-
61. Data: 2018-07-11 13:26:10
Temat: Re: Navitel
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pi32lu$o03$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-07-10 o 20:52, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> Kwestia skali - być może nie byłeś w odpowiednio dużym garażu
>> podziemnym. Wiadomo, że jak człowiek odpowiednio długo poszuka to
>> znajdzie wyjazd - nawi pomaga wyjechać na odpowiednią ulicę za
>> pierwszym razem.
>Na pewno nie byłem na dużym parkingu bez oznaczeń w którą stronę