-
1. Data: 2012-09-29 21:14:56
Temat: Oscylek RIGOL-a
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
No właśnie, nie sądziłem że to kiedykolwiek napiszę, ale przeszła mi
ochota na Tek-a. Zwyczajnie nie mają niczego fajnego w ofercie, od lat...
Agilent, niby fajny, ale jakoś nie przyzwyczaję się chyba do menu.
Zresztą potrzeby jak gdyby ostatnio marnieją, branża mi się najwyraźniej
zmienia.
Pomyślałem, że może ktoś bawił się Rigolem serii DS2k bądź DS4k, bawił
się ktoś?
Na prezentacjach wyglądają fajnie, tylko ceny jakieś tajne, ile toto
kosztuje (wszędzie cena na zapytanie, a jest sobota... hmm...)
Irek.N.
-
2. Data: 2012-09-29 22:41:23
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>
On 09/29/2012 03:14 PM, Irek N. wrote:
> No właśnie, nie sądziłem że to kiedykolwiek napiszę, ale przeszła mi
> ochota na Tek-a. Zwyczajnie nie mają niczego fajnego w ofercie, od lat...
>
> Agilent, niby fajny, ale jakoś nie przyzwyczaję się chyba do menu.
> Zresztą potrzeby jak gdyby ostatnio marnieją, branża mi się najwyraźniej
> zmienia.
>
> Pomyślałem, że może ktoś bawił się Rigolem serii DS2k bądź DS4k, bawił
> się ktoś?
> Na prezentacjach wyglądają fajnie, tylko ceny jakieś tajne, ile toto
> kosztuje (wszędzie cena na zapytanie, a jest sobota... hmm...)
Nie w PL, ale możesz się zorientować w cenach na
http://www.rigolna.com/products/digital-oscilloscope
s/
Na EEVblog.com kilka dni temu Dave wrzucił teardown DS2000, i trzeba
przyznać że wygląda na zrobiony bardzo porządnie. Widzę że na forum
dzielą się opiniami na temat tych oscyloskopów, więc może znajdziesz coś
ciekawego.
pzdr.
j.
-
3. Data: 2012-09-30 04:02:16
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
news:k47hct$8rm$1@news.dialog.net.pl...
> Agilent, niby fajny, ale jakoś nie przyzwyczaję się chyba do menu.
Dlaczego nie? Jest naprawdę intuicyjne... daj sobie trochę czasu!
-
4. Data: 2012-09-30 11:51:46
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Pszemol napisał:
> "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
> news:k47hct$8rm$1@news.dialog.net.pl...
>> Agilent, niby fajny, ale jakoś nie przyzwyczaję się chyba do menu.
>
> Dlaczego nie? Jest naprawdę intuicyjne... daj sobie trochę czasu!
Na intuicyjne menu nie musisz "dawać sobie czasu".
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
5. Data: 2012-10-01 18:30:45
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
Pszemol pisze:
> "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
> news:k47hct$8rm$1@news.dialog.net.pl...
>> Agilent, niby fajny, ale jakoś nie przyzwyczaję się chyba do menu.
>
> Dlaczego nie? Jest naprawdę intuicyjne... daj sobie trochę czasu!
Podchodziłem już 2 razy... bez pozytywnych objawów niestety.
Ja wiem, że to tylko kwestia czasu i przymusu, ale jak ktoś się na
analogu wychował, to niestety Tek-owe jest rozsądniejsze.
Miłego.
Irek.N.
-
6. Data: 2012-10-02 04:45:59
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AlexY" <a...@i...pl> wrote in message
news:SCU9s.62383$Kc7.15530@fx20.am4...
> Użytkownik Pszemol napisał:
>> "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
>> news:k47hct$8rm$1@news.dialog.net.pl...
>>> Agilent, niby fajny, ale jakoś nie przyzwyczaję się chyba do menu.
>>
>> Dlaczego nie? Jest naprawdę intuicyjne... daj sobie trochę czasu!
>
> Na intuicyjne menu nie musisz "dawać sobie czasu".
Ależ musisz, jak przywykłeś do jakiejś pokraki z Tektronixa...
-
7. Data: 2012-10-02 04:46:33
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
news:k4cgfc$jn6$2@news.dialog.net.pl...
> Pszemol pisze:
>> "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
>> news:k47hct$8rm$1@news.dialog.net.pl...
>>> Agilent, niby fajny, ale jakoś nie przyzwyczaję się chyba do menu.
>>
>> Dlaczego nie? Jest naprawdę intuicyjne... daj sobie trochę czasu!
