-
41. Data: 2017-11-15 21:54:24
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 15 listopada 2017 21:20:39 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Stefan Banach z Alfredem Tarskim twierdzili, że jak się ma już dobrze
> porozcinaną kulę, to gdy się trochę przy tych kawałkach pokombinuje,
> to można z nich zmontować dwie kule, które w niczym nie ustępują tej
> z planów pierwotnych. Korzystając z tego spostrzeżenia można oszczędzić
> trochę materiału.
Nie wiem dlaczego, ale skojarzyło mi się to z idealną kulistą krową w próżni :>
L.
-
42. Data: 2017-11-15 22:12:47
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 15 Nov 2017 11:57:13 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):
> W dniu wtorek, 14 listopada 2017 23:26:02 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>> w Pudziana sie bawisz ?
> Ależ skąd :>
60kg do machania ...
>>> trzeba zabecalować ponad 600 zł. Trochę sporo jak na żeliwo, chyba że
>> Ale to w odlewni bylo, czy skupie zlomu ?
> Tyle kosztuje w handlu gotowy klamot do ćwiczenia.
>
>> A kulke gotowa i przyspawac uchwyt ?
> To musi być pewne i bezpieczne, bo jak ktoś tym nad głową wymachuje
> i nagle mu uchwyt puści, to może być niewesoło. Z jakiegoś powodu
> robią to z odlewów, nie wiem, może taki spawany uchwyt po iluśset wymachach,
> rzuceniu na glebę czy innych przypadkach stresu może np. puścić?
Tobie moze byc latwiej znalezc kule niz zrobic piec.
A fabryka musi zamowic ... to sobie moze zamowic gotowy, po co ma
spawac :-)
https://www.youtube.com/watch?v=T4yzNZGznYA
Ktos sie domysla czemu oni rozdielaja na dwa tory, zeby za chwile
polaczyc ?
J.
-
43. Data: 2017-11-15 22:24:33
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-11-15 o 20:53, Lisciasty pisze
> Samo zrobienie takiego piecyka to już jest kupa roboty, ale wygląda
> na wykonalne. Natomiast "blower" to jest chyba odkurzacz "Rainbow",
> z czymś takim łazili domokrążcy po naszym kraju nieco lat temu ;)
Gazowy propanowy piecyk chyba łatwiej zrobić
https://youtu.be/h0MKwXttzq4
https://youtu.be/UXeCYmAQg6U
Odkurzacz Zelmer mam nadal działający z lat 70-tych :)
WM
-
44. Data: 2017-11-15 22:26:55
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 15 listopada 2017 22:12:46 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> 60kg do machania ...
A przepraszam, widzę, że mają jeszcze taki 80kg :>
http://www.centrumkb.pl/sklep/
I tak, tym się macha, często jedną ręką, z czego czasami wymachuje się
nad głową, własną :P Znaczy tym 80kg to nie wiem, ale wiem że
w Polsce jest przynajmniej jeden Mietek, który wymachuje tą 60 ;)
> Tobie moze byc latwiej znalezc kule niz zrobic piec.
Pewnie tak :>
> https://www.youtube.com/watch?v=T4yzNZGznYA
> Ktos sie domysla czemu oni rozdielaja na dwa tory, zeby za chwile
> polaczyc ?
Może te ślimaki mają za małą przepustowość?
L.
-
45. Data: 2017-11-15 22:28:58
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 15 Nov 2017 11:05:19 +0100, Piotr Wyderski napisał(a):
> Robert Wańkowski wrote:
>> Z całym szacunkiem dla pracy odlewników. Ale tyle czasu to in nie
>> zajmie. ;-) 46 zł?
>
> Nie o pracy odlewników mówiłem, tylko o pracy wątkotwórcy.
> Zamiast doktoryzować się z budowy dymarek bardziej ekonomiczne
> może okazać się pozasuwanie przez 5 dni za minimalną krajową
> i kupienie sobie jednej sztuki tego ciężarka.
zatrudnic sie na budowie, pomachac sobie troche pustakami i workami z
cementem, to nie trzeba bedzie potem ciezarka kupowac :-)
J.
-
46. Data: 2017-11-15 22:36:06
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 15 listopada 2017 22:24:46 UTC+1 użytkownik WM napisał:
> Gazowy propanowy piecyk chyba łatwiej zrobić
> https://youtu.be/h0MKwXttzq4
"remember kids: always wear crocs while playing with molten metal!" ;)
> https://youtu.be/UXeCYmAQg6U
Fakt, z gazem wydaje się dużo prostsze.
L.
-
47. Data: 2017-11-15 22:39:26
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-11-15 o 22:26, Lisciasty pisze:
>> https://www.youtube.com/watch?v=T4yzNZGznYA
>> Ktos sie domysla czemu oni rozdielaja na dwa tory, zeby za chwile
>> polaczyc ?
> Może te ślimaki mają za małą przepustowość?
Te ślimaki chyba studzą. Widać, że mają przy końcu ślimaka od spodu
jakiś wąż podłączony. Jego koniec wylewa wodę do basenu.
https://youtu.be/T4yzNZGznYA?t=1m14s
Robert
-
48. Data: 2017-11-15 23:56:34
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty pisze:
>> https://www.youtube.com/watch?v=T4yzNZGznYA
>> Ktos sie domysla czemu oni rozdielaja na dwa tory,
>> zeby za chwile polaczyc ?
>
> Może te ślimaki mają za małą przepustowość?
A może to są pierwsze próby zrobienia jakoś z jednej kuli dwóch?
--
Jarek
-
49. Data: 2017-11-16 08:07:25
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 15 listopada 2017 20:26:22 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu środa, 15 listopada 2017 09:39:20 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> > Zamów zestaw krążków wyciętych plazmą z blachy tak żeby po złożeniu kolejnych
> > warstw wyszła kula. Obspawaj je, przyspawaj do tego rączkę z kawałków rury
> >i kolanek. Przy okazji nauczysz się czegoś pożytecznego (spawania).
>
> Spawać to już w miarę umiem :> A takie klecenie kuli z krążków, hm brzmi
> na skomplikowaną zabawę...
>
Ta blacha o której myślałem to tak z 10 mm. skoro martwisz się o bezpieczeństwo, to
ja widzę większe zagrożenie wadą odlewniczą niż w spawie.
-
50. Data: 2017-11-16 09:32:04
Temat: Re: Odlewy żeliwne metodą chałupniczą
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-11-16 o 08:07, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu środa, 15 listopada 2017 20:26:22 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
>> W dniu środa, 15 listopada 2017 09:39:20 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
>>> Zamów zestaw krążków wyciętych plazmą z blachy tak żeby po złożeniu kolejnych
>>> warstw wyszła kula. Obspawaj je, przyspawaj do tego rączkę z kawałków rury
>>> i kolanek. Przy okazji nauczysz się czegoś pożytecznego (spawania).
>>
>> Spawać to już w miarę umiem :> A takie klecenie kuli z krążków, hm brzmi
>> na skomplikowaną zabawę...
>>
> Ta blacha o której myślałem to tak z 10 mm. skoro martwisz się o bezpieczeństwo, to
ja widzę większe zagrożenie wadą odlewniczą niż w spawie.
>
Teraz liczy się szpan. Kiedyś wystarczył erzac.
https://audiovis.nac.gov.pl/obraz/184499:1/
WM