Użytkownik "Gabriel 'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i5e763$9qo$...@n...onet.pl...
> Moze ktos przerabial powyzszy temat lub posiada jakies z w/w jezdzidelek i moze
> podeslac jakies info, z gory dziekuje w imieniu swoim i synka. Inne propozycje
> mile widziane - ide ralej googlac :-)

wiekszosc elektrykow jest koszmarnie wolna, ma akumulatory o znikomej
pojemnosci silniki zbyt slabe nawet na wysoka trawe, moj obecnie 3 latek
przerobil juz quada, potem tricykla, obecnie dziadek bez konsultacji
machnal mu samochod na urodziny...
malego to juz zupelnie nie kreci bo potrafi chodzic (o bieganiu nie wspomne)
szybciej niz owe wynalazki jada, co gorsza po godzinie jazdy czeka cie dobre
kilka godzin ladowania
nie watpie ze sa porzadne elektryki ale imho nie warto, raz ze sie porusza,
dwa ze nie jestes uzalezniony od aku, trzy ze w cenie dobrego elektryka to
kupisz takiego na pedaly, rower i jeszcze na cos ciekawego zapewne zostanie

a jak juz wybierzesz i przetestujecie to sie pochwal