-
71. Data: 2011-03-18 10:47:21
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-03-17, Kuczu <q...@g...com> wrote:
>
> W GSX NGK padaly mi jak muchy, Denso znosily dzielnie wszystkie wymysly
> kranikowo-gaznikowe.
>
A jeszcze lepiej miec irydowki. Ostatnio zle zlozylem zaworek iglicowy i
pompa napompowala tyle wachy do garow ze rozrusznik nie mogl przekrecic
silnikiem... Pozniej spokojnie odpalil, bez wykrecania swiec.
--
Artur
ZZR 1200
-
72. Data: 2011-03-18 12:32:58
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: Glub <g...@g...com>
Arni <a...@n...spam.pl> wrote:
> Kuczu pisze:
> wtedy (w 96) to mi sie wydawało, ze to jest motocykl, nawet jawa TS 530
> nim była. A dzis jakie są kryteria? pnizej litra to motorower?
To moje to chyba motoryna:D
--
Glub SW-T400
-
73. Data: 2011-03-18 13:21:13
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: "James" <n...@d...for.spam>
"Tytus" <t...@g...pl> wrote...
> ***"James"
> A pojazdy rozne byly, motorynka, MZ150,
> Jawa 350, LS650, CBR600 i kilka innych. Swiece wymieniam jak przychodzi na
> to czas z racji przebiegu, nigdy z powodu awarii. Co ja robie zle?
>
> Jesli rzeczywiscie nigdy Ci nie padly swiece w dwusuwie to wielki szacun.
> Ale niestety nie ma takiej opcji - chyba ze moto stalo .
>
Moze kiedys jakas tam padla... ale nie bylo to czeste. Raczej byla tak
zawalona olejem i wypalona, ze wymienialem. Jak sie maksymalnie zawalila
olejem, co trafialo sie w Jawie to sie je mylo benzyna, suszylo sprezonym
powiertrzem, ustawialo przerwe i jazda. Takie byly czasy... ale swiece nie
padaly mimo, ze nie byly najwyzszych standardow.
NGK mialem ostatnio w CBR i wymienialem TYLKO po odpowiednim przebiegu,
nigdy wczesniej, nigdy nie zawiodly. Dodam, ze zawsze wyjezdzalem z garazu
na ssaniu, gasilem silnik, zamykalem garaz, ubieralem sie i zapalala bez
najmniejszego problemu. Zapalenie - 2 min pracy - 5 do 10 minut przerwy -
normalne uruchomienie.
Cos musze robic zle ;)
> ***A tak na marginesie, co sie w swiecy moze popsuc? Elektroda nasiąka
> benzyna, izolator mieknie?
>
> Przy ekstremalnie bogatej mieszance - w duzych pojemnosciach skokowych,
> swiece nie osiagajac temperatury pracy pozwalajacej na zmiane stanu
> cieklego na parowy paliwa, zalewaja sie benzyna tak, ze nie wystepuje na
> nich iskra - bena sluzy za srodek gasniczy.
>
Jasne, tak wlasnie silnik sie "zalewa". Wtedy wystarczy chwile pokrecic bez
ssania, albo nawet na pelnym otwarciu gazu i swiece wysychaja. Silnik sie
uruchamia, resztki paliwa sie wypalaja i wszystko jest ok. Zalanie nie
niszczy swiec trwale.
> Lekarstwem na takie podlane swiece jest czasami to o czym pisal Kuczu -
> czyli zwiekszenie energii ladunku elektrycznego podawanego na elektrody
> poprzez zwiekszenie odstepu miedzy fajka a swieca.
> Dlaczego tak sie dzieje to mam nadzieje wiesz???
>
To daje do myslenia, ze moze powodem jest nie uszkodzenie swiec po zalaniu,
tylko uklad zaplonowy w zlym stanie, ktory nie jest w stanie dac mocnej
iskry. Dlatego tez po zalaniu nie mozna uruchomic silnika. Moze zamiast
wymiany swiec po kazdym zalaniu trzeba zadbac o reszte ukladu? Ja zawsze
sprawdzam czy polaczenia niskiego napiecia sa czyste i mocne. Nie mozna tez
zapominac, ze kable wysokiego napiecia czasem trzeba wymienic. Z czasem ich
opornosc sie zmienia i moze to jest problem.
> Nic mnie tak nie cieszy jak podanie zyczliwej dloni z rana :)
>
Bardzo dziekuje :)
Pozdrawiam
--
James
-
74. Data: 2011-03-18 13:53:26
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: Tytus <v...@o...pl>
Siemka
***, "Jasio"
Ale co powoduje, e wieca po wyschni ciu nie dzia a prawid owo?
Czesto po zalaniu izolator ktory jest porcelanowy nasiaka paliwem
ktore dostaje sie pod cisnieniem w wyzsze czesci swiecy i po to sie ja
"wypala" nad gazem.
Choc teraz to juz nikt sie w to nie bawi - montujac nowa.
A prund elektryczny to takie cos co plynie zwykle po najmnieszym
oporze i o ile w sprawnej swiecy jest to szczelina miedzy elektrodami
to w uszkodzonej mikropekniecia porcelanki.
Pieknie to widac w zuzytych swiecach pod lupa - takie czarne punkty
nawet w gornej czesci swiecy po ktorych w ciemnosciach zapsztalaja
mini piorunki :).
I z palenia dupa...
T.
-
75. Data: 2011-03-18 14:09:15
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: Tytus <v...@o...pl>
Siemka
*** "James"
Dodam, ze zawsze wyjezdzalem z garazu na ssaniu, gasilem silnik,
zamykalem garaz, ubieralem sie i zapalala bez
najmniejszego problemu. Zapalenie - 2 min pracy - 5 do 10 minut
przerwy - normalne uruchomienie.
Cos musze robic zle ;)
To Twoje zabawki ale wszystko robisz zle.
Po zapaleniu bezwzglednie wypada pozostawic kazdy silnik spalinowy
przez chwile bez obciazenia zeby sobie popracowal na ssaniu czy
wolnych obrotach coby oliwka dotarla tu i owdzie.
i raczej szybko go nie gasic bo w nie rozgrzanym cylindrze zostaje
masa niespalonego paliwa ktore moze dostac sie do oliwki i ja
rozrzedzic a tym samym oslabic smarowanie.
Wiedze mam raczej komunistyczna jeszcze ale zasada - zwlaszcza w
silnikach o duzych pojemnosciach byla taka zeby nie gasic ich przed
osiagnieciem min temp pracy.
Czyli po fajki za rog lepiej z buta
Nie sa to praktyki dajace skutek tu i teraz ale w dluzszym rozrachunku
sie oplacaja - jak to mawial moj koles krecacy lanosem trzecia setke
kkm
T
-
76. Data: 2011-03-18 14:54:52
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
Grzybol pisze:
> To zdecydowanie wolałbym iskry. W życiu mi się nie zdarzyło, żeby świece
> padły po zbyt krótkim odpaleniu. A odpalałem tego w życiu troche:-)
Akurat Iskry to dość dobre świece. Polecane przez wielu użytkowników.
Sam bujałem się z NGK dość długo w swojej virago. Na zimowanie motocykla
wstawiałem do silnika świece "zaślepki" :) A na wiosnę z powrotem świece
robocze.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
77. Data: 2011-03-18 16:18:32
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2011-03-18 08:24, Don Pedro pisze:
> W dniu 2011-03-17 21:55, kocyk pisze:
>> No, no, nie sadzilem, ze mnie cos tu jeszcze zadziwi, a juz zupelnie, ze
>> ty. A zeby bylo w temacie - zabilem w taki sposob i samochodowe, 6 z
>> 8miu. Oczywiscie ngk, nigdy ich wiecej nie kupie.
>
> Z drugiej strony - do mojego czterołapa dedykowane są jakieś specjalne
> NGK, bo wymienia się je raz na 90 tys. km. Ponoć inne takiego przebiegu
> nie wytrzymują w tym silniku. Nie sprawdzałem innych, bo zdecydowanie za
> dużo zabawy jest z potencjalną przedwczesną wymianą.
Pewnie masz platyny albo irydowki. Te zyja i zyja i nie chca zdychac.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
78. Data: 2011-03-18 18:09:02
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
Użytkownik "Tytus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:319d1c5a-01e6-426f-958f-577503c1294e@a2
6g2000vbo.googlegroups.com...
> ktore dostaje sie pod cisnieniem w wyzsze czesci swiecy i po to sie ja
> "wypala" nad gazem.
> Choc teraz to juz nikt sie w to nie bawi - montujac nowa.
Ja do najblizszego sklepu motoryzacyjnego mam ponad 30km, a do sklepu z
czesciami motocyklowymi (i do tego czesto nie maja akurat takich czesci jak
potrzebuje) - 60km. Wciaz sie bawie w wypalanie gazem - zwlaszcza w
przypadku swiecy od MZ'ty.
--
pzdr:
Ivam
-
79. Data: 2011-03-18 18:54:23
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: "Andrzej" <s...@w...pl>
Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:iltft9$h2c$1@mx1.internetia.pl...
> No. My kiedyś w paru odpaliliśmy robura na pych. Ktoś przebije?
a ja UAZa samodzielnie i pod lekką górkę :P
--
Pozdrv!
Andrzej
http://tnij.org/wpnielubiinteri
http://ump.waw.pl
125 i 650
-
80. Data: 2011-03-18 19:25:19
Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
Od: PawelK vel Pablo <e...@...stopce>
Dnia 076 roku bieżącego, Arni zeznał(a) jak następuje:
> wtedy (w 96) to mi sie wydawało, ze to jest motocykl, nawet jawa TS
> 530 nim była. A dzis jakie są kryteria? pnizej litra to motorower?
To zależy od wydechu :P
PraFdziwi twardziele wydłubują środek i wtedy to już motocykl.
--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 52kkm
Warszawa Gocław