eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2011-10-16 19:49:04
    Temat: Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce
    Od: "Bogdann" <p...@p...onet.pl>

    Witam.

    Proszę o radę (i przepraszam, ale jestem laikiem w tym temacie) - uszkodził
    mi się odkurzacz no name - działał i już nie działa. Odkurzacz oprócz
    włącznika odkurzania miał regulator siły ssania. Po rozkręceniu miernikiem
    doszedłem, że nie dochodzi prąd do silnika. Kabel zasialający wędruje do
    płytki (prąd dochodzi do płytki), na której jest tranzystor, kilka
    opornikow, kondenstator.. Sprawdziłem opory na nóżkach tranzystora i tylko
    między jedną a drugą jest opór ( około 600 omów), na pozstałych jest
    rozwarcie (nieskończony opór). Zakładam, że tranzystor do wymiany. Problem w
    tym, że nie ma on oznaczenia.

    Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, do czego służy ta cała płytka, jaki to może
    być tranzystor, czy można płytkę pominąć i kabel zasilający bezpośrednio
    połączyć do silnika i czy to będzie działać ?

    pozdrawiam i będę b.wdzięczny za pomoc
    Bogdan



  • 2. Data: 2011-10-16 19:57:30
    Temat: Re: Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Bogdann wrote:

    > Witam.
    >
    > Proszę o radę (i przepraszam, ale jestem laikiem w tym temacie) -
    > uszkodził mi się odkurzacz no name - działał i już nie działa. Odkurzacz
    > oprócz włącznika odkurzania miał regulator siły ssania. Po rozkręceniu
    > miernikiem doszedłem, że nie dochodzi prąd do silnika. Kabel zasialający
    > wędruje do płytki (prąd dochodzi do płytki), na której jest tranzystor,
    > kilka opornikow, kondenstator.. Sprawdziłem opory na nóżkach tranzystora i
    > tylko między jedną a drugą jest opór ( około 600 omów), na pozstałych jest
    > rozwarcie (nieskończony opór). Zakładam, że tranzystor do wymiany. Problem
    > w tym, że nie ma on oznaczenia.
    >
    > Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, do czego służy ta cała płytka, jaki to może
    Regulacji obrotów silnika

    > być tranzystor, czy można płytkę pominąć i kabel zasilający bezpośrednio
    na 99% to nie jest tranzystor i może być dobry

    > połączyć do silnika i czy to będzie działać ?

    W zależności od silnika. Prawdopodobnie tak.

    Waldek


    --
    My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.


  • 3. Data: 2011-10-17 05:48:06
    Temat: Re: Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce
    Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>


    Użytkownik "Bogdann" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j7fcfg$726$1@news.onet.pl...
    > Witam.
    >
    > Proszę o radę (i przepraszam, ale jestem laikiem w tym temacie) -
    > uszkodził mi się odkurzacz no name - działał i już nie działa. Odkurzacz
    > oprócz włącznika odkurzania miał regulator siły ssania.

    A korzystałeś z regulacji siły ssania?
    Jak nie to usuń układ zostawiając tylko wyłącznik.


  • 4. Data: 2011-10-17 08:49:55
    Temat: Re: Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Am 16.10.2011 21:49, schrieb Bogdann:
    > Witam.
    >
    > Proszę o radę (i przepraszam, ale jestem laikiem w tym temacie) - uszkodził
    > mi się odkurzacz no name - działał i już nie działa. Odkurzacz oprócz
    > włącznika odkurzania miał regulator siły ssania. Po rozkręceniu miernikiem
    > doszedłem, że nie dochodzi prąd do silnika. Kabel zasialający wędruje do
    > płytki (prąd dochodzi do płytki), na której jest tranzystor, kilka
    > opornikow, kondenstator.. Sprawdziłem opory na nóżkach tranzystora i tylko
    > między jedną a drugą jest opór ( około 600 omów), na pozstałych jest
    > rozwarcie (nieskończony opór). Zakładam, że tranzystor do wymiany. Problem w
    > tym, że nie ma on oznaczenia.
    >
    > Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, do czego służy ta cała płytka, jaki to może
    > być tranzystor, czy można płytkę pominąć i kabel zasilający bezpośrednio
    > połączyć do silnika i czy to będzie działać ?
    wrzuć gdzieś zdjęcie tej płytki. Tam może być bezpiecznik.

    Waldek


    --
    My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.


  • 5. Data: 2011-10-17 10:16:57
    Temat: Re: Odkurzacz no name - uszkodzony TRIAK na płytce
    Od: " Wmak" <w...@W...gazeta.pl>

    Bogdann <p...@p...onet.pl> napisał(a):


    > na której jest tranzystor, kilka
    > opornikow, kondenstator.. Sprawdziłem opory na nóżkach tranzystora i tylko
    > między jedną a drugą jest opór ( około 600 omów), na pozstałych jest
    > rozwarcie (nieskończony opór). Zakładam, że tranzystor do wymiany. Problem w
    > tym, że nie ma on oznaczenia.

    Taki element półprzewodnikowy to się triak (triac) nazywa .
    Używany przy zasilaniu sieciowym w ściemniaczach oświetlenia, regulatorach
    obrotów elektronarzędzi , odkurzaczy itp.
    Łatwo znaleźć schemat w sieci.
    Omomierzem trudno sprawdzić - na pewno trzecia "noga" nie pokaże przejścia a
    600omów w obie strony pomiędzy 1-2 może, choć nie musi być.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2011-10-17 10:23:26
    Temat: Re: Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Bogdann" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j7fcfg$726$1@news.onet.pl...
    >
    > Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, do czego służy ta cała płytka, jaki to może
    > być tranzystor, czy można płytkę pominąć i kabel zasilający bezpośrednio
    > połączyć do silnika i czy to będzie działać ?
    >
    Kilka lat temu, jak mi jakiś odkurzacz (bez regulacji) tuż po gwarancji
    wysiadł to odkryłem że do jednej ze szczotek silnika prąd był doprowadzony
    przez prostokątną pastylkę (umieszczoną w mocowaniu tej szczotki). Nie wiem,
    czy był to bezpiecznik, czy może jakiś termistor. W każdym razie zastąpienie
    czymś przewodzącym (a może wystarczyło tylko to wyrzucić) przywróciło życie
    odkurzaczowi.
    Niedawno ktoś mi opowiadał jak doszedł do tego samego w jego odkurzaczu (nie
    wiem, czy z regulacją, czy nie).
    Zatem na znane mi dwa przypadki awarii odkurzacza dwa razy przyczyną było to
    coś.
    To tylko informacyjnie, bo skoro u Ciebie prąd już do silnika nie dochodzi
    to przyczyna jest inna.
    P.G.


  • 7. Data: 2011-10-17 15:49:04
    Temat: Re: Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce
    Od: "Bogdann" <p...@p...onet.pl>

    Witam

    Dziękuję wszystkim za pomoc.

    Pójdę tą ścieżką, że spróbuję poprowadzić prąd bezpośrednio do silnika
    (oczywiście przez wyłącznik) omijając regulację siły ssania.

    pzdr
    Bogdan



  • 8. Data: 2011-10-20 07:44:18
    Temat: Re: Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce
    Od: "Desoft" <N...@i...pl>

    > Pójdę tą ścieżką, że spróbuję poprowadzić prąd bezpośrednio do silnika
    > (oczywiście przez wyłącznik) omijając regulację siły ssania.

    Omiń też wyłącznik. Teoretycznie może być też jego wina.
    Nie wiem jakie masz zaplecze... ja zrobiłbym to tak:
    - podłączam przez serwisowy przedłużacz (wtyczka z przewodami) sam silnik.
    - jak zadziałało, to podłączam oryginalny przewód (zakładam, że nie masz
    miernika)
    - jak zadziałało, podłączam włącznik
    - i zostaje regulator obrotów.
    Można w odwrotnej kolejności. Kolejno wypinasz poszczególne elementy. Ale
    jak jesteś laikiem, to łatwiej się "przewieźć".

    --
    Desoft

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: