-
21. Data: 2012-07-26 01:55:58
Temat: [OT] Re: Kiedy mniej spali? (parkowanie/garaż)
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 2012-07-25 21:16, PK pisze:
> Szczęśliwie fizyka nie jest demokratyczna :].
No nie jest, ale z drugiej strony nawet Albercik mylił się w przypadku
mechaniki kwantowej nie mogąc zaakceptować, że cały nasz świat opiera
się na prawdopodobieństwie i odrzucał kompletnie splątanie kwantowe.
Fakt jest to trudne i nawet dziś większość ludzi nie potrafi tego pojąć.
Co do samego pytania, nie ma ono na celu realnego oszczędzania paliwa,
bo zapewne różnice są tak znikome. Jednak problem - przyznać musisz -
ciekawy. Szkoda tylko, że grupowe przygłupy, zamiast rozerwać się
intelektualnie i pobawić wspólnie szukają dziuru w całym zapewne w celu
rekompensacji własnych frustracji. :)
--
anacron
-
22. Data: 2012-07-26 12:18:41
Temat: Re: Kiedy mniej spali? (parkowanie/garaż)
Od: nazgul <x...@w...pl>
W dniu 2012-07-25 04:03, PK pisze:
> On 2012-07-25, anacron <a...@a...pl> wrote:
>> Mam pytanie z serii otwartej lodówki w pokoju (wzrost, czy spadek
>> temperatury w pomieszczeniu :P)
>
> Ale przecież wiadomo, że wzrost :o
>
>> czyli czy auto spali więcej, jeśli co
>> wieczór będziemy wjeżdżać do garażu tyłem i rano auto opuszczało go
>> będzie przodem, czy odwrotnie? I oczywiście dlaczego? Zakładamy, że mamy
>> idealnie poziomą płaszczyznę.
>
> IMO więcej jeśli wjeżdżasz przodem. Nierozgrzany silnik pociągnie
> więcej z dodatkowego manewru niż rozgrzany silnik przy wjeżdżaniu.
>
tak tez mówią na lekcjach ecodrivingu w Poznaniu, przy okazji jest
odpowiedz czy rozgrzewać samochód na postoju czy jak najprędzej jechać.
-
23. Data: 2012-07-27 17:02:24
Temat: Re: Kiedy mniej spali? (parkowanie/garaż)
Od: Gryngol <g...@o...pl>
Oczywiście że tyłem. Chyba spałeś na lekcjach fizyki.