-
1. Data: 2019-11-04 03:11:09
Temat: 'Nie zdazę'
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
,,Nie zdążę":
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitki
ewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogl
i-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb
-
2. Data: 2019-11-04 16:01:45
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 3 listopada 2019 20:11:11 UTC-6 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> ,,Nie zdążę":
> https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitki
ewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogl
i-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb
To sie nazywa wygaszanie popytu.
nie tylko widzialem i odczuwalem te akcje przez pare lat ale i gadalem z czlowiekiem
ktory to aplikowal, choc nie w pkp a w kolejach mazowieckich.
-
3. Data: 2019-11-04 16:33:34
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Brawo P0.
Jak tam ministra Nowak w Uhrainie?
-----
> nie tylko widzialem i odczuwalem te akcje przez pare lat ale i gadalem z
czlowiekiem ktory to aplikowal, choc nie w pkp a w
> kolejach mazowieckich.
-
4. Data: 2019-11-04 21:42:56
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-11-04 o 03:11, ąćęłńóśźż pisze:
> ,,Nie zdążę":
> https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitki
ewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogl
i-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb
>
Nic dodać, nic ująć.
-
5. Data: 2019-11-04 22:39:11
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-11-04 21:42, Poldek wrote:
> W dniu 2019-11-04 o 03:11, ąćęłńóśźż pisze:
>> ,,Nie zdążę":
>> https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitki
ewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogl
i-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb
>>
>
> Nic dodać, nic ująć.
"Żebracze przyciski"? Weź przestań. To jest głupie stworzenie, które
cośtam napisało sobie. Pisze np.
"Istnieje też grupa ludzi, którzy wybierają samochód, bo transport
publiczny nie spełnia ich oczekiwań. Czasem to jest podszyte klasizmem -
kiedy ktoś np. mówi, że nie wsiądzie do autobusu miejskiego, bo ludzie
tam śmierdzą. Ale częściej chodzi chyba o brak zaufania ..."
Jaki klasizm?! Ludzie śmierdzą. To naturalne. To nieprzyjemne.
Rozwiązujemy to między innymi dojeżdżając osobistymi samochodami.
"Czy ludzie starsi, których nie stać na samochód, muszą być skazani na
niepewny transport prywatny, w dodatku bez ulg?"
Nie stać?! Ale bzdury. Seicento kosztuje od 700zł do 2500zł. Można
oczywiście i tych pieniędzy nie mieć i można nie mieć prawa jazdy oraz
nie jego zrobienie(a jest potrzebne? szkoły po co pokończyli?), ale ...
starsi nie chcą jeździć swoimi samochodami bo to kłopotliwe dla nich
jest tylko właśnie chcą by ich ktoś woził. Jakby nie chodziło o
starszych to by było, że jak dyrektorzy ale wiadomo, że nie o to chodzi.
Może sam temat wykluczenia ma sens, ale to jest ujadanie psa, który nic
zrobić nie może bo jakby chciał to by z kieszeni wyjął pieniądze na te
wszystkie jazdy starszych, młodszych i wszelakich i d..y nie zawracał.
-
6. Data: 2019-11-04 22:51:45
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-11-04 o 22:39, kk pisze:
> On 2019-11-04 21:42, Poldek wrote:
>> W dniu 2019-11-04 o 03:11, ąćęłńóśźż pisze:
>>> ,,Nie zdążę":
>>> https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitki
ewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogl
i-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb
>>>
>>
>> Nic dodać, nic ująć.
>
> "Żebracze przyciski"? Weź przestań. To jest głupie stworzenie, które
> cośtam napisało sobie. Pisze np.
>
> "Istnieje też grupa ludzi, którzy wybierają samochód, bo transport
> publiczny nie spełnia ich oczekiwań. Czasem to jest podszyte klasizmem -
> kiedy ktoś np. mówi, że nie wsiądzie do autobusu miejskiego, bo ludzie
> tam śmierdzą. Ale częściej chodzi chyba o brak zaufania ..."
>
> Jaki klasizm?! Ludzie śmierdzą. To naturalne. To nieprzyjemne.
> Rozwiązujemy to między innymi dojeżdżając osobistymi samochodami.
>
> "Czy ludzie starsi, których nie stać na samochód, muszą być skazani na
> niepewny transport prywatny, w dodatku bez ulg?"
>
> Nie stać?! Ale bzdury. Seicento kosztuje od 700zł do 2500zł. Można
> oczywiście i tych pieniędzy nie mieć i można nie mieć prawa jazdy oraz
> nie jego zrobienie(a jest potrzebne? szkoły po co pokończyli?), ale ...
> starsi nie chcą jeździć swoimi samochodami bo to kłopotliwe dla nich
> jest tylko właśnie chcą by ich ktoś woził. Jakby nie chodziło o
> starszych to by było, że jak dyrektorzy ale wiadomo, że nie o to chodzi.
>
> Może sam temat wykluczenia ma sens, ale to jest ujadanie psa, który nic
> zrobić nie może bo jakby chciał to by z kieszeni wyjął pieniądze na te
> wszystkie jazdy starszych, młodszych i wszelakich i d..y nie zawracał.
Pomyśl, że każdy obywatel jadący
pociągiem/tramwajem/metrem/autobusem/rowerem/idący piechotą lub czym tam
jeszcze, to jest jeden (no może niecały, ale prawie) samochód mniej na
drodze, po której ty jedziesz swoim samochodem i masz dzięki temu
mniejszy korek.
-
7. Data: 2019-11-04 22:53:35
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-11-04 o 16:33, ąćęłńóśźż pisze:
> Brawo P0.
