eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaOszczednosci zarowkowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 195

  • 131. Data: 2011-12-19 08:25:43
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 18.12.2011 22:27, badworm pisze:
    > Dnia Wed, 14 Dec 2011 13:53:40 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> "Twoja gwarancja jest ważna tylko jeśli mogą ciebie złapać" ;->
    >
    > Kupiłem kiedyś komapktówkę Philipsa w Castoramie, taką lepszą, ok. 30 zł
    > dałem. Padła po niecałym roku użytkowania w kuchni - wymienili od ręki
    > bez żadnego problemu.

    Jak zauważyłeś - "taką lepszą za 30". A teraz były wychwalane takie za 5...


  • 132. Data: 2011-12-19 08:50:00
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    W dniu 18.12.2011 22:27, badworm pisze:
    >>> "Twoja gwarancja jest ważna tylko jeśli mogą ciebie złapać" ;->
    >
    >> Kupiłem kiedyś komapktówkę Philipsa w Castoramie, taką lepszą, ok.
    >> 30 zł
    >> dałem. Padła po niecałym roku użytkowania w kuchni - wymienili od
    >> ręki
    >> bez żadnego problemu.

    >Jak zauważyłeś - "taką lepszą za 30". A teraz były wychwalane takie
    >za 5...

    te za 5 jak padna w ciagu roku, to nie bedzie problemu z wymiana. A
    moze nawet w ciagu 2 lat.
    To te za 30 musialyby przepracowac 6-12 lat - a wtedy sie wypna :-)

    Jedyny problem ze one nie byly po 5 zl, tylko 5 szt za 20zl. I teraz
    nie wiem jak to reklamowac - po jednej, czy poczekac na 3 i caly
    komplet ? :-)

    A przy okazji - jak je wkrecilem, to wykrecilem stare, ciagle dobre.
    Juz ponad trzy lata mialy, mimo ze byly superfirmy Lumax.

    J.


  • 133. Data: 2011-12-19 09:50:44
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2011-12-18 16:08, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Mario napisał:
    >
    >>>>> Takie 60W sa nadal do kupienia. Chyba maksymalnie 75W.
    >>>>
    >>>> Do kupienia są wszystkie, w normalnym sklepie. Tylko
    >>>> muszą mieć napis "specjalna" i kosztować 5 złotych
    >>>> zamiast 1 zł. Widziałem dzisiaj w sklepie elektrycznym
    >>>> żarówki 75W, 100W, 200W - wszystkie "specjalne".
    >>>>
    >>>> Z rzeczywiście specjalnych bywają halogenowe w oprawie
    >>>> takiej, jak "zwykłe" żarówki E27 (za 10 zł). Poza tym
    >>>> - żarówki z różowo-fioletowym szkłem neodymowym,
    >>>> podwyższającym temperaturę barwową.
    >>>
    >>> Ale zdaje się, że najwięcej jest jakichś wstrząsoodpornych
    >>> o przedłużonej trwałości. One mają dłuższe chłodniejsze
    >>> włókno i tym samym mniejszą sprawność. Czyli efekt jest
    >>> odwrotny, niż przekręciarze (podobno) chcieli osiągnąć --
    >>> zamiast oszczędności energii, zużywa się jej więcej.
    >>
    >> Zapomniałeś dodać, że zużywają więcej energii ci, którzy na
    >> złość "przekręciarzom" postanowili używać żarowych żarówek.
    >
    > Niczego nie zapomniałem, a jeśli nawet, to nie tego. Tacy, co
    > świecą żarówkami komuś na złość, istnieją chyba tylko w czyjejś
    > chorej wyobraźni.

    No to załóżmy, że robią to z przyzwyczajenia. Chociaż trudno mówić o
    przyzwyczajeniu bo to już nie są te same żarówki tylko specjalne na
    innym dziale. Jaka część klienteli będzie uporczywie szukać specjalnych
    wstrząsoodpornych żarówek a jaka część kupi powykładane w głównych
    alejkach CFL po 20 zł za 5 sztuk? Czy masz jakieś dane stwierdzające, że
    w efekcie zmian przepisów nastąpił raczej wzrost zużycia energii
    spowodowany masowym kupowaniem mniej wydajnych żarówek z chłodniejszym
    włóknem?



    --
    pozdrawiam
    MD


  • 134. Data: 2011-12-19 10:20:44
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2011-12-18 14:41, Mirek pisze:
    > On 18.12.2011 14:11, Waldemar Krzok wrote:
    > [...]
    >> Urzędowi rejestrującymi nazwy produktów w danym kraju.
    > [...]
    >> nie może się toto nazywać oscypek (nawet, jak tak smakuje).
    >>
    >
    > Ale zrozum sedno sprawy: Baca najczęściej spełnia te kryteria, bo robi
    > tylko* z mleka** owczego od swoich owiec (tak dokładnie to z jemu
    > powierzonych na bacówkę - ale nie wnikajmy), ale nie będzie jeździł po
    > urzędach upominać się o to co mu zabrano, bo nie ma do tego głowy ani
    > pieniędzy. Skończy się na tym, że Oscypki(R) będzie mogła produkować tylko
    > wielka korporacja.
    >
    > *choć ja akurat wolę te pół na pół.
    >
    > **Z tym mlekiem krowim też jest ciekawa sprawa, bo dawniej po prostu
    > baca kupował (za dutki albo za oscypki) mleko od Janka, k?óry miał
    > krowy. Teraz już taki Janek krów nie ma, bo małe gospodarstwa zostały
    > zniszczone przez system, a duże - wiadomo - mleko idzie do mleczarni i
    > kupujemy je już jako nie wiadomo co i nie wiadomo skąd - więc na
    > Oscypki(R) się nie nadaje.

    A masz jakieś wsparcie czy tak sobie wydedukowałeś? Małych gospodarstw
    ubyło w ciągu ostatnich 10 lat około 20 procent. Nie jest to zmiana
    która uzasadniałaby tezę, że baca nie może kupić od Janka mleka bo
    zostały zniszczone małe gospodarstwa. W dodatku z tego co mi wiadomo na
    Podkarpaciu ta zmiana jest akurat znacznie słabsza, bo tam średnia
    wielkość gospodarstwa to 4.5ha - najniższa w Polsce (w
    zachodniopomorskim 30 a w opolskim 18). Nie miałby baca problemu ze
    znalezieniem małego gospodarstwa z krówkami.
    A baca nie chce się rejestrować bo nie chce żeby mu urzędnicy zaglądali
    do garów i sprawdzali czy mleko jest rzeczywiście owcze i czy żółtawy
    kolor to od wędzenia czy od maczania w herbacie.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 135. Data: 2011-12-19 10:24:50
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mario napisał:

    >>>> Ale zdaje się, że najwięcej jest jakichś wstrząsoodpornych
    >>>> o przedłużonej trwałości. One mają dłuższe chłodniejsze
    >>>> włókno i tym samym mniejszą sprawność. Czyli efekt jest
    >>>> odwrotny, niż przekręciarze (podobno) chcieli osiągnąć --
    >>>> zamiast oszczędności energii, zużywa się jej więcej.
    >>>
    >>> Zapomniałeś dodać, że zużywają więcej energii ci, którzy na
    >>> złość "przekręciarzom" postanowili używać żarowych żarówek.
    >>
    >> Niczego nie zapomniałem, a jeśli nawet, to nie tego. Tacy, co
    >> świecą żarówkami komuś na złość, istnieją chyba tylko w czyjejś
    >> chorej wyobraźni.
    >
    > No to załóżmy, że robią to z przyzwyczajenia.

    Błędne założenie.

    > Chociaż trudno mówić o przyzwyczajeniu bo to już nie są te same
    > żarówki tylko specjalne na innym dziale.

    Przyzwyczajenia niestety trzeba było zmienić, zacząć kombinować
    i jakoś sobie radzić. O tym też trzeba powiedzieć, choc trudno mówić
    unikając słów uznanych za obelżywe.

    > Jaka część klienteli będzie uporczywie szukać specjalnych
    > wstrząsoodpornych żarówek a jaka część kupi powykładane w głównych
    > alejkach CFL po 20 zł za 5 sztuk?