>
> Podchodziłem już 2 razy... bez pozytywnych objawów niestety.
> Ja wiem, że to tylko kwestia czasu i przymusu, ale jak ktoś się na analogu
> wychował, to niestety Tek-owe jest rozsądniejsze.
Ja się na analogu wychowałem i dla mnie Agilentowe jest rozsądniejsze.
-
8. Data: 2012-10-02 19:09:36
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 2012-10-02 04:46, Pszemol pisze:
>> Podchodziłem już 2 razy... bez pozytywnych objawów niestety.
>> Ja wiem, że to tylko kwestia czasu i przymusu, ale jak ktoś się na
>> analogu wychował, to niestety Tek-owe jest rozsądniejsze.
>
> Ja się na analogu wychowałem i dla mnie Agilentowe jest rozsądniejsze.
A moglibyście tak przy okazji opowiedzieć coś czym to się różni w
praktyce? Bardzo mnie to ciekawi. Tektronixy znam, natomiast z
Agilentami nigdy nie miałem do czynienia i z ciekawości bym się
dowiedział, co można zrobić innego ;).
--
Pozdrawiam
Konop
-
9. Data: 2012-10-10 22:31:51
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> A moglibyście tak przy okazji opowiedzieć coś czym to się różni w
> praktyce? Bardzo mnie to ciekawi. Tektronixy znam, natomiast z
> Agilentami nigdy nie miałem do czynienia i z ciekawości bym się
> dowiedział, co można zrobić innego ;).
Na eevblog gość prezentuje agilenta (seria 3k oraz 2k). Myślę, że jak
zwrócisz uwagę gdzie co się znajduje w menu, będziesz wiedział co mi nie
odpowiada (piszesz, że stajnię Tek-a znasz).
Pszemol musiał się na HP-ku wychować, tylko wtedy agilent będzie dla
niego natywny. :)
Żeby nie było - nic w tym złego, różnorodność jest potrzebna i gdyby nie
to, że jestem leniwy, pewnie zmusił bym się do dłuższego "uczenia"
obsługi agilenta, być może z pozytywnym skutkiem.
Miłego.
Irek.N.
-
10. Data: 2012-10-11 01:56:55
Temat: Re: Oscylek RIGOL-a
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
news:k54lv8$2c0$1@news.dialog.net.pl...
>> A moglibyście tak przy okazji opowiedzieć coś czym to się różni w
>> praktyce? Bardzo mnie to ciekawi. Tektronixy znam, natomiast z Agilentami
>> nigdy nie miałem do czynienia i z ciekawości bym się dowiedział, co można
>> zrobić innego ;).
>
> Na eevblog gość prezentuje agilenta (seria 3k oraz 2k). Myślę, że jak
> zwrócisz uwagę gdzie co się znajduje w menu, będziesz wiedział co mi nie
> odpowiada (piszesz, że stajnię Tek-a znasz).
> Pszemol musiał się na HP-ku wychować, tylko wtedy agilent będzie dla niego
> natywny. :)
Sorki, ale na AGH nie mieli Agilentów w latach 1990-tych...
> Żeby nie było - nic w tym złego, różnorodność jest potrzebna i gdyby nie
> to, że jestem leniwy, pewnie zmusił bym się do dłuższego "uczenia" obsługi
> agilenta, być może z pozytywnym skutkiem.
Dla mnie jest niemożliwe do zrozumienia ile tej "nauki" jest
przy oscyloskopie - masz podstawę czasu do poziomu, wzmacniacz
sygnału do regulacji pionu i wyzwalanie (trigger) w kilku wersjach.
Gdzie tu jakaś filozofia jest? Dzień dwa i już znasz inny oscyloskop...
Przynajmniej w zakresie najczęściej używanych codziennie funkcji.
Resztę, jakieś transformaty fouriera, dekodery znaków z RS232
czy też wyzwalanie sygnałem chrominancji sygnału PAL doczytasz
sobie później :-) Naprawdę nie taki diabeł straszny jak go malują.
A cyfrowe oscyloskopy Agilenta mają naprawdę intuicyjną obsługę
bez jakichś okienek - mega zoom jest wkomponowany w podstawę
czasu: po załapaniu "stopklatki" możesz rozciągnąć sygnał w poziomie
aż do momentu na który Ci zakres pamięci próbek na to pozwoli.
To jest ficzerek którego nie ma w Tektronixach i zawsze mi go brakuje
jak się na jakiegoś Teca przesiadam ze swojego Agilenta.