> Jak tam ministra Nowak w Uhrainie?
>
>
> -----
>> nie tylko widzialem i odczuwalem te akcje przez pare lat ale i gadalem
>> z czlowiekiem ktory to aplikowal, choc nie w pkp a w kolejach
>> mazowieckich.
>
Wygaszanie popytu odbywało się już za Buzka i innych. Ogólnie od
początku lat 90-tych cały czas.
-
8. Data: 2019-11-05 00:00:45
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-11-04 22:51, Poldek wrote:
> W dniu 2019-11-04 o 22:39, kk pisze:
>> On 2019-11-04 21:42, Poldek wrote:
>>> W dniu 2019-11-04 o 03:11, ąćęłńóśźż pisze:
>>>> ,,Nie zdążę":
>>>> https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitki
ewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogl
i-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb
>>>>
>>>
>>> Nic dodać, nic ująć.
>>
>> "Żebracze przyciski"? Weź przestań. To jest głupie stworzenie, które
>> cośtam napisało sobie. Pisze np.
>>
>> "Istnieje też grupa ludzi, którzy wybierają samochód, bo transport
>> publiczny nie spełnia ich oczekiwań. Czasem to jest podszyte klasizmem
>> - kiedy ktoś np. mówi, że nie wsiądzie do autobusu miejskiego, bo
>> ludzie tam śmierdzą. Ale częściej chodzi chyba o brak zaufania ..."
>>
>> Jaki klasizm?! Ludzie śmierdzą. To naturalne. To nieprzyjemne.
>> Rozwiązujemy to między innymi dojeżdżając osobistymi samochodami.
>>
>> "Czy ludzie starsi, których nie stać na samochód, muszą być skazani na
>> niepewny transport prywatny, w dodatku bez ulg?"
>>
>> Nie stać?! Ale bzdury. Seicento kosztuje od 700zł do 2500zł. Można
>> oczywiście i tych pieniędzy nie mieć i można nie mieć prawa jazdy oraz
>> nie jego zrobienie(a jest potrzebne? szkoły po co pokończyli?), ale
>> ... starsi nie chcą jeździć swoimi samochodami bo to kłopotliwe dla
>> nich jest tylko właśnie chcą by ich ktoś woził. Jakby nie chodziło o
>> starszych to by było, że jak dyrektorzy ale wiadomo, że nie o to chodzi.
>>
>> Może sam temat wykluczenia ma sens, ale to jest ujadanie psa, który
>> nic zrobić nie może bo jakby chciał to by z kieszeni wyjął pieniądze
>> na te wszystkie jazdy starszych, młodszych i wszelakich i d..y nie
>> zawracał.
>
> Pomyśl, że każdy obywatel jadący
> pociągiem/tramwajem/metrem/autobusem/rowerem/idący piechotą lub czym tam
> jeszcze, to jest jeden (no może niecały, ale prawie) samochód mniej na
> drodze, po której ty jedziesz swoim samochodem i masz dzięki temu
> mniejszy korek.
Po cholerę mam o tym myśleć?
To jest o wykluczeniu transportowym. To jest na wsiach. To jest tam,
gdzie bieda. Nic nie ma do korków.
-
9. Data: 2019-11-05 05:39:54
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.11.2019 o 22:39, kk pisze:
> "Istnieje też grupa ludzi, którzy wybierają samochód, bo transport
> publiczny nie spełnia ich oczekiwań. Czasem to jest podszyte klasizmem -
> kiedy ktoś np. mówi, że nie wsiądzie do autobusu miejskiego, bo ludzie
> tam śmierdzą. Ale częściej chodzi chyba o brak zaufania ..."
>
> Jaki klasizm?! Ludzie śmierdzą. To naturalne. To nieprzyjemne.
> Rozwiązujemy to między innymi dojeżdżając osobistymi samochodami.
Istnieje. Znam człowieka co mieszka pod Warszawa, gdzie pociąg jeździ co
10 minut i zatrzymuje się pod jego pracą. Jeździ samochodem godzinę
wcześniej, żeby zaparkować na nielegalu w centrum, bo jak mówi po to
pracuje, żeby z plebsem pociągiem nie jeżdzić - całe życie jeździł i
teraz się dorobił ma samochód. Gdyby nie to, że osobiście znam, to bym
nie uwierzył.
--
Shrek
-
10. Data: 2019-11-05 11:00:38
Temat: Re: 'Nie zdazę'
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qpq6kv$cmc$...@g...aioe.org...
W dniu 2019-11-04 o 16:33, ąćęłńóśźż pisze:
>> Brawo P0.
>> Jak tam ministra Nowak w Uhrainie?
> -----
>>> nie tylko widzialem i odczuwalem te akcje przez pare lat ale i
>>> gadalem z czlowiekiem ktory to aplikowal, choc nie w pkp a w
>>> kolejach mazowieckich.
>
>Wygaszanie popytu odbywało się już za Buzka i innych. Ogólnie od
>początku lat 90-tych cały czas.
Ale czy to na pewno celowe wygaszanie popytu, czy takie normalne -
pociagi sa za drogie, bilety nie starczaja, doplacic nie ma kto,
trzeba ciac koszty ... wiec i liczbe jezdzacych pociagow.
I juz nie wszystkim dogodzisz, bo jedli chca na 5:30, inni 6:15,
kolejni na 6:45, inni 7:35 ...
Dodaj jeszcze do tego czeste spoznienia, kiepska komunikacje miejska
... i ludzie wola samochod.
A to niestety faktycznie droga do nikad ... choc w USA sie sprawdza.
J.