-
21. Data: 2012-01-27 01:25:04
Temat: Re: Nie było:
Od: to <t...@i...pl>
begin kkk
> Widzę średnią i wiem, że sam potrafię zachowując zbliżoną po mieście
> spalić dużo... lub "przyzwoicie" ;)
40 km/h wiele razy wychodziło mi na pełnym baku po Warszawie i zawsze
kończyło się to spalaniem ok. 15 l/100 km. :>
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
22. Data: 2012-01-27 22:00:13
Temat: Re: Nie było:
Od: "KrisPolska" <n...@w...pl>
Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jfrc46$rk8$1@usenet.news.interia.pl...
> Ile pali c63amg.
>
> http://img259.imageshack.us/img259/6559/20100408024.
jpg
>
i fotka cyknieta Nokia E52 zenada
bieda w takim aucie to wstyd
rownie dobrze mozna tam wsiasc z spodniami zakupionymi w Lidlu :)
-
23. Data: 2012-01-28 01:36:13
Temat: Re: Nie było:
Od: to <t...@i...pl>
begin KrisPolska
> i fotka cyknieta Nokia E52 zenada
> bieda w takim aucie to wstyd
Straszne.
> rownie dobrze mozna tam wsiasc z spodniami zakupionymi w Lidlu :)
A nie można?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
24. Data: 2012-01-28 01:45:35
Temat: Re: Nie było:
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Thu, 26 Jan 2012 12:06:46 +0100, megrims wrote:
> Ile pali c63amg.
>
> http://img259.imageshack.us/img259/6559/20100408024.
jpg
Mniej niż mój Civic :)
-
25. Data: 2012-01-28 13:11:38
Temat: Re: Nie było:
Od: "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl>
W dniu 2012-01-28 01:36, to pisze:
> begin KrisPolska
>
>> i fotka cyknieta Nokia E52 zenada
>> bieda w takim aucie to wstyd
>
> Straszne.
>
>> rownie dobrze mozna tam wsiasc z spodniami zakupionymi w Lidlu :)
>
> A nie można?
>
Ziomuś - nie zachodzi...
Tylko orygynalne sztany Adidaska z placu
;)
--
Wojciech Smagowicz
-
26. Data: 2012-01-28 13:56:38
Temat: Re: Nie było:
Od: to <t...@i...pl>
begin Wojciech Smagowicz [ZIWK]
> Ziomuś - nie zachodzi...
> Tylko orygynalne sztany Adidaska z placu
Z czema paskami!!!
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway