Pany,

Prośba o pomoc.

Moja przyjaciółka szlifowała w Niemczech na moto, wjeżdżając na prawym
winklu w plamę oleju.
Niemieccy policjanci uznali za przyczynę wypadku nadmierną prędkość
(btw, jak mogli ją zmierzyć, skoro nie hamowała?) i jako dokumentację,
zrobili zdjęcia LEWEJ strony opon i motocykla, podczas gdy upadł na
PRAWĄ, i to z prawej strony były one całe usmarowane w oleju.
Niestety, tego nie dostrzegli, a nasze zdjęcia (zrobione kilka dni
później na parkingu, gdzie zostało sholowane moto) olali. Dziewczyna
została zabrana do szpitala i nie miała za bardzo wglądu w pracę
policji (ani nie była w stanie, by przypilnować co wypisują). Co
gorsza, Niemcy chcą jej teraz wystawić mandat za wykroczenie
(prawdopodobnie nadmierną prędkość), które spowodowało wypadek.
Możemy mieć ekspertyzę z ASO Hondy, która potwierdzi, że na oponach
znajdował się olej.

Jak możemy ją wybronić? Temat dosyć pilny.

Z góry serdeczne dzięki!

--
Łukasz
Transalp XL650V, FES 150; WAW