-
31. Data: 2015-12-04 11:01:11
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 10:57:03 UTC+1 użytkownik Krzysztof Wilk napisał:
> Wirniki z ceramiczną ośką i łożyskami są stosowane w pompach do oczek
> wodnych. Samej ośki pewnie nie kupisz, ale kompletny wirnik za
> kilkadziesiąt złotych - tak.
O widzisz, to jest ciekawy trop. Z małej pompki miałbym kompletny zespół wirnika z
ośką i panewkami. Co prawda cena mi się nie podoba, ale muszę się popytać w
castoramie, może mają jakieś rozkompletowane powystawowe...
Dzięki!
-
32. Data: 2015-12-04 11:21:04
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2015-12-03 o 15:04, Jarek P. pisze:
> Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z
nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie
osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
>
> Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym,
żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z
uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym
mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować.
Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju
osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
>
> co sądzicie o poniższych pomysłach:
> 1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi.
Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej
kąpieli wokół, całość może się zacierać.
>
> 2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by
szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości
ze szkła będzie dobrze działało?
>
> 3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
A może pompa perystaltyczna? Wirnik nie ma kontaktu z medium, ale
przepływy raczej niewielkie.
Istnieją też inne sposoby mieszania, zwykłe mieszadło mechaniczne,
szklane albo teflonowe, powszechnie stosowane w laboratoriach. Albo
mieszanie ultradźwiękami.
P.P.
-
33. Data: 2015-12-04 11:35:13
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 11:21:05 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
> A może pompa perystaltyczna? Wirnik nie ma kontaktu z medium, ale
> przepływy raczej niewielkie.
Odpada właśnie z uwagi na owe przepływy. Oraz z uwagi na to, że amatorsko taka pompa
jest wcale niełatwa do zrobienia.
> Istnieją też inne sposoby mieszania, zwykłe mieszadło mechaniczne,
> szklane albo teflonowe, powszechnie stosowane w laboratoriach. Albo
> mieszanie ultradźwiękami.
Mieszadło laboratoryjne nie wchodzi w grę z uwagi na kształt naczynia.
Generalnie, sytuacja jak dla mnie jest już wyklarowana, jeszcze tylko te wirniki
pompek fontannowych chciałem obejrzeć, jeśli podejdą i dadzą się tanio nabyć, to może
coś na ich bazie zrobię, choć to będzie wymagać odrobiny kombinacji z uwagi na to, że
o ile pamiętam, w takiej pompce wirnik wraz z ośką i rotorem silnika stanowią jedną
całość, a rotor powinien siedzieć wewnątrz stojana z uzwojeniami, co by mi mocno
zaburzyło koncepcję całości. Nie wiem, czy to się da przerobić.
Jeśli nie - elementy składowe tego, co chciałem zrobić mam już narysowane, pręcik
szklany na ośkę już kupiony, pasującej średnicą szklanej rurki nie mieli, więc temat
szklanych panewek umarł, będą teflonowe. Wałki teflonowe faktycznie na allegro są za
grosze, tokarkę, jak pisałem - mam (a nawet jakbym nie miał, teflonową tulejkę
wymaganej średnicy dałoby chyba radę wytoczyć nawet zaciskając materiał w wiertarce i
tocząc nożem do obierania kartofli).
Dzięki wszystkim za owocną dyskusję! :)
-
34. Data: 2015-12-04 11:48:08
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "__Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i5r16bt6m2l9ca659487mu7p2jm8423j1v@4ax.
com...
Thu, 3 Dec 2015 22:16:01 +0100 sundayman <s...@p...onet.pl>
>>Gdybym miał koniecznie coś takiego zrobić , to wydrukowałbym to w 3D
>>z
>>czegoś ciut bardziej odpornego - np. nylonu.
>A w ogóle to te drukarki 3D mają już taką dokładność żeby
>wykonać powierzchnie cylindryczne do łożyska ślizgowego, czy i tak
>będzie to wymagało przetoczenia żeby mogło się kręcić?
Slizgowego ... chyba nie.
A to plastik - najpierw sie wytrze, ale zaraz zatrze.
Za to na toczne tez chyba nie, ale w tym przypadku plastik sie ugnie
https://www.youtube.com/watch?v=u7h09dTVkdw
https://www.youtube.com/watch?v=NxEGrgB38x0
https://www.youtube.com/watch?v=It8TfQ6tLpQ
J.
-
35. Data: 2015-12-04 12:45:48
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: s...@g...com
użytkownik Krzysztof Wilk napisał:
> Wirniki z ceramiczną ośką i łożyskami są stosowane w pompach do oczek
> wodnych. Samej ośki pewnie nie kupisz, ale kompletny wirnik za
> kilkadziesiąt złotych - tak.
> Pozdrawiam,
> Krzysztof
Taki wirnik wytrzymał kila godzin w kwaśnym środowisku.
Nawet jak go zalejesz na zewnątrz i tak ciecz dostanie się
wewnątrz.
-
36. Data: 2015-12-04 12:49:38
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: s...@g...com
> Taki wirnik wytrzymał kila godzin w kwaśnym środowisku.
> Nawet jak go zalejesz na zewnątrz i tak ciecz dostanie się
> wewnątrz.
Jak go zalejesz lakierem na zewnętrznej stronie.
I tak eheim 1048 poszedł w pizdu.
-
37. Data: 2015-12-04 12:51:22
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 12:45:49 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
> Taki wirnik wytrzymał kila godzin w kwaśnym środowisku.
> Nawet jak go zalejesz na zewnątrz i tak ciecz dostanie się
> wewnątrz.
Zatem nawet nie będę kombinował w tą stronę, dzięki za info.
BTW - 600l/h... to też miała być trawiarka? :)
-
38. Data: 2015-12-04 13:31:56
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarek P." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:afd61bf1-fa8c-4e96-841b-147c160f2ace@go
oglegroups.com...
>Generalnie, sytuacja jak dla mnie jest już wyklarowana, jeszcze tylko
>te wirniki pompek fontannowych
A wersja z mieszaniem przez napowietrzanie odpada ?
>Jeśli nie - elementy składowe tego, co chciałem zrobić mam już
>narysowane, pręcik szklany na ośkę już kupiony, pasującej średnicą
>szklanej rurki nie mieli, więc temat szklanych panewek umarł, będą
>teflonowe.
>Wałki teflonowe faktycznie na allegro są za grosze, tokarkę, jak
>pisałem - mam (a nawet jakbym nie miał, teflonową tulejkę wymaganej
>średnicy dałoby chyba radę wytoczyć nawet zaciskając materiał w
>wiertarce i tocząc nożem do obierania kartofli).
Nie takie latwe to toczenie w wiertarce, z ciekawosci mozesz
sprobowac.
Tylko uwaga na latajace noze :-)
Ale ty chcesz dziure zrobic, to sie wiertarka sie nada - tylko z
wiertlem :-)
P.S. jest jeszcze wersja magneto-hydro-dynamiczna. Tylko te platynowe
elektrody, bo za inne nie recze.
A moze sie da zrobic cos ala silnik indukcyjny ? Skoro elektrolit
przewodzi, to powinno poplynac :-)
J.
-
39. Data: 2015-12-04 13:38:31
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu piątek, 4 grudnia 2015 13:31:58 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> A wersja z mieszaniem przez napowietrzanie odpada ?
Jak pisałem, chciałem to zrobić jakoś porządniej, bez wężyków itp., zafascynowany
linkowanym już tutaj projektem z Elektrody. A w momencie, gdy i tak planuję zamówić
elementy składowe wycinane laserowo i właściwie jedyne, co mnie ogranicza, to własna
pomysłowość, co za problem mi zamówić zamiast boków z wycinanymi kanalikami do
powietrza, elementy do pompki? Całość mi się nawet w tym momencie uprościła, bo
wszystko z jednej grubości plexi zamawiam.
> Nie takie latwe to toczenie w wiertarce, z ciekawosci mozesz
> sprobowac.
> Tylko uwaga na latajace noze :-)
Drewnianą (bukową) kulkę już kiedyś w wiertarce toczyłem, więc chyba z teflonem by
trudniej nie było. Kwestia podparcia noża tylko :)
> P.S. jest jeszcze wersja magneto-hydro-dynamiczna. Tylko te platynowe
> elektrody, bo za inne nie recze.
> A moze sie da zrobic cos ala silnik indukcyjny ? Skoro elektrolit
> przewodzi, to powinno poplynac :-)
Ty sobie jaja robisz, a pomysł jest w sumie bombowy :))))
Kwestia tylko elektrod. Jak raz nie mam pod ręką ani odrobinki platyny, ale może
węglowe pręciki z baterii by wystarczyły? :D
-
40. Data: 2015-12-04 14:21:22
Temat: Re: [OT] łożysko home-made do agresywnego środowiska
Od: AirLess <r...@g...com>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 15:04:56 UTC+1 użytkownik Jarek P. napisał:
> Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z
nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie
osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
>
> Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym,
żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z
uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym
mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować.
Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju
osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
>
> co sądzicie o poniższych pomysłach:
> 1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi.
Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej
kąpieli wokół, całość może się zacierać.
>
> 2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by
szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości
ze szkła będzie dobrze działało?
>
> 3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 15:04:56 UTC+1 użytkownik Jarek P. napisał:
> Panowie, wybaczcie temat zgoła nieelektroniczny, ale grupa p.m.e. jako jedna z
nielicznych nadal działa i co ważniejsze, skupia dość wszechstronne technicznie
osoby, wierzę, że tu dostanę odpowiedź :)
>
> Tyle wazeliny, teraz do rzeczy: potrzebny jest mi wirnik osadzony w agresywnym,
żrącym środowisku. Wirnik będę napędzał magnetycznie, tu nie ma problemu, jednak z
uwagi na sposób osadzenia tego wirnika nie mogę go zostawić luzem, jak w typowym
mieszadle magnetycznym, muszę go wyposażyć w ośkę, tąże ośkę zaś gdzieś ułożyskować.
Możliwości technologiczne mam ww sumie niewielkie, po odrzuceniu wszelkiego rodzaju
osiek metalowych zostaje mi szkło i tworzywa sztuczne, ze wskazaniem na plexi.
>
> co sądzicie o poniższych pomysłach:
> 1) ośka ze szklanego pręcika obracająca się wprost w otworach wykonanych w plexi.
Najprostsze, ale trochę boję się, że przy obrotach rzędu kilkuset RPM mimo płynnej
kąpieli wokół, całość może się zacierać.
>
> 2) j.w. ale w otwory wstawione tuleje z odcinków szklanej rurki dopasowanej tak, by
szklana ośka luźno się w nich obracała. Czy takie łożysko ślizgowe wykonane w całości
ze szkła będzie dobrze działało?
>
> 3) A może te tuleje zrobić z czegoś innego? Zrzynka polietylenu choćby?
łożyska całoceramiczne, ale pojedyńczych sztuk nie widziałem.
Rowerowe albo ASG