-
11. Data: 2010-10-13 01:36:18
Temat: Re: Nieduzy dostawczak - berlingo, kangoo, cos innego?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Tue, 12 Oct 2010 10:03:29 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):
>> Berlingo z 2009 - ma aktualnie 80 tysiaków, jedyne co poszło, to głośniczek
>> wysokotonowy (na gwarancji) i łaczniki stabilizatora.
>
> I fafset plastikowych dodupnych osłon pod silnik. ;)
No wiesz, jakbym po lasach nie jeździł...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
12. Data: 2010-10-13 09:44:23
Temat: Re: Nieduzy dostawczak - berlingo, kangoo, cos innego?
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Tue, 12 Oct 2010 19:29:16 +0200, BartekK napisał(a):
> Chyba że to dla pracownika i jest ci to obojętne...
Dla mnie, wiec raczej istotne:)
Dzieki za info, Opla skresle z listy zainteresowan, w sumie poczatkowo na
czele listy byy Berlingo i Kangoo - o Renault nie wiem nic, z Citroenem mam
"doswiadczenia" jeszcze z mojej dawnej firmy w ktorej pracowalem - 10 lat
temu ponad, wiec to C-15 - toporna strasznie, glosna (o, przejazd do
Wroclawia na betonowej wtedy autostradzie C-15ka to bylo cos:)), ale nie do
zajezdzenia:) Wtedy wchodzilo jakos Berlingo, firma nabyla jeden i koledzy
ktorzy je uzytkowali, zachwalali komfort w porownaniu do C-15, ale narzekali
na mulowatosc. No ale to ponad 10 lat temu, teraz pewnie jest inna genercja
Berlingo:)
--
Mark
-
13. Data: 2010-10-13 12:29:26
Temat: Re: Nieduzy dostawczak - berlingo, kangoo, cos innego?
Od: pwz <p...@o...eu>
W dniu 2010-10-12 18:53, ToMasz pisze:
>> Silniki są różne,
> tak wiem, sprawdziłem. 15 diesel - słaby, benzyny 16V nie chce. Ile
> spalają, jak sie nimi jeździ? tego na oficjalnej www nie znajdę.
> To samo z gazem. jak z butlą, jak z eksploatacją?
Gazu nie mam zainstalowanego, więc nie wiem. Jedyne co na ten temat mogę
napisać, to że jest możliwość podłączenia fabrycznego gazu. Tzn.
odbierasz auto już z instalacją. Więc chyba nie powinno być z tym problemu.
> napisz o siebie! Jak Tobi sie taką furą jeździ.
Zrobiłem dopiero niecałe 8 tys. km. Na trasie samochód spala 7,5 - max.
8,0 litra benzyny na 100 km (silnik 105KM, 1600 ccm), w miejskich
korkach zużycie skacze do 10-10,5 litra, zimą nawet do 11. Ten silniczek
pozwala może nie na jazdę 'rajdową', ale spod świateł można ruszyć
całkiem szybko. No i spory zapas mocy - kiedy była załadowana "po dach"
(2 osoby dorosłe, 2 małych dzieci z pieluchami, nocnikami itp.) na
2-tygodniowe wakacje czy na trasie czy w miastach nie czułem, że jadę
"mułem", właściwie bez różnicy jeżeli chodzi o przyspieszenie itd. BTW:
na dachu, do relingów, miałem jeszcze doczepiony duży box z resztą rzeczy.
Aha, silnik to po prostu Renault. Zresztą odnoszę wrażenie, że cały
samochód to Renault, tylko z plakietką Dacii.
Bagażnik: jest po prostu ogromny (przewoziłem w nim kanapę - tylne drzwi
były zamknięte, potem duży telewizor, który musiał stać - przydał się
wysoki dach), a jeszcze dają się rozłożyć tylne siedzenia (w stosunku
1:2) - na pół i jeszcze raz na pół (tzn. oparcie w dół, a potem wszystko
razem do góry). Aha, b. wygodne jest otwieranie tylnych drzwi - 1. bieg
równolegle do linii samochodu, 2. bieg - w poprzek (pod kątem 90 st. do
linii auta, zupełnie na zewnątrz).
Zawieszenie: bardzo wygodne, wysokie i dosyć sztywne (nareszcie nie
muszę się bać o wysokie krawężniki i progi zwalniające - Lanosem bywało,
że 'przycierałem' przedni spojler). Żadnego bicia, ściągania itp., ABS
działa bez zarzutów, dając - jak mi się wydaje - krótką drogę hamowania
w stosunku do masy samochodu. Przy tym koła całkiem duże (185/65-R15),
więc nierówności i dziury przestają być dokuczliwe.
Środek: nie jest to limuzyna ze złotymi klamkami, ale za to skórzana
kierownica jest wygodna 8-) , w środku siedzi się wygodnie (mam
regulowany fotel), jest cicho nawet przy dużych prędkościach, szalenie
wygodne elektrycznie regulowane (i podgrzewane) lusterka, spory schowek
na drobiazgi przed pasażerem, spore schowki w drzwiach.
Klimatyzacja: w ostatnie wakacje uratowała mi życie podczas wakacji nad
morzem :-) I nie zauważyłem, aby mocno wpływała na zużycie paliwa.
Opłaty: o cenie przeglądu w ASO już pisałem. Gwarancja na 3 lata (z
możliwością przedłużenia na 4 albo 5). Wiąże się to z jeszcze jednym
argumentem "za" - jest to auto nowe, z salonu, więc głowa nie boli, czy
np. licznik nie był kręcony, czy nie był "walony", czy za chwilę coś tam
się nie urwie itd. Przegląd w dowodzie rejestracyjnym na 3 lata...
Ubezpieczenie - trudno powiedzieć, czy tanie, czy drogie, bo to zależy
od opcji i TU, ale ze względu na raczej niską wartość samochodu już w
momencie kupowania (35-45 tys.) nie jest dokuczliwe.
Nie wiem, co jeszcze miałbym napisać. Może tylko, że gdybym miał kupować
samochód, to kupiłbym Daczkę MCV jeszcze raz.
Pozdrawiam
pwz
P.S. Oprócz tego, że jestem właścicielem tego samochodu, w żaden sposób
nie jestem związany z koncernem Renault - Dacia.
pwz
-
14. Data: 2010-10-13 15:46:04
Temat: Re: Nieduzy dostawczak - berlingo, kangoo, cos innego?
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
wez obac sobie doblo - ja sie powoli przymierzam tylko nie wiem czy doblo
czy qubo (mniejsze - takie cos pomiedzy fiatem panda a fiatem doblo). Tanie
jak barszcz. Poszukaj w otomoto ofert salonów z 2009 roku. mozna kupic z
bardzo duza znizka nowke sztukę
-
15. Data: 2010-10-13 22:08:25
Temat: Re: Nieduzy dostawczak - berlingo, kangoo, cos innego?
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-10-13 01:36, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Tue, 12 Oct 2010 10:03:29 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):
>
>>> Berlingo z 2009 - ma aktualnie 80 tysiaków, jedyne co poszło, to głośniczek
>>> wysokotonowy (na gwarancji) i łaczniki stabilizatora.
>>
>> I fafset plastikowych dodupnych osłon pod silnik. ;)
>
> No wiesz, jakbym po lasach nie jeździł...
>
No forest, no fun. ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
16. Data: 2010-10-14 01:11:59
Temat: Re: Nieduzy dostawczak - berlingo, kangoo, cos innego?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 13 Oct 2010 09:44:23 +0200, Mark napisał(a):
> temu ponad, wiec to C-15 - toporna strasznie, glosna (o, przejazd do
> Wroclawia na betonowej wtedy autostradzie C-15ka to bylo cos:)), ale nie do
> zajezdzenia:) Wtedy wchodzilo jakos Berlingo, firma nabyla jeden i koledzy
> ktorzy je uzytkowali, zachwalali komfort w porownaniu do C-15, ale narzekali
> na mulowatosc. No ale to ponad 10 lat temu, teraz pewnie jest inna genercja
> Berlingo:)
Niewiele się różni ;) Silnik dość żwawy, auto dość przyjemne, ma praę
przypadłości (na przykład kompletnie niefunkcjonalne schowki), ogólnie
fajnie się jeździ.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++