-
31. Data: 2009-07-20 08:33:34
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Lisciasty pisze:
> On 20 Lip, 01:32, "Michał Gut"
> <m...@w...pl> wrote:
>> -pomyslu lub rozwiązania jak przewozić jednośladem obiekt o wymiarach
>> 25x70x90 (w przyblizeniu)cm
>
> Kompa w plecak lub worek uszyty na wymiar, mocować
> do motonga w miejscu pasażera czymś takim:
Czymś takie to nie za bardzo. Przewoziłem kiedyś kompa przymocowanego 3
zwykłym gumami do siedzenia. Za duże gabaryty i latało toto jak żyd po
pustym sklepie.
Sam zastanawiałem się nad ewentualnym uszyciem plecaka i wożeniem go na
plecach.
W końcu stanęło na tym, że nie wożę kompów motocyklem. I to chyba
najrozsądniejsze wyjście.
-
32. Data: 2009-07-20 08:49:47
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>
fv pisze:
> Michał Gut wrote:
>> -wybicia mi z głowy pomysłu lub utwierdzenia w nim
>> -doboru rodzaju lub nawet konkretnego modelu maszyny ktora bedzie powinna
>> spelniac kilka wymogow (ponizej)
>
> 1. zmienić pudło na laptopa/notebooka. Na prawdę trudno mi sobie wyobrazić po co
komu stacjonarna
> maszyna. A jeszcze jej wożenie, ryzykowanie że coś wypadnie po drodze albo się
złamie...
Niektorzy informatycy maja potrzebe przewiezienia komputera -
najczesciej nie swojego. Umowmy sie ze kupowanie laptopa dla sekretarki
czy ksiegowej jest troche bez sensu. Szczegolnie, ze najbardziej
gownianego laptopa kupisz za 2 razy wiecej niz zwyklego biurowego PCta.
No jak doliczysz monitor, to niecale 2 razy wiecej, ale i tak
niekoniecznie jest to uzasadnione ekonomicznie, a szansa ze przykladowa
pani Krysia przywlecze jakies komputerowe robactwo na laptopie, ktorego
zabiera do domu jest spore.
> 2. Yamaha YBR 125/Honda CBF 125. Deklasują nawet skutery jeśli chodzi o spalanie.
Ceną deklasują
> wszystko.
>
> 3. Honda VTR 250. Cena duuużo wyżej, ale zobacz i zastanów się czy bardziej ci nie
pasuje ;-)
> http://moto.honda.pl/zdjecia/6/0/7/3313_vtr250_red.h
tml
> http://moto.honda.pl/szczegoly.php?grupa_p=17&przedm
=3312212
Nowy model na polskim rynku. Na akcesoryjne bagazniki czy inne mocowania
bagazu trzeba bedzie jakis czas poczekac (tym bardziej, ze nie wiadomo
jak popularnosc model zdobedzie).
--
ganda
FZR 1000
-
33. Data: 2009-07-20 09:00:23
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Paweł Andziak pisze:
> fv pisze:
>> Michał Gut wrote:
>>> -wybicia mi z głowy pomysłu lub utwierdzenia w nim
>>> -doboru rodzaju lub nawet konkretnego modelu maszyny ktora bedzie
>>> powinna spelniac kilka wymogow (ponizej)
>>
>> 1. zmienić pudło na laptopa/notebooka. Na prawdę trudno mi sobie
>> wyobrazić po co komu stacjonarna
>> maszyna. A jeszcze jej wożenie, ryzykowanie że coś wypadnie po drodze
>> albo się złamie...
>
>
> Niektorzy informatycy maja potrzebe przewiezienia komputera -
> najczesciej nie swojego. Umowmy sie ze kupowanie laptopa dla sekretarki
> czy ksiegowej jest troche bez sensu. Szczegolnie, ze najbardziej
> gownianego laptopa kupisz za 2 razy wiecej niz zwyklego biurowego PCta.
> No jak doliczysz monitor, to niecale 2 razy wiecej, ale i tak
> niekoniecznie jest to uzasadnione ekonomicznie, a szansa ze przykladowa
> pani Krysia przywlecze jakies komputerowe robactwo na laptopie, ktorego
> zabiera do domu jest spore.
Ty chyba dawno na ceny nie patrzyłeś :) poza tym, zwykle kupuje się
sprzęt nowy, do firm, a nie składany. wiesz, faktury, rozliczenia... no
i prestiż dla firmy, jak sekretarka siedzi przy laptopie jest większy.
stacjonarne, to sa teraz serwery plików, nie workstacje.
--
gildor
9'99
-
34. Data: 2009-07-20 09:05:01
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Kuczu <q...@g...com>
Grzybol pisze:
> Jeśli nie czujesz wiatru we włosach, to jeździj dalej puntem:-)
Mozna kupic cabrio i dalej czuc wiatr w czuprynie.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
35. Data: 2009-07-20 09:07:10
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: "michal" <michalkupczyk7@@gmail..com>
"Michał Gut"
> Witam - zwykle jako czytacz - dzisiaj się popiszę....
>
[...]
>W tym celu zanabyłem piaggio free (jakies 1,5 roku temu na oko...moze
>rok...cholera nie pamietam) -nie moge za cholere wsadzic na niego kompa
>(jestem informatykiem i czasami muszę jechać z komputerem stacjonarnym)
[...]
> Czego szukam:
> -pomyslu lub rozwiązania jak przewozić jednośladem obiekt o wymiarach
> 25x70x90 (w przyblizeniu)cm
Moze przyczepka jednokolowa?
http://www.singlewheel.com/Scoots/PAVFR.htm
Jezeli masz zaciecie do mechaniki to sprobuj zrobic zeby tylne kolko
skrecalo- podazalo po luku a nie scinalo - tak jak to jest w przegubowych
autobusach.
Wtedy zwrotnosc w korku gwarantowana.
A gdyby dalo sie jeszcze ja zlozyc i transportowac na tylnym siedzeniu gdy
nie jest potrzebna to bylby calkiem luz.
Pozdrawiam
--
Michal
FJS600
-
36. Data: 2009-07-20 09:15:45
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>
gildor pisze:
> Ty chyba dawno na ceny nie patrzyłeś :) poza tym, zwykle kupuje się
> sprzęt nowy, do firm, a nie składany. wiesz, faktury, rozliczenia... no
> i prestiż dla firmy, jak sekretarka siedzi przy laptopie jest większy.
> stacjonarne, to sa teraz serwery plików, nie workstacje.
>
Zatrzymalem sie na etapie 900-1000 zl za desktopa i 1600-1700 zl za
laptopa. Najtansze, ale nowe, na fakture. W sumie jak sie doliczy
monitor i system do desktopa, to wyjdzie podobnie, ale i tak znam duzo
firm, gdzie jednak sie wszystkim notebookow nie kupuje. Przy wymianach
komputerow monitory zostaja czesto te same. A sam tez tachalem i wozilem
troche sprzetu jako informatyk. Teraz juz rzadziej i jak juz, to raczej
serwery rackowe (ale samochodem, nie na moto ;)
--
ganda
FZR 1000
-
37. Data: 2009-07-20 09:31:58
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Mon, 20 Jul 2009 01:32:36 +0200, Michał Gut
<m...@w...pl> wrote:
[...]
> -nie moge za cholere wsadzic na niego kompa (jestem informatykiem i
> czasami musze jechaae z komputerem stacjonarnym)
Nie mieści się między nogami na podłodze?
> -troche sporo ?re jak na 50ccm - wcina jakies 4 litry co przeklada sie na
> slaby zasieg (tankowanie 2x dziennie mnie ?rednio bawi, a czasami musze
> polatac wiecej niz 200km)
Spoglądanie tylko na spalanie nie pozwala dobrze ocenić kosztów
eksploatacji,
opony do motocykli szybko się zużywają i są drogie, łańcuch+zębatka też
trzeba
wymieniać a swoje kosztuje...
> -pomyslu lub rozwi?zania jak przewoziae jedno?ladem obiekt o wymiarach
> 25x70x90 (w przyblizeniu)cm
Większy skuter, i pudło między nogi. :-) Albo uszyty na zamówienie
odpowiednio
duży plecak. To drugie rozwiązanie ma ten plus, że izoluje kompa od
wibracji.
(Rozwiązanie z dużym plecakiem pozwala również na dalsze latanie piaggio,
żeby
sprawdzić funkcjonalność dużego plecaka zanim zainwestujesz kasę w
motocykl ;-))
> -musi byc ekonomiczne (tak serwisowanie jak i jazda) wiec pewnie cos co
> ma maly silnik 125-250 i 4suw aby oplacalo mi sie nim jezdzic bardziej
> niz moim punto w dieslu (6l ON/100 jak wbijam peda? w pod?oge)
No to 125 pewnie. Skutery mają ten plus że opony tańsze. :-)
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
38. Data: 2009-07-20 09:43:33
Temat: [OT] Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: "Tytus z Fabryki" <f...@0...pl>
Siemka
*** "Jasio"
Ja wiem, że każda pliszka i tak dalej.
Ja tam pliszka nie jestem (: - jak cos jest nie tak to pisze i juz...jak nie
wierzysz to zajrzyj na forum XTZ i znajdz moje podsumowanie tego
wynalazka...
***Ale weź, polecasz na pierwszy motocykl VTR?
Hmmm czy pierwsze czy ostatnie moto nie ma znaczenia, to kierownik ma tym
rzadzic...nie jest narowista hample ma OK i mozna jezdzic nia 60 km/h
Na miasto ogolnie OK - najszerszy punkt to lusterka ale ich wysokosc jest
niekolizyjna.
W upalach lekko sadystyczna jak to V'ka, cieplutko w jajca i prawe kolanko.
Elastycznosc silnika poraza jedzie od 2000 rpm
*** No i poza wszystkim, ile Cipa li taka VTR, bo jak myślałem nad
kupieniem takowej to użytkownicy wspominali o dwucyfrowym zużyciu.
Urban Legends...ustawiona bez przerobek miasto 7-7,5 l trasa 6-7,5. Rekord
oszczednosci - powrot z Hartowca 5,4 l. Zwykle tankuje 11.5 l po 160-170 km
w miescie. Moja lubi Werwe ta z Orlenu i paliwa BP.
Te dwucyfrowe to zuzycia to efekty zastosowania wiertełek w gaznikach,
zamiany dysz (albo zupelnie niepotrzebnych dynojetów - no chyba ze jestes
Rossi albo inny Gibernau).
Wierca i przerabiaja a i tak ogarnac 50% jej mozliwosci rzadko ktory
potrafi.
--
T i żółte
(te najszypsze)
-
39. Data: 2009-07-20 09:49:17
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: PB <p...@b...pl>
Mon, 20 Jul 2009 00:21:35 -0700 (PDT), na pl.rec.motocykle, Lisciasty
napisał(a):
>> ja sie wczesniej umawiam z klientem... Po trzecie - jak skut zre ci
>> 4l/100 km - to cos jest nie tak z regulacjami itp...
>
> Czyli sugerujesz, że pierdzipęd 50 ccm z multiwibratorem
> i cykcykgazboxem pędzony do 80 km/h zeżre mniej niż 4/100?
> To chyba nie w tej przestrzeni euklidesowej :]
Nie - wtedy zasłuzenie zezre 4l. Teraz zre je bez sensu. Podobnie jak
fiat 126p. przy swoich 24KM i 650 ccm potrafil wpylic 8l/100 km.
--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)
-
40. Data: 2009-07-20 12:46:45
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Mystik wydusił z siebie te słowy:
> Spalanie też pewnie będzie wyższe niż te 6l i to droższej benzyny.
taki romet 125cc w katalogu ma spalanie poniżej 3litrów/100km
Prędkość max okolo 110kim/h wiec z 80 mozna jechać smiało.
Nie jest szeroki, naprwno do taniego omijania korków sie nada.
Nowy jest tani.
A komputer na plecy innego pomysłu nie mam.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI