W dniu 05.06.2015 o 19:00, Grzegorz Niemirowski pisze:

> Czy ten licznik nie ma RS485?
>
Nie ma. Przynajmniej na wierzchu i w specyfikacji. Wiem, że są z 485 i
modbus, ale robię na tym co akurat mam.

--
Mirek.

do góry

Dnia Fri, 05 Jun 2015 16:44:48 +0200, Mirek napisał(a):
> Ruter po prostu z nadejściem każdego impulsu zwiększa sobie licznik,
> który mogę odczytać (http) w dowolnej chwili z dowolnego miejsca,
> A odczytuję go co 5 minut, dalej RRDtool wrzuca do bazy i może np.
> wygenerować wykres.

No to niech zwiekszy sobie licznik i zapisze czas nadejscia tego
impulsu, z milisekundowa dokladnoscia, a przy przetwarzaniu
odejmij od poprzedniego odczytu, bedziesz mial energie i dokladny
czas.

> Nie pisałem, że nie mogę. Tylko co z nimi zrobić?
> -------------
> OK, zakładam, że mam przynajmniej jeden impuls w ciągu 5 minut, jeśli
> nie - biorę ostatni.*
> Jeśli mam więcej impulsów (czasów), liczę ich średnią, następnie wg wzoru:
> P=3600W/t[s]
> * jeżeli ostatni czas był krótszy niż 5 minut to można wziąć czas od
> ostatniego impulsu do teraz... takie przemyślenie jeszcze.

Albo po stronie routera - przy odczycie licznika, niech uwgledni czas
od ostatniego impulsu, podzieli przez czas miedzy dwoma ostatnimi
impulsami, i zwroci z czescia ulamkowa.
Tylko trzeba zabezpieczenie dorobic, na wypadek wylaczenia obciazenia.

J.

do góry

W dniu 2015-06-04 o 20:23, Mirek pisze:
> Chcę mieć odczyt co 5min. Liczę impulsy w ciągu tych 5-ci minut i mam
> wynik, ale z kwantowaniem 12W. Trzeba by liczyć czas między impulsami,
> albo pomiędzy serią impulsów mieszczącą się w 5-ciu minutach.
> Ma ktoś jakiś sposób na to?

Zamiast babrać się impulsami z licznika dołóż u siebie w domu watomierz
z wybranym międzymordziem.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry