eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZmarł Jacek Karpiński
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 51. Data: 2010-03-06 12:40:49
    Temat: Re: Zmar? Jacek Karpi?ski
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 06 Mar 2010 13:23:20 +0100, Zbych wrote:
    >J.F. przemówił ludzkim głosem:
    >> Chyba ze jakas nowoczesna metoda - kolowrotek, kamera, symulacja
    >> czytnika na komputerze.
    >
    >Ale po co? Przecież taki czytnik można dziś zasymulować kontrolerem.
    >Taśmy, jeśli się jeszcze zachowały, można zeskanować.

    No wlasnie o tym skanowaniu mowie :-)

    J.



  • 52. Data: 2010-03-06 19:04:34
    Temat: Odp: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>

    > Nie tylko - tak czy inaczej chcemy program wykonywac sekwencyjnie.
    Jarku!
    Wydaje mi się, że ograniczasz swoje myślenie do tego co już jest, działa,
    sprawdzone w wielu rozwiązaniach
    i myślę, że dlatego nie możemy się zrozumieć.
    Czy nie jest tak, że po włączeniu komputera denerwujemy się, że to tak długo
    trwa?
    A komputer synchroniczny po kolei, z uporem maniaka od 30 lat wykonuje krok
    po kroku te same czynności:
    1) załaduj BIOS
    2) załaduj SYSTEM
    3) poczekaj na kliknięcie
    4) uruchom to co chce ten nudziarz
    itd. itp.

    To też pokuta, za takie myślenie. Krok po kroku.

    Przecież mogłoby to wygladać tak:
    1) wyświetl gościowi to co miał ostatnio na ekranie.
    2a) poczekaj na jego wybór
    2b) przygotuj to co może się dziś przydać w tle, zanim ten anemik coś
    naciśnie.

    > >Nigdy nie zastanawiałeś się, dlaczego w literaturze hazard przy
    przełączaniu
    > >to zawsze zło?
    >
    > Ale wlasnie w tym trudnosc zeby hazardu nie bylo :-)
    Tak naprawdę, chodzi o to, żeby hazard był, ale jakoś inaczej.
    Wszyscy chcą z niego korzystać, ale nie wszyscy potrafią.
    Dlatego mówi się, że jest zabroniony/ograniczony :-)
    S.


  • 53. Data: 2010-03-06 19:26:21
    Temat: Re: Odp: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 6 Mar 2010 20:04:34 +0100, Sylwester Łazar wrote:
    >> Nie tylko - tak czy inaczej chcemy program wykonywac sekwencyjnie.
    >Jarku!
    >Wydaje mi się, że ograniczasz swoje myślenie do tego co już jest, działa,
    >sprawdzone w wielu rozwiązaniach
    >i myślę, że dlatego nie możemy się zrozumieć.

    Ale nie mozemy miec az takiego hardware zeby zrobil wszystko naraz,
    wiec musi byc sekwencyjnie.
    Co prawda od lat wiele wysilku sie wklada w to zeby moglo byc tez
    rownolegle, ale to jest trudne takze od strony algorytmicznej :-)

    Owszem - byc moze sie nie rozumiemy.
    Jak dla mnie procesor synchroniczny - taki ktory dziala w takt zegara.

    Procesor asynchroniczny musialby sie bez niego obejsc.

    >Czy nie jest tak, że po włączeniu komputera denerwujemy się, że to tak długo
    >trwa?
    >A komputer synchroniczny po kolei, z uporem maniaka od 30 lat wykonuje krok
    >po kroku te same czynności:
    >1) załaduj BIOS
    >2) załaduj SYSTEM
    >3) poczekaj na kliknięcie
    >4) uruchom to co chce ten nudziarz
    >itd. itp.
    >To też pokuta, za takie myślenie. Krok po kroku.

    Alez chcemy krok po kroku. Po to jest bios, zeby obsluzyl jeden z
    wielu dyskow, itd. Tylko ze mogloby to sprobowac trwac znacznie
    krocej.

    >Przecież mogłoby to wygladać tak:
    >1) wyświetl gościowi to co miał ostatnio na ekranie.
    >2a) poczekaj na jego wybór
    >2b) przygotuj to co może się dziś przydać w tle, zanim ten anemik coś
    >naciśnie.

    A najlepiej bylo to wszystko przyspieszyc i wykonac rownolegle,
    prawda? W jednym momencie zaczynamy wyswietlac, czlowiek sie zaczyna
    zastanawiac, i jednoczesnie juz zaczyna przyciskac wlasciwy klawisz
    :-)

    J.


  • 54. Data: 2010-03-06 20:10:02
    Temat: Re: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Sylwester Łazar" <i...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:hmu8q3$tqb$1@mx1.internetia.pl...
    >> Nie tylko - tak czy inaczej chcemy program wykonywac sekwencyjnie.
    > Jarku!
    > Wydaje mi się, że ograniczasz swoje myślenie do tego co już jest, działa,
    > sprawdzone w wielu rozwiązaniach
    > i myślę, że dlatego nie możemy się zrozumieć.

    K202 byl programowany normalnymi jezykami programowania, one wymagaja
    sekwencyjnosci.

    > To też pokuta, za takie myślenie. Krok po kroku.
    >
    > Przecież mogłoby to wygladać tak:
    > 1) wyświetl gościowi to co miał ostatnio na ekranie.
    > 2a) poczekaj na jego wybór
    > 2b) przygotuj to co może się dziś przydać w tle, zanim ten anemik coś
    > naciśnie.

    Co to ma do rzeczy?


  • 55. Data: 2010-03-07 10:07:06
    Temat: Odp: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>

    > K202 byl programowany normalnymi jezykami programowania, one wymagaja
    > sekwencyjnosci.
    No, to już jest jakiś fakt.
    Więc może jednak K-202 nie był taką rewelacją?
    (Poza tym, że 9 lat przed premierą IBM XT miał tą samą moc obliczeniową.)
    A może twórcy kompilatorów tworzyli je w taki sposób aby maksymalnie
    wykorzystać cechy asynchroniczności
    komputera K-202.
    To, że dany komputer używał np. języka BASIC nie oznacza, że komputer na
    którym działa musi wykonywać program krok po kroku.
    W szczególności BASIC mógł być kompilowany bądź interpretowany.
    Jeśli kompilator używa wieloprocesorowości, co już staje się powszechne, to
    musi szukać w programie cech pozwalających oderwać się właśnie
    od wykonywania krok po kroku. Może to zrobić grupując rozkazy, które mogą
    się wykonać równolegle do innych.
    Jeśli ma 4 procesory, to jak inaczej podzielić zadania, aby równocześnie
    miały pracę wszystkie 4?
    Wydaje mi się, że wielozadaniowość jest też swego rodzaju ucieczką od
    synchronizmu.
    S.


  • 56. Data: 2010-03-07 10:11:14
    Temat: Re: Odp: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: Zbych <a...@o...pl>

    Sylwester Łazar przemówił ludzkim głosem:

    >> K202 byl programowany normalnymi jezykami programowania, one wymagaja
    >> sekwencyjnosci.
    > No, to już jest jakiś fakt.

    > A może twórcy kompilatorów tworzyli je w taki sposób aby maksymalnie
    > wykorzystać cechy asynchroniczności
    > komputera K-202.
    > To, że dany komputer używał np. języka BASIC nie oznacza, że komputer na
    > którym działa musi wykonywać program krok po kroku.

    Tych chyba nie rozumiesz zupełnie co to jest asynchroniczny procesor i
    tworzysz jakieś mity.


  • 57. Data: 2010-03-07 10:38:02
    Temat: Odp: Odp: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>

    > Tych chyba nie rozumiesz zupełnie co to jest asynchroniczny procesor i
    > tworzysz jakieś mity.
    Możliwe, że nie rozumiem :-)
    To może mi kolega wytłumaczy, jak mam rozumieć w oparciu o K-202 bez
    znajomości jego budowy?
    S.


  • 58. Data: 2010-03-07 10:44:59
    Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: Zbych <a...@o...pl>

    Sylwester Łazar przemówił ludzkim głosem:
    >> Tych chyba nie rozumiesz zupełnie co to jest asynchroniczny procesor i
    >> tworzysz jakieś mity.
    > Możliwe, że nie rozumiem :-)
    > To może mi kolega wytłumaczy, jak mam rozumieć w oparciu o K-202 bez
    > znajomości jego budowy?

    A musisz w oparciu o k-202? Poszukaj w internecie informacji o
    procesorze amulet (asynchroniczny arm). W największym skrócie
    asynchroniczność oznacza tylko brak głównego zegara, nic więcej.
    Program nadal wykonuje się sekwencyjnie.


  • 59. Data: 2010-03-07 11:22:43
    Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>

    > A musisz w oparciu o k-202? Poszukaj w internecie informacji o
    > procesorze amulet (asynchroniczny arm). W największym skrócie
    A to o ten z Manchesteru... Myślałem o tym lampowym.
    O.K.
    To w takim razie dlaczego AMD buduje procesor asynchroniczny, skoro nic w
    nim nadzwyczajnego?
    Tylko dla obniżenia energii? Do tej pory dawali sobie radę z wiatrakami
    wielkości małego notebooka :-)
    > asynchroniczność oznacza tylko brak głównego zegara, nic więcej.
    Tak. W tym konkretnym przypadku.
    Czy możliwe jest zbudowanie komputera asynchronicznego, który nie wykonuje
    dokładnie krok po kroku programu?
    np.taki który ma zapisane w kolejnych komórkach pamięci rozkazy i wykonuje
    cały program w etapach, ale równocześnie po kilka instrukcji?

    S.


  • 60. Data: 2010-03-07 11:28:17
    Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Odp: Zmarł Jacek Karpiński
    Od: Zbych <a...@o...pl>

    Sylwester Łazar przemówił ludzkim głosem:

    > To w takim razie dlaczego AMD buduje procesor asynchroniczny, skoro nic w
    > nim nadzwyczajnego?

    Ciężko się do tego odnieść skoro nie podałeś żadnego linka, nazwy.
    Diabeł tkwi w szczegółach.

    > Czy możliwe jest zbudowanie komputera asynchronicznego, który nie wykonuje
    > dokładnie krok po kroku programu?

    Oczywiście, że tak. Tylko asynchroniczność nie ma nic do tego.
    Współczesne procesory (np. x86) potrafią przestawiać kolejność
    wykonywanych rozkazów.

    > np.taki który ma zapisane w kolejnych komórkach pamięci rozkazy i wykonuje
    > cały program w etapach, ale równocześnie po kilka instrukcji?

    x86 od czasów pierwszego pentium wykonują równolegle kilka instrukcji
    (pod pewnym warunkami oczywiście).


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: