tym czemu MTBF ? Dyski maja MTTF
Jak kupowałem ostatnio dysk, to miał w dokumentacji napisane
MTBF=600000h.
Jarek
--
Lecz choćby przyszło tysiąc atletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów,
I każdy nie wiem jak się wytężał,
To nie udźwigną -- taki to ciężar!