    Niewielka.

    > Czy masz jakieś dane stwierdzające, że w efekcie zmian przepisów
    > nastąpił raczej wzrost zużycia energii spowodowany masowym kupowaniem
    > mniej wydajnych żarówek z chłodniejszym włóknem?

    W efekcie zmiany przepisów jedna z dobrze opanowanych technik
    oświetleniowych uległa degradacji. Zamiast sprawnych źródeł światła
    żarowego używane są zamienniki o mniejszej sprawności. Ogólny bilans
    może poprawia to, że czasem zastępnikiem są halogeny, jednak ani trochę
    nie usprawiedliwia to bezsensu wymuszonego wycofania normalnych żarówek.

    Natomiast co do ogólnego spadku zużycia energi na oświetlenie, to ja się
    go zbytnio nie spodziewam. Gdy lampy naftowe i świece były zastępowane
    przez żarówki, to też na początku natężenie światła nie wzrsło wiele.
    Nawet na żarówkach pisano tak jak dzisiaj na CFL -- "jasność 20 świec".
    Co wtedy wydawało się cholernie jasno, a wedle dzisiejszych kryteriów
    ledwie bździło. Teraz jest podobnie -- ludzie już zaczynaja sobie wkręcać
    po sześć świetlówek "jak żarówka 100W" tam, gdzie wczesńej mieli ze dwie
    żarówki 60-100W.

    --
    Jarek


  • 136. Data: 2011-12-19 10:40:13
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mario napisał:

    >> **Z tym mlekiem krowim też jest ciekawa sprawa, bo dawniej po prostu
    >> baca kupował (za dutki albo za oscypki) mleko od Janka, k?óry miał
    >> krowy. Teraz już taki Janek krów nie ma, bo małe gospodarstwa zostały
    >> zniszczone przez system, a duże - wiadomo - mleko idzie do mleczarni
    >> i kupujemy je już jako nie wiadomo co i nie wiadomo skąd - więc na
    >> Oscypki? się nie nadaje.
    >
    > A masz jakieś wsparcie czy tak sobie wydedukowałeś? Małych gospodarstw
    > ubyło w ciągu ostatnich 10 lat około 20 procent. Nie jest to zmiana
    > która uzasadniałaby tezę, że baca nie może kupić od Janka mleka bo
    > zostały zniszczone małe gospodarstwa.

    Obaj Panowie coś dziwnie piszecie. Oscypki robi sie na hali. Baca
    przecież nie zostawi owieczek samiućkich i nie będzie dymał do Janka
    po mleko od krowy. Zwłaszcza drzewiej, bo dzisiaj to sobie może takie
    mleko zamówić na Allegro z dostawą na halę przez kuriera. Dodatek mleka
    krowiego był w oscypkach już dawno, ale przeważnie od krów co się je na
    górze trzymało.

    > W dodatku z tego co mi wiadomo na Podkarpaciu ta zmiana jest akurat
    > znacznie słabsza, bo tam średnia wielkość gospodarstwa to 4.5ha -
    > najniższa w Polsce

    Ale na Podkarpaciu nie robi sie oscypków.

    > A baca nie chce się rejestrować bo nie chce żeby mu urzędnicy zaglądali
    > do garów i sprawdzali czy mleko jest rzeczywiście owcze i czy żółtawy
    > kolor to od wędzenia czy od maczania w herbacie.

    Baca też swój honor ma. Co mu krucafuks jakiś urzędas będzie w bryndzotron
    patrzył i homologacji na żętycer wymagał.

    --
    Jarek


  • 137. Data: 2011-12-19 11:12:29
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>

    In the darkest hour on Sun, 18 Dec 2011 14:41:56 +0100,
    Mirek <i...@z...adres> screamed:
    > [...]
    >> Urzędowi rejestrującymi nazwy produktów w danym kraju.
    > [...]
    >> nie może się toto nazywać oscypek (nawet, jak tak smakuje).
    >>
    >
    > Ale zrozum sedno sprawy: Baca najczęściej spełnia te kryteria, bo robi
    > tylko* z mleka** owczego od swoich owiec (tak dokładnie to z jemu
    > powierzonych na bacówkę - ale nie wnikajmy),

    A poza wypasem owiec nie spełnia i robi "srane oscypki" z mleka
    krowiego.

