-
81. Data: 2013-07-28 16:36:22
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 28.07.2013 13:30, Chocobo pisze:
> W dniu 2013-07-27 01:33, Andrzej Lawa pisze:
>
>>> Linux, to cały czas niszowy system w wersji która powinna być betą. Ani
>> Bzdura.
>
> To twoja opinia. I jakichś 10% użytkowników komputerów (optymistycznie
> patrząc).
Reszta zwyczajnie ma to co przyszło z komputerem, a o linuxie jeśli
słyszała to tylko kłamstwa marketoidów mikrosoftu.
>>> razu nie udało mi się go jeszcze zainstalować za pierwszym razem, a co
>>> parę lat próbuję dać mu szansę. Zawsze wyskakują jakieś błędy przy
>>> instalacji, raz 10gb partycja okazała się za mała do zainstalowania 4gb
>> Musisz być strasznie niekompetentny.
>
> Za to ty na pewno jesteś super kompetentny i pewnie dlatego uważasz
> Windowsa za system który trzeba regularnie reinstalować.
Przepraszam bardzo, ale teraz to ty piszesz, że coś próbujesz regularnie
instalować i ci nie wychodzi.
> Przypomniałem sobie tamtą sytuacją. Ubuntu 12.04 zainstalowany na 10gb
> partycji. W pewnym momencie doszło info, że jest nowa wersja 12.10.
> Niestety okazało się, że nie może się zaktualizować, bo nie ma miejsca
> (Nic na tę partycję nie wgrywałem, tylko to co się zainstalowało z
> płyty). Trzeba było robić pełny install
Trzeba było powiększyć partycję. To dość trywialne zadanie.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!
-
82. Data: 2013-07-28 16:36:34
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Edek <e...@g...com>
Szarym od mżawki świtem Sun, 28 Jul 2013 16:30:38 +0200, Chocobo wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił:
> Chwila oczekiwania i voila:
> http://prntscr.com/1i01xb
>
> Padłem ze śmiechu. I to mimo tego, że Live i instalator problemu nie
> miały
Windows ma tak domyślnie, dopiero po zainstalowaniu sterowników zaczął
mieć normalną rozdzielczość. Czyli jak nie wszędzie masz lepiej to
znaczy, że masz gorzej. Z tym ostatnim trudno się nie zgodzić.
> Ktoś mi jeszcze powie, że to nie jest beta, do testowania dla maniaków?
> Dziękuję, do widzenia.
W takim razie Windows dostaje do widzenia, bo zawsze tak ma.
--
Edek
-
83. Data: 2013-07-28 16:40:38
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Edek <e...@g...com>
Szarym od mżawki świtem Sun, 28 Jul 2013 15:51:07 +0200, RR wyrzucił pustą
ćwiartkę i oznajmił:
> Zapomniałem o UEFI... No to kiszka.
Piękny przykład praktyk monopolistycznych na rynku desktopów. Wręcz
chamski, Secure Boot ma miejsce na jeden klucz i jest to klucz
Microsoftu. Nic to nie daje jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, a trzeba
się namęczyć, żeby inny system działał. I Marcin może sobie narzekać
na instalator (nie działa, bo patrz powyżej), nie jest kompatybilne
(bo Microsoft się postarał, żeby nic innego nie działało).
PS. Zdaje się, że jest obejście Secure Boot.
--
Edek
-
84. Data: 2013-07-28 16:41:19
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 28.07.2013 13:47, Chocobo pisze:
> No nic, wracam do początku, wybieram ostatnią opcję tworzę partycję / i
> /swap. Ale jestem przecież ZU, skąd mam wiedzieć jakie wybrać ile na nie
> przydzielić, i jak sformatować, bo do wyboru jest kilkanaście opcji.
> Robię więc tak jak proponował system chwilę wcześniej, tylko z innymi
> rozmiarami.
Manipulacja godna marketoida z M$. Mowa była o instalacji systemu na
gołym komputerze, a nie różnych dwóch systemów obok siebie. Swoją drogą
spróbuj zainstalować w podobnych warunkach obok siebie Win8 i WinXP.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!
-
85. Data: 2013-07-28 16:46:55
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2013-07-26, o godz. 13:50:21
Edek <e...@g...com> napisał(a):
> Szarym od mżawki świtem Fri, 26 Jul 2013 13:21:59 +0200, Maciek
> "Babcia" Dobosz wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił:
>
> > Nie masz racji. Akurat RedHat prowadzi bardzo szeroką certyfikację
> > desktopów - tyle że nie jest to tak medialnie nagłośnione. Suse
> > podobnie. Swoja drogą akurat w chwili pisania tego posta handlowiec
> > Novella próbował mi sprzedać jedno z ich rozwiązań. ;-)
>
> Nie wiem co robisz, ale z mojego doświadczenia wynika, że wielu
> ludziom trzeba powiedzieć ile kosztuje licencja, darmowego używać
> nie będą.
Zajmuje się ogólnie sieciami i serwerami. Ale także na styku z
telefonią czy systemami monitoringu. A handlowiec od Novella chciał mi
wcisnąć ich alternatywę dla AD. Może bym i zerknął na to gdybym od paru
lat nie używał darmowej alternatywy. ;-)
> Ale ja tak trochę podejrzewam, że proces już następuje. Sam prywatnie
> mam oba desktopy i - szczerze - Windows nie ma już większych atutów.
Użycia Win wymagają często niestety rozwiązania Win- czy nawet IE-only.
Np. wiele urządzeń ma obsługę która działa tylko w Win czy przeglądarce
MS mimo że paradoksalnie często sam firmware jest oparty na linuxie.
Dobrym przykładem takiego sprzętu są różne rejestratory wideo.
> Nawet bywa mniej wygodny a przy tym na tym samym sprzęcie ociężały.
> Co mi po bootowaniu w 3 sekundy, jeżeli zalogowanie się trwa kilka
> minut zanim system będzie używalny, wcześniej ledwo reaguje.
Nie jest tak źle. Zawsze można zwirtualizować i robić coś pożytecznego
czekając aż na wirtualce system wstanie. ;-) A na poważnie - dla mnie
to bez różnicy - może dlatego że komputerów używam do pracy i nie
zawalam najróżniejszymi śmieciami. I na roboczych mam to co potrzebuję
do pracy a nie skład kradzionego softu.
> Ubuntu ma sporą popularność wśród prywatnych użytkowników.
Nie tylko Ubuntu się liczy. RH i Suse jak pisałem coraz częściej jest
na desktopach w korporacjach. wielu ludzi idąc do banku nie zdaje sobie
sprawę że urzędnik go obsługujący na swoim stanowisku nei ma Win.
> Problemy są dość często z chipsetami Ralink ;) (mam taki dongle,
> z tym że na Win też działa dopiero po odsunięciu na minimum 10 m
> od AP). Miałem gdzieś stronę z listą wsparcia dongli, więc
> problem faktycznie istnieje. Sam kupiłem 3, jeden ma spartolony
> driver, drugi działa na Windows tak samo (źle), dopiero trzeci
> jest ok. Nie wiem tylko czy to jest kwestia systemu czy
> produkcji dongli za 0,30 USB i sprzedaży po 5. Albo mojego
> farta.
Broadcom potrafi dostarczać chipsety o takim samym oznaczeniu i
specyfikacji opisowej ale o różnej budowie. I trafiasz na niby znany
chipset a ten nie działa. Innym - np. Atherosowi - też się się to
zdarzało ale raczej jako pojedyncze wpadki a nie nie częsty problem.
Dla chcących mnie zaszufladkować jako zwolennika któregoś z systemu
uprzejmie informuję że tego posta piszę za pomocą Claws Mail
3.7.2 spod Ubuntu 9.10 do którego dostaję się zdalnie za pomocą ssh i
klienta NoMachine z laptoka z Win7 64bit. ;-)
Zdrówko
-
86. Data: 2013-07-28 16:57:05
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Chocobo <b...@p...fm>
W dniu 2013-07-28 16:36, Edek pisze:
>> Padłem ze śmiechu. I to mimo tego, że Live i instalator problemu nie
>> miały
>
> Windows ma tak domyślnie, dopiero po zainstalowaniu sterowników zaczął
> mieć normalną rozdzielczość.
Ale jakąś miał, a tu tylko tryb tekstowy. Zresztą to nieprawda, chyba,
że piszesz o XP (który ma 10 lat, a nie chcemy chyba tutaj porównywać z
linuxem sprzed 10 lat). 8 i chyba w 7 spokojnie bez sterowników
dedykowanych działa w normalnej rozdziałce.
Poza tym cały proces instalacji to kilka klików, łącznie ze
sterownikami. A tutaj patrz, jak się trzeba gimnastykować. Myślisz, że
normalny użytkownika da radę? A nawet jeśli to po co? To jak za
przeproszeniem rzeźbienie w gównie.
Marcin
-
87. Data: 2013-07-28 17:29:04
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Chocobo <b...@p...fm>
W dniu 2013-07-28 16:36, Andrzej Lawa pisze:
>> To twoja opinia. I jakichś 10% użytkowników komputerów (optymistycznie
>> patrząc).
> Reszta zwyczajnie ma to co przyszło z komputerem, a o linuxie jeśli
> słyszała to tylko kłamstwa marketoidów mikrosoftu.
Czyli ma to co zamawiała.
Ci co składają sami komputery też rzadko linuxa wybierają.
>> Za to ty na pewno jesteś super kompetentny i pewnie dlatego uważasz
>> Windowsa za system który trzeba regularnie reinstalować.
> Przepraszam bardzo, ale teraz to ty piszesz, że coś próbujesz regularnie
> instalować i ci nie wychodzi.
Tak. I nie uważam by to była moja wina.
Natomiast ty wcześniej sugerowałeś, że nie jesteś w stanie używać windowsa.
">>> Z całym szacunkiem - chędożenie kotka. Windows od czasu XP SP2
>>> postawiony na *sprawnym* sprzęcie jest stabilny jak skała i dość
>>> idiotoodporny.
>>
>> ROTFL
>
> Wiesz - znienawidzoną przez wszystkich Vistę jak postawiłem na
kompie, tak
> ponad 5 lat zasuwała 24/7/365. Orkę spowodował wadliwy _sprzęt_. Ale
ROTFLuj
> śmiało.
Jeśli stała nieużywana i niedotykana to ewentualnie uwierzę "
Marcin
-
88. Data: 2013-07-28 18:46:49
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Edek <e...@g...com>
Szarym od mżawki świtem Sun, 28 Jul 2013 16:57:05 +0200, Chocobo wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił:
> W dniu 2013-07-28 16:36, Edek pisze:
>> Windows ma tak domyślnie, dopiero po zainstalowaniu sterowników zaczął
>> mieć normalną rozdzielczość.
>
> Ale jakąś miał, a tu tylko tryb tekstowy. Zresztą to nieprawda, chyba,
> że piszesz o XP (który ma 10 lat, a nie chcemy chyba tutaj porównywać z
> linuxem sprzed 10 lat). 8 i chyba w 7 spokojnie bez sterowników
> dedykowanych działa w normalnej rozdziałce.
Seven. Przerabiałem niedawno.
> Poza tym cały proces instalacji to kilka klików, łącznie ze
> sterownikami. A tutaj patrz, jak się trzeba gimnastykować. Myślisz, że
> normalny użytkownika da radę? A nawet jeśli to po co? To jak za
> przeproszeniem rzeźbienie w gównie.
Pomimo całej separacji, ascii przez kilka serwerów, chyba wypisuję się
z wątku (jem). Nie wiem jaki to pebkac, ale większość instalacji to kilka
klików. Spróbuj porównać instalację Win 7 i Win 8 obok siebie do
dwóch linuksów obok siebie. Żeby porównywać takie same procedury. Na
czysty dysk system instaluje się w 5 minut.
--
Edek
-
89. Data: 2013-07-28 18:46:51
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 28.07.2013 17:29, Chocobo pisze:
>> Reszta zwyczajnie ma to co przyszło z komputerem, a o linuxie jeśli
>> słyszała to tylko kłamstwa marketoidów mikrosoftu.
>
> Czyli ma to co zamawiała.
Nie. Ma to co było.
> Ci co składają sami komputery też rzadko linuxa wybierają.
Żebyś się nie zdziwił.
>>> Za to ty na pewno jesteś super kompetentny i pewnie dlatego uważasz
>>> Windowsa za system który trzeba regularnie reinstalować.
>> Przepraszam bardzo, ale teraz to ty piszesz, że coś próbujesz regularnie
>> instalować i ci nie wychodzi.
>
> Tak. I nie uważam by to była moja wina.
Mylisz się.
> Natomiast ty wcześniej sugerowałeś, że nie jesteś w stanie używać windowsa.
Kłamiesz.
> ">>> Z całym szacunkiem - chędożenie kotka. Windows od czasu XP SP2
> >>> postawiony na *sprawnym* sprzęcie jest stabilny jak skała i dość
> >>> idiotoodporny.
> >>
> >> ROTFL
> >
> > Wiesz - znienawidzoną przez wszystkich Vistę jak postawiłem na
> kompie, tak
> > ponad 5 lat zasuwała 24/7/365. Orkę spowodował wadliwy _sprzęt_. Ale
> ROTFLuj
> > śmiało.
>
> Jeśli stała nieużywana i niedotykana to ewentualnie uwierzę "
OK, to w takim razie poproszę o logi świadczące o 5-letnim uptime dla Visty.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!
-
90. Data: 2013-07-28 19:05:40
Temat: Re: Nowy laptop bez systemu a Linux
Od: r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl (astro)
Chocobo wrote:
> Uruchomiłem live, żeby wyedytować grub. Do tego trzeba było użyć
> terminala, którego nigdzie w okolicy nie było.
Do naprawy GRUB moze posluzyc narzedzie graficzne instalowane z poziomu
LiveCD: Boot Repair
http://help.ubuntu.com/community/Boot-Repair
www.ubucentrum.net/2011/07/boot-repair-naprawa-bootl
oadera-kilkoma.html
Rowniez Grub Customizer
http://launchpad.net/grub-customizer
Swoja droga masz jakiegos pecha. Od lat uzywam GNU/Linuxa na kilku
stanowiskach i dziala to stabilnie, bezproblematycznie.
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info