W dniu 2018-10-21 o 01:03, Zenek Kapelinder pisze:
> Takie jak pokazales robi sie jak napisales. Ale ja pokazalem inne. Znam kogos kto
chcial robic takie pierscienie i polegl. Zrobil jakie pokazales a tych nikt kupowac
nie chce. Poza tym tych co pokazales tez trzeba by zrobic z 10 na sekunde. 600 na
minute to teoretyczna szybkostrzelnosc kalasznikowa. Ten ktos doszedl do trzech na
sekunde i to dawalo ok trzech zlotych zysku na godzine. Zeby zrobic 10 na sekunde ten
trojkatny rdzen musi sie obracac z predkoscia 12 000 obr/min a ciecie trwac kilka,
kilkanascie milisekund.
>
Nie wszystko da się tak szybko zrobić ale wystarczy puścić 20 drutów
obok siebie i tyleż głowic do ich zwijania i już i szybkość będzie
odpowiednia i wydajność oraz zysk.
Tak wiele rzeczy się robi, które wymagają odpowiedniej prędkości.

--
pzdr, j.r.

do góry

Jeszcze zrob sobie okulary zebys zobaczyl ze na wiertarce inne niz pokazalem robia. A
moze juz sobie zrobiles okuilarty z denek butelek i dlatego nie widzisz roznicy?

do góry

W dniu 2018-10-21 o 15:04, Zenek Kapelinder pisze:
> Jeszcze zrob sobie okulary zebys zobaczyl ze na wiertarce inne niz pokazalem robia.
A moze juz sobie zrobiles okuilarty z denek butelek i dlatego nie widzisz roznicy?
>
Odrzucasz możliwość wykonania tych sprężynek tą metodą? Ja uważam, że to
kwestia dobrania siły naciągu o R narożników trójkąta, może obrotów.

Robert

do góry

Mozesz zrobic sto glowic i puscic na maksa tylko po co jak kluczem do sukcesu jest
zrobienie takiego jak ja, a nie inni, pokazalem na zdjeciu

do góry

Po probach zrobionych przez tego co chcial robic wykluczam. Musi byc inny sposob.
Drut sprezynowy tez wykluczam bo jest drozszy od gotowego wyrobu.

do góry

W dniu niedziela, 21 października 2018 00:27:40 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Nawijanie silnikow to maly pikus. Wykombinuj jak to robia
https://www.google.pl/search?q=pierścienie+pryzmatyc
zne&client=tablet-android-lenovo&prmd=isvn&source=ln
ms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjYhZaWhZbeAhUKCuwKHYXOBx
kQ_AUIESgB&biw=1280&bih=800#imgrc=KRalg3FDRLq4bM&img
dii=n04BxjI4EWG80M. To ma srednice 4mm i dlugosc 4mm. Kilogram w sklepie kosztuje ok
siedmiu dych.

https://youtu.be/WyEjic5SgiU

Po co przy destylacji miedziane sprężynki?

do góry

W dniu 21.10.2018 o 17:58, b...@g...com pisze:
> W dniu niedziela, 21 października 2018 00:27:40 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>> Nawijanie silnikow to maly pikus. Wykombinuj jak to robia
https://www.google.pl/search?q=pierścienie+pryzmatyc
zne&client=tablet-android-lenovo&prmd=isvn&source=ln
ms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjYhZaWhZbeAhUKCuwKHYXOBx
kQ_AUIESgB&biw=1280&bih=800#imgrc=KRalg3FDRLq4bM&img
dii=n04BxjI4EWG80M. To ma srednice 4mm i dlugosc 4mm. Kilogram w sklepie kosztuje ok
siedmiu dych.
>
> https://youtu.be/WyEjic5SgiU
>
> Po co przy destylacji miedziane sprężynki?

Nad naczyniem z wrzącą cieczą montuje się pionową kolumnę wypełnioną
sprężynkami. Część par skrapla się w owej kolumnie i skropliny płyną w
dół w kontakcie z parą płynącą w górę. W trakcie tego przepływu trudniej
wrzące składniki pary przechodzą do cieczy, a lżej wrzące składniki
cieczy przechodzą do pary. Efekt jest taki, jakbyś prowadził destylację
wielokrotnie.

P.P.

do góry

W dniu 21.10.2018 o 18:26, Paweł Pawłowicz pisze:
> W dniu 21.10.2018 o 17:58, b...@g...com pisze:
>> W dniu niedziela, 21 października 2018 00:27:40 UTC+2 użytkownik Zenek
>> Kapelinder napisał:
>>> Nawijanie silnikow to maly pikus. Wykombinuj jak to robia
>>> https://www.google.pl/search?q=pierścienie+pryzmatyc
zne&client=tablet-android-lenovo&prmd=isvn&source=ln
ms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjYhZaWhZbeAhUKCuwKHYXOBx
kQ_AUIESgB&biw=1280&bih=800#imgrc=KRalg3FDRLq4bM&img
dii=n04BxjI4EWG80M.
>>> To ma srednice 4mm i dlugosc 4mm. Kilogram w sklepie kosztuje ok
>>> siedmiu dych.
>>
>> https://youtu.be/WyEjic5SgiU
>>
>> Po co przy destylacji miedziane sprężynki?
>
> Nad naczyniem z wrzącą cieczą montuje się pionową kolumnę wypełnioną
> sprężynkami. Część par skrapla się w owej kolumnie i skropliny płyną w
> dół w kontakcie z parą płynącą w górę. W trakcie tego przepływu trudniej
> wrzące składniki pary przechodzą do cieczy, a lżej wrzące składniki
> cieczy przechodzą do pary. Efekt jest taki, jakbyś prowadził destylację
> wielokrotnie.
Nie napisałem istotnej rzeczy: sprężynki (albo inny rodzaj wypełnienia
kolumny) dają duża powierzchnię wymiany między parą a cieczą spływającą
po nich.

P.P.

do góry

W dniu 21-10-2018 o 17:58, b...@g...com pisze:

> Po co przy destylacji miedziane sprężynki?

Miedź ponoć zmniejsza jakieś tam smrodki. Nie w każdym przypadku to jest
konieczne, ale są instalacje z niewielką ilością takich sprężynek
współpracujących z resztą nierdzewnych. Taka mała osobna komora tylko z
miedzianymi.

do góry

W dniu 21.10.2018 o 19:38, szod pisze:
> W dniu 21-10-2018 o 17:58, b...@g...com pisze:
>
>> Po co przy destylacji miedziane sprężynki?
>
> Miedź ponoć zmniejsza jakieś tam smrodki.

Katalizuje utlenianie aldehydów do kwasów. Trudniej lotny kwas wraca do
naczynia z wrzącą cieczą. Jeśli do destylowanego surowca dodano nieco
sody, to kwas już nie wróci do obiegu.

P.P.

do góry