listopad roku pamiętnego 2010, prawdopodobnie 10. Wielka mądrość na
czytelników pl.comp.www spłynęła, gdy tako rzekł(a) Daniel Stalica:

> Ten wątek miał za zadanie udowodnić ze nie da się osiągnąć pewnego
> efektu nie umieszczając linku w elemencie blokowym, co podważa
> postawiona tezę.

Pewnie są efekty których się osiągnąć nie da, co pokazał Paweł w poście
obok.

Ale akurat efekt który opisałeś w wiadomości o MID
<ibc53n$l72$1@inews.gazeta.pl> jest banalny do osiągnięcia i wcale
w żadnego dodatkowego diva linka wsadzać nie trzeba.

> Choćby link w stopce strony, linkowana powinna być tylko cześć
> tekstowa, gdyż kliknięcie w obszar nieokreślony nie powinno skutkować
> podążeniem za linkiem do wykonawcy. Zapewniam cię, że każdy świadomy
> właściciel serwisu sobie tego nie będzie życzył.

A często tworzysz stopki w których zwykły tekst musi być wyrównany do
lewej/prawej, ale same linki muszą być już w nowej linii i koniecznie
wycentrowane?

Bo wydaje mi się dość na siłę wymyślona ta sytuacja.
--
Niżej podpisany, zamieszkały w http://minio.xt.pl ,
Mirosław Zalewski

do góry

listopad roku pamiętnego 2010, prawdopodobnie 10. Wielka mądrość na
czytelników pl.comp.www spłynęła, gdy tako rzekł(a) Paweł Piskorz:

> > Odpowiadając rzeczowo:
> > Po to że nie było mowy o tym że linkować ma tylko tekst i nic
> > wokoło.
>
> Napisał, że chce linka na środku, a Wy mu podaliście linka na całą
> szerokość z tekstem na środku.

Jak sobie ograniczy szerokość bloku to będzie miał na mniej niż całą
szerokość. Pomijając że w większości sytuacji nie ma to większego
znaczenia, bo:

1. jeśli jest to link otoczony tekstem, to znaczy że jest on w jakiejś
formie kontenera, który w 99,999% layoutów nie zajmuje całej szerokości
okna przeglądarki. Użytkownicy jeśli już gdzieś klikają nie chcąc być
przeniesionym do innej strony, to wybierają miejsca które wyraźnie
wyglądają na tło strony.

2. użytkownicy nie mają w zwyczaju klikać kursorem gdzie popadnie.
Jeśli czegoś szukają, to kursor przesuwają na interesujące elementy
(w pustej przestrzeni raczej nie ma nic interesującego). Zazwyczaj
kursor nad linkiem przyjmuje formę łapki ze wskazującym palcem, więc
nawet jak już najadą na tę przestrzeń, pomyślą ,,oho, tu jest jakiś
link". Jaki -- zobaczą na pasku stanu przeglądarki.

W samym linku rozciągniętym na całą szerokość strony trudno znaleźć coś
złego. Jeśli natomiast nad tym linkiem chce się jakoś poznęcać w Cssie,
to co innego. Ale część efektów CSS ma to do siebie, że pewne elementy
trzeba wpakowywać w niepotrzebne bloki bez wartości semantycznej
(w skrajnych przypadkach potem jest div zagnieżdżony w divie będącym
w divie).
--
Niżej podpisany, zamieszkały w http://minio.xt.pl ,
Mirosław Zalewski

do góry