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:235B ]
    [ 12:11:53 user up 13021 days, 0:06, 1 user, load average: 0.86, 0.61, 0.27 ]

    Tell me what you believe and I'll tell you where you're going wrong.


  • 138. Data: 2011-12-19 11:37:36
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2011-12-19 11:24, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Mario napisał:
    >
    >>>>> Ale zdaje się, że najwięcej jest jakichś wstrząsoodpornych
    >>>>> o przedłużonej trwałości. One mają dłuższe chłodniejsze
    >>>>> włókno i tym samym mniejszą sprawność. Czyli efekt jest
    >>>>> odwrotny, niż przekręciarze (podobno) chcieli osiągnąć --
    >>>>> zamiast oszczędności energii, zużywa się jej więcej.
    >>>>
    >>>> Zapomniałeś dodać, że zużywają więcej energii ci, którzy na
    >>>> złość "przekręciarzom" postanowili używać żarowych żarówek.
    >>>
    >>> Niczego nie zapomniałem, a jeśli nawet, to nie tego. Tacy, co
    >>> świecą żarówkami komuś na złość, istnieją chyba tylko w czyjejś
    >>> chorej wyobraźni.
    >>
    >> No to załóżmy, że robią to z przyzwyczajenia.
    >
    > Błędne założenie.
    >
    >> Chociaż trudno mówić o przyzwyczajeniu bo to już nie są te same
    >> żarówki tylko specjalne na innym dziale.
    >
    > Przyzwyczajenia niestety trzeba było zmienić, zacząć kombinować
    > i jakoś sobie radzić. O tym też trzeba powiedzieć, choc trudno mówić
    > unikając słów uznanych za obelżywe.
    >
    >> Jaka część klienteli będzie uporczywie szukać specjalnych
    >> wstrząsoodpornych żarówek a jaka część kupi powykładane w głównych
    >> alejkach CFL po 20 zł za 5 sztuk?
    >
    > Niewielka.

    A część która przeszła na wstrząsoodporne jest zapewne olbrzymia :)
    ATSD to w tym samum poscie, ciut niżej piszesz, że ludzie wkręcają sobie
    po 6 świetlówek "jak żarówka 100W" w miejsce 6 żarówek 60-100W. Jak to
    możliwe skoro tu twierdzisz, że ilość kupujących CFLe niewiele wzrosła a
    cała reszta przerzuciła się na wstrząsoodporne.



    >> Czy masz jakieś dane stwierdzające, że w efekcie zmian przepisów
    >> nastąpił raczej wzrost zużycia energii spowodowany masowym kupowaniem
    >> mniej wydajnych żarówek z chłodniejszym włóknem?
    >
    > W efekcie zmiany przepisów jedna z dobrze opanowanych technik
    > oświetleniowych uległa degradacji. Zamiast sprawnych źródeł światła
    > żarowego używane są zamienniki o mniejszej sprawności. Ogólny bilans
    > może poprawia to, że czasem zastępnikiem są halogeny, jednak ani trochę
    > nie usprawiedliwia to bezsensu wymuszonego wycofania normalnych żarówek.

    Mało sprawne 13 lm/W zostały zastąpione CFLami (70-80)lm/W a w
    niektórych przypadkach halogenami 20 lm/W. Niektórzy kupują jeszcze
    mniej sprawne 10 lm/W. Jeśli masz dane że w sumie bilans jest
    niekorzystny to dawaj.


    >
    > Natomiast co do ogólnego spadku zużycia energi na oświetlenie, to ja się
    > go zbytnio nie spodziewam. Gdy lampy naftowe i świece były zastępowane
    > przez żarówki, to też na początku natężenie światła nie wzrsło wiele.
    > Nawet na żarówkach pisano tak jak dzisiaj na CFL -- "jasność 20 świec".
    > Co wtedy wydawało się cholernie jasno, a wedle dzisiejszych kryteriów
    > ledwie bździło. Teraz jest podobnie -- ludzie już zaczynaja sobie wkręcać
    > po sześć świetlówek "jak żarówka 100W" tam, gdzie wczesńej mieli ze dwie
    > żarówki 60-100W.

    A masz jakieś dane czy to jest twoje przekonanie? Ja wkręciłem sobie w
    salonie do żyrandola trzy CFL 20W i musiałem je zastąpić trzema 16W bo
    było za jasno.

    A co do tendencji wzrostowej w oświetleniu to chyba nie tyle zależy ona
    od wymuszonej administracyjnie zmiany w ofercie źródeł światła, a raczej
    jest dążeniem do uzyskania komfortu oświetlenia przy zmieniającym się
    trybie życia. Widocznie jest "fizjologiczna" potrzeba dania 6 żarówek
    "jak setka" w miejsce trzech 60W - chociaż w ten wydumany przez ciebie
    przykład trudno mi uwierzyć.
    Przeciwnicy CFL argumentują, że wcale nie jest ekonomicznie uzasadnione
    stosowanie świetlówek bo wcale nie są tak wydajne a cena jest wysoka i
    żywotność znacznie słabsza niż deklarowana. No i gdyby były opłacalne to
    ludzie sami zaczęliby je stosować bez ingerencji unii. Ale czemu w takim
    razie wcześniej nie montowali sobie 6 żarówek 100W zamiast trzech 60W?
    Najwyraźniej z powodów oszczędnościowych siedzieli w półmroku
    ograniczając swoją aktywność życiową w godzinach wieczornych. Dopiero
    teraz gdy na skutek przepisów rynek został zasypany tanimi CFLami
    konsumenci uznali, że mogą sobie pozwolić na komfortowe warunki oświetlenia.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 139. Data: 2011-12-19 11:38:52
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2011-12-19 12:37, Mario pisze:

    >> Niewielka.
    >
    > A część która przeszła na wstrząsoodporne jest zapewne olbrzymia :)
    > ATSD to w tym samum poscie, ciut niżej piszesz, że ludzie wkręcają sobie
    > po 6 świetlówek "jak żarówka 100W" w miejsce 6 żarówek 60-100W.

    Miało być "w miejsce 3 żarówek 60-100W"


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 140. Data: 2011-12-19 11:44:46
    Temat: Re: Oszczednosci zarowkowe
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan Mario napisał:
    >>> **Z tym mlekiem krowim też jest ciekawa sprawa, bo dawniej po
    >>> prostu
    >>> baca kupował (za dutki albo za oscypki) mleko od Janka, k?óry miał
    >>> krowy. Teraz już taki Janek krów nie ma, bo małe gospodarstwa
    >>> zostały
    >>> zniszczone przez system, a duże - wiadomo - mleko idzie do
    >>> mleczarni
    >>> i kupujemy je już jako nie wiadomo co i nie wiadomo skąd
    >> A masz jakieś wsparcie czy tak sobie wydedukowałeś? Małych
    >> gospodarstw
    >> ubyło w ciągu ostatnich 10 lat około 20 procent. Nie jest to zmiana
    >> która uzasadniałaby tezę, że baca nie może kupić od Janka mleka bo
    >> zostały zniszczone małe gospodarstwa.

    Moze i ubylo tylko 20%, ale w rodzinnych wioskach juz nikt krowy nie
    ma. Swinie tez juz nie wszycy.
    Ba - jedziesz przez Polske - trudno zobaczyc krowe na pastwisku.

    A mleko ze sklepu to sie chyba na ser nie nadaje ?

    >Obaj Panowie coś dziwnie piszecie. Oscypki robi sie na hali. Baca
    >przecież nie zostawi owieczek samiućkich i nie będzie dymał do Janka
    >po mleko od krowy. Zwłaszcza drzewiej, bo dzisiaj to sobie może takie
    >mleko zamówić na Allegro z dostawą na halę przez kuriera.

    Albo produkowac oscypki w ogole nie majac owiec ani krow, i wcale nie
    wychodzac na hale.

    J.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: