-
11. Data: 2011-02-26 21:14:32
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: A.L. <l...@a...com>
On Sat, 26 Feb 2011 11:01:08 +0100, J.F.
<j...@p...onet.pl> wrote:
>On Fri, 25 Feb 2011 09:53:36 -0600, A.L. wrote:
>>No. To taki sam pomysl jak zarowki fluorescencyjne. I przepisy
>>dotyczace krzywizny banana.
>>W kwestii glupoty Bruksela juz dawno przescihnaja Moskwe z czasoe
>>Brezniewa
>
>Ten banan to ponoc wcale nie byla taka glupota, podobnie jak
>okreslenie marchewki owocem.
>
>W USA tez macie nadzor nad energetyka, a co z tego wyszlo ? Enron :-P
>
>A teraz wez pod uwage ze Unia nam wprowadzila swobode wyboru dostawcy
>energii. Czyli bedac podlaczonym do jednej sieci moge wybrac komu chce
>placic za prad. No i pieknie bo konkurencja rosnie, tylko jeden
>problem ekonomiczny - komu placic w jakiej taryfie, komu placic za
>przeciazenia, za utrzymywanie rezerwy itp. Bo klient ma tylko jeden
>licznik (czasem dwutaryfowy) odczytywany co dwa miesiace.
Ja tez mam tylko jeden licznik i 3 mozliwych dostawcow energii. I
jakos sobie z tym tutaj radza. Bedac podlaczonym do jednej sieci. I to
jest chyba od 10 lat. Licznik jest odczytywany co miesiac.
A.L.
-
12. Data: 2011-02-27 02:28:43
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Feb 26, 10:14 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
> Ja tez mam tylko jeden licznik
Dwukierunkowy?
-
13. Data: 2011-02-27 04:10:50
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: A.L. <l...@a...com>
On Sat, 26 Feb 2011 18:28:43 -0800 (PST), Konrad Anikiel
<a...@g...com> wrote:
>On Feb 26, 10:14 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> Ja tez mam tylko jeden licznik
>
>Dwukierunkowy?
Ja energii nei wytwarzam, wiec nie mam potzreby
A.L.
-
14. Data: 2011-02-27 07:43:14
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Feb 27, 5:10 am, A.L. <l...@a...com> wrote:
> On Sat, 26 Feb 2011 18:28:43 -0800 (PST), Konrad Anikiel
>
> <a...@g...com> wrote:
> >On Feb 26, 10:14 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
> >> Ja tez mam tylko jeden licznik
>
> >Dwukierunkowy?
>
> Ja energii nei wytwarzam, wiec nie mam potzreby
>
A co trzeba w Stanach zrobic zeby moc wytworzona domowym sposobem
energie odprowadzac do sieci?
Konrad
-
15. Data: 2011-02-27 12:29:35
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 26 Feb 2011 23:43:14 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>A co trzeba w Stanach zrobic zeby moc wytworzona domowym sposobem
>energie odprowadzac do sieci?
Historia z Kaliforni
http://www.extremetech.com/article2/0,2845,2349171,0
0.asp
Tam sa odnosniki do wczesniejszych odcinkow.
Ale tam moga takie akcje popierac.
J.
-
16. Data: 2011-02-27 15:35:00
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: A.L. <l...@a...com>
On Sat, 26 Feb 2011 23:43:14 -0800 (PST), Konrad Anikiel
<a...@g...com> wrote:
>On Feb 27, 5:10 am, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> On Sat, 26 Feb 2011 18:28:43 -0800 (PST), Konrad Anikiel
>>
>> <a...@g...com> wrote:
>> >On Feb 26, 10:14 pm, A.L. <l...@a...com> wrote:
>> >> Ja tez mam tylko jeden licznik
>>
>> >Dwukierunkowy?
>>
>> Ja energii nei wytwarzam, wiec nie mam potzreby
>>
>
>A co trzeba w Stanach zrobic zeby moc wytworzona domowym sposobem
>energie odprowadzac do sieci?
>Konrad
Domowym sposobem?.. Pzrez pocieranie? Albo przy pomocy awaryjnego
generatora Honda ktory mam w garazu?... I ktory dostarcza 500W?
Zeby doatarczac prad trzeba miec: a) generator, b) urzadzenie ktore
potrafi przetworcyc to-to na prad zmienny o odpowiedniej
czestotliwosci i napieciu i potrafi zsynchronizowac z siecia, c) umowe
z wlasicielem sieci przesylowej, d) umowe z producentem energii, e)
odpowiedni licznik.
Idea posiadania licznikow dwokierunkowych w kazdym gospodarstwie
domowym z tego powodu ze kazde gospodarstwo mzoe produkowac pard, to
debilizm piramidalny. Jezeli wymyslaja to biurokraci z UE, to ja
jestem zadowolony ze jestem tu gdzie jestem.
A.L.
-
17. Data: 2011-02-27 15:48:27
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: A.L. <l...@a...com>
On Sun, 27 Feb 2011 13:29:35 +0100, J.F.
<j...@p...onet.pl> wrote:
>On Sat, 26 Feb 2011 23:43:14 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>>A co trzeba w Stanach zrobic zeby moc wytworzona domowym sposobem
>>energie odprowadzac do sieci?
>
>Historia z Kaliforni
> http://www.extremetech.com/article2/0,2845,2349171,0
0.asp
>
>Tam sa odnosniki do wczesniejszych odcinkow.
>Ale tam moga takie akcje popierac.
>
>J.
System kosztyke 18 tysiecy doclow. Co mnie my wystarczylo na pokrycie
moich kosztow energii (w dosyc duzym domu) pzrez 180 miesiecy. Do tego
dochodza inne koszta. No i gdybym mial 18 tysiecy w gotowce, to bym
zainwestowal. A jakbym nie mial, to musialbym wziac kredyt z banku,
dzieki czemu owe 18 tysiecy by sie podwoilo. A ze "spzredamy
energie"?... Cena rynkowa jest miniej wiecej 12 centow za
kilowatogodzine i nikt wiecej nei zaplaci
Trzeba by miec cos w glowie inaczej zeby sie na taka inwestycje
zdecydowac. No chyba ze sie jest bogatym lewackim Kalifornijczykiem
ktory zaplaci kazda cene zeby byc politycznie poprawnym. Albo
"geekeim" ktory zaplaci kazda zene zeby miech technologie ktorej nikt
inny nie ma.
A.L.
-
18. Data: 2011-02-27 16:33:51
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 27 Feb 2011 09:48:27 -0600, A.L. wrote:
>On Sun, 27 Feb 2011 13:29:35 +0100, J.F.
>>Historia z Kaliforni
>> http://www.extremetech.com/article2/0,2845,2349171,0
0.asp
>>Tam sa odnosniki do wczesniejszych odcinkow.
>>Ale tam moga takie akcje popierac.
>>
>System kosztyke 18 tysiecy doclow. Co mnie my wystarczylo na pokrycie
38 tysiecy.
>moich kosztow energii (w dosyc duzym domu) pzrez 180 miesiecy. Do tego
w w/w przypadku ciut mniej ale i tak ponad 12 lat .. przy obecnych
cenach. A tu juz ropa idzie w gore :-)
>dochodza inne koszta. No i gdybym mial 18 tysiecy w gotowce, to bym
>zainwestowal. A jakbym nie mial, to musialbym wziac kredyt z banku,
>dzieki czemu owe 18 tysiecy by sie podwoilo. A ze "spzredamy
>energie"?... Cena rynkowa jest miniej wiecej 12 centow za
>kilowatogodzine i nikt wiecej nei zaplaci
>Trzeba by miec cos w glowie inaczej zeby sie na taka inwestycje
>zdecydowac. No chyba ze sie jest bogatym lewackim Kalifornijczykiem
>ktory zaplaci kazda cene zeby byc politycznie poprawnym. Albo
>"geekeim" ktory zaplaci kazda zene zeby miech technologie ktorej nikt
>inny nie ma.
No widzisz - drobna stanowa doplata, bonus korporacyjny, zatwierdzony
przez socjalistow cennik energii - i bogaty lewak nie czuje sie jakos
mocno stratny. Wychodzi mniej wiecej na zero, a ma technike ktora sie
moze pochwalic :-)
I jeszcze pewnie cos zarobi wierszowki czy z reklam i moze nawet
wyjdzie na tym lepiej niz w banku. Szczegolnie ze moglby zainwestowac
w jakas przodujaca firme - Enron czy GM :-)
Tylko ze to jest Kalifornia i tam jest sens - Slonce swieci mocno i
dlugo, a im mocnej swieci tym wieksze zapotrzebowanie na moc. I akurat
trafiamy w szczytowe zapotrzebowanie.
W Polsce sens znacznie gorszy .. wrecz go nie ma. Juz chyba lepiej
panele grzewcze polozyc i wode do mycia grzac.
J.
-
19. Data: 2011-02-27 17:35:13
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>
Dnia Sun, 27 Feb 2011 09:35:00 -0600, A.L. napisał(a):
> piramidalny. Jezeli wymyslaja to biurokraci z UE, to ja jestem
> zadowolony ze jestem tu gdzie jestem.
może tam gdzie jesteś ślimaki nie są rybami... :D
--
pzdr
meping
-
20. Data: 2011-02-27 18:44:57
Temat: Re: Nowe liczniki
Od: A.L. <l...@a...com>
On Sun, 27 Feb 2011 17:35:13 +0000 (UTC), Krzysztof Chajęcki
<k...@g...com> wrote:
>Dnia Sun, 27 Feb 2011 09:35:00 -0600, A.L. napisał(a):
>
>
>> piramidalny. Jezeli wymyslaja to biurokraci z UE, to ja jestem
>> zadowolony ze jestem tu gdzie jestem.
>
>może tam gdzie jesteś ślimaki nie są rybami... :D
Zdecydowanie nie sa. I banan moze miec dowolna krzywizne. A marchewka
dowolny odcien czerwieni. No i zarowke 100 watowa moge kupic.
A.L.