Dnia Fri, 15 May 2009 06:04:15 -0700 (PDT), Maruary napisał(a):

> Witajcie.
> Czy da się postawić coś w rodzaju klasycznego BBSa na komputerze z
> modemem GSM? Chodzi mi o rozwiązanie, które nie wymaga podłączenia do
> internetu a jednocześnie umożliwia przesyłanie z- i do- systemu
> niewielkiej liczby danych (jednorazowo maks. 100 kb). Czy przez GSM
> można transmitować dane? Jeśli tak, to jaki to jest protokół i jaka
> szybkość?
> Wyobrażam sobie to w ten sposób: do laptopa podłączone są 3-4 modemy
> GSM z różnymi numerami. Użytkownicy (zamknięta grupa) dzwonią przez
> swoje modemy i przesyłają / pobierają niewielkie ilości danych.
> Na jakim sofcie i systemie operacyjnym to postawić? Czy użytkownicy
> również muszą mieć modemy GSM czy wystarczą konkretne modele
> telefonów, które będą w stanie obsługiwać taką transmisję? Jeśli ktoś
> ma wiedzę w tej dość nietypowej materii, proszę o info.
> Marurary

Pewnie się da, ale nie ma to żadnego sensu. O ile zrozumiałem aluzję,
chodzi o prywatny system do którego wejście ma ściśle określona grupa osób.
Zabezpieczenie polega nie tylko na tradycyjnym login/password ale także na
tym, że możliwość dostępu do systemu jest nietypowa i trudna do wyśledzenia
(stąd brak połączenia z internetem). Dodatkowo chodzi o w miarę swobodną
możliwość wejścia do systemu dla wtajemniczonych (gsm) oraz transfer
niewielkiej ilości danych, prawdopodobnie tekst/głos/zdjęcia (małych
rozmiarów). Polecam rozważenie innych sposobów niż CSD. Może jakaś
klasyczna łączność radiowa, szyfrowana, na nietypowej częstotliwości?

--
- Kucing -

do góry

Kucing pisze:

> Pewnie się da, ale nie ma to żadnego sensu. O ile zrozumiałem aluzję,
> chodzi o prywatny system do którego wejście ma ściśle określona grupa osób.
> Zabezpieczenie polega nie tylko na tradycyjnym login/password ale także na
> tym, że możliwość dostępu do systemu jest nietypowa i trudna do wyśledzenia
> (stąd brak połączenia z internetem). Dodatkowo chodzi o w miarę swobodną
> możliwość wejścia do systemu dla wtajemniczonych (gsm) oraz transfer
> niewielkiej ilości danych, prawdopodobnie tekst/głos/zdjęcia (małych
> rozmiarów). Polecam rozważenie innych sposobów niż CSD. Może jakaś
> klasyczna łączność radiowa, szyfrowana, na nietypowej częstotliwości?

Ale korzystajac z GSMu masz tym samym zasieg swiatowy.
A z klasycznej lacznosci stosunkowo niewielki.

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

do góry

Kucing pisze:

> Może jakaś klasyczna łączność radiowa, szyfrowana, na nietypowej
> częstotliwości?

Tak, jasne. Zaraz będzie miał PAR na głowie jeśli tylko będzie chciał
coś takiego zrobić z rozsądną mocą. Bez zezwoleń w grę wchodzi właściwie
tylko pasmo CB.

do góry

Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

> Jeżeli zabawa odbywa się w tej samej sieci (no za wyjątkiem P4), to z
> reguły nie trzeba oddzielnego numeru DATA. Wystarczy typ połaczenia
> zdefiniowany przez modem inicjujący transmisję.
> Między sieciami też czasami działa, ale algorytmy działa/nie działa nie
> są proste i oczywiste ;)

Czyli w końcu jak to jest? Jeśli telefony obsługują komendy Hayesa to
powinny móc pracować jako standardowe modemy. Mogę czy nie mogę
skonfigurować połączenie przy pomocy jakiegoś programu komunikacyjnego
tak, że ktoś dzwoni do mnie i możliwe jest przesyłanie danych/komend
między komputerami?

do góry

Atlantis napisał:

> Czyli w końcu jak to jest? Jeśli telefony obsługują komendy Hayesa to
> powinny móc pracować jako standardowe modemy. Mogę czy nie mogę
> skonfigurować połączenie przy pomocy jakiegoś programu komunikacyjnego
> tak, że ktoś dzwoni do mnie i możliwe jest przesyłanie danych/komend
> między komputerami?

Technicznie nie ma żadnych przeszkód. To sprawdziłem. Ale czy da się
zrobić to bez dodatkowych numerów, na przykład na jakichs taktakach,
to już musimy w to wierzyć p.Maciejowi. Albo sprawdzić samemu.

--
Jarek

do góry

On Fri, 15 May 2009 06:04:15 -0700 (PDT), Maruary wrote:
>Czy da się postawić coś w rodzaju klasycznego BBSa na komputerze z
>modemem GSM? Chodzi mi o rozwiązanie, które nie wymaga podłączenia do
>internetu a jednocześnie umożliwia przesyłanie z- i do- systemu
>niewielkiej liczby danych (jednorazowo maks. 100 kb). Czy przez GSM
>można transmitować dane? Jeśli tak, to jaki to jest protokół i jaka
>szybkość?

Mozna bez problemow GSM-GSM. Szybkosc chyba 9600 wtedy wychodzi, a
moze nawet nie. 100kB bedzie troche trwac.

Protokol .. zaden wlasciwie. Zwyczajne polaczenie danych.

Gorzej z lacznoscia GSM-modem analogowy. Fonia gsm tych piskow
poprawnie nie przeniesie, wiec modem wlasciwy jest w "centrali".
Najgorzej jak ze zwyklego telefonu dzwonimy do GSM - zeby odebral
modem na "centrali", to musi wiedziec ze ma to zrobic, a wiec osobny
numer potrzeba. No i stosownej oplaty sie nie uniknie.

To samo jest zreszta z faksem.

>Wyobrażam sobie to w ten sposób: do laptopa podłączone są 3-4 modemy
>GSM z różnymi numerami. Użytkownicy (zamknięta grupa) dzwonią przez
>swoje modemy i przesyłają / pobierają niewielkie ilości danych.
>Na jakim sofcie i systemie operacyjnym to postawić? Czy użytkownicy
>również muszą mieć modemy GSM czy wystarczą konkretne modele
>telefonów, które będą w stanie obsługiwać taką transmisję?

Chyba kazdy telefon GSM z mozliwoscia podlaczenia do komputera potrafi
dzialalac jak modem.


A propos - 100kB to przechodzi MMS. Tylko uwaga, bo operator potrafi
obrazki przerabiac.

J.

do góry

On Fri, 15 May 2009 19:23:16 +0200, Atlantis wrote:
>[...]Potem rozsyłasz numery wtajemniczonym i jesteś sysopem. ;)
>Co prawda ludzie ciągle muszą płacić za połączenia przychodzące, ale po
>pierwsze dziś rozmowy przez komórkę aż tak drogie nie są

To beda polaczenia typu "dane", i teoretycznie moga sie okazac po
innej cenie niz zwykla fonia. A i w praktyce, jesli ktos bedzie
naduzywal :-)

J.

do góry

On Fri, 15 May 2009 17:45:20 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>Odniosłem wrażenie, że założycielowi chodziło nie o muzeum, a o coś
>bardziej konkretnego. Ale nie wydaje mi się to dobrym pomysłem.
>Dzisiaj jest gprs, edge, hdspa -- a to wychodzi wielokrotnie taniej
>i wielokrotnie szybciej. Kiedy nie było, to co innego.

Ale wymaga tez rozmowy z operatorem, stalego lacza, zestawienia APN,
lub zorganizowania jakiegos posredniczacego serwera przez internet.

>Poza tym nie wystarczy do tego "zwykła karta SIM". Operator do
>transmisji modemowej daje dodatkowy numer, tak jak do faksu
>(może taki faksowy też wystarczy, tego nie jestem pewien).

Nie trzeba. GSM-GSM to wystarcza dwa telefony, np zabytkowe
siemens c35. No i troche dobrej woli ze strony operatora, zeby nie
zablokowal pewnych uslug.

J.

do góry

On Sat, 16 May 2009 18:44:18 +0200, Atlantis wrote:
>Czyli w końcu jak to jest? Jeśli telefony obsługują komendy Hayesa to
>powinny móc pracować jako standardowe modemy. Mogę czy nie mogę
>skonfigurować połączenie przy pomocy jakiegoś programu komunikacyjnego
>tak, że ktoś dzwoni do mnie i możliwe jest przesyłanie danych/komend
>między komputerami?

Mozna.

Z tym ze te komendy sa nie do konca standardowe, a i modemom moze
brakowac nieco linii sterujacych, wiec byc moze nad konfiguracja
programow trzeba bedzie posiedziec.

J.

do góry

Pan J.F napisał:

>> Odniosłem wrażenie, że założycielowi chodziło nie o muzeum, a o coś
>> bardziej konkretnego. Ale nie wydaje mi się to dobrym pomysłem.
>> Dzisiaj jest gprs, edge, hdspa -- a to wychodzi wielokrotnie taniej
>> i wielokrotnie szybciej. Kiedy nie było, to co innego.
>
> Ale wymaga tez rozmowy z operatorem, stalego lacza, zestawienia APN,
> lub zorganizowania jakiegos posredniczacego serwera przez internet.

Wszystkiego tego próbowałem. Miejscami przypominało to rozmowę ze
ślepym o kolorach. Skończyło się na pośredniczącym serwerze, z czym
w praktyce nie ma żadnych problemów.

>> Poza tym nie wystarczy do tego "zwykła karta SIM". Operator do
>> transmisji modemowej daje dodatkowy numer, tak jak do faksu
>> (może taki faksowy też wystarczy, tego nie jestem pewien).
>
> Nie trzeba. GSM-GSM to wystarcza dwa telefony, np zabytkowe
> siemens c35. No i troche dobrej woli ze strony operatora, zeby
> nie zablokowal pewnych uslug.

No właśnie kiedyś z tym problem jednak był (w czasach, gdy wymieniony
sprzęt nie był jeszcze zabytkiem).

--
Jarek

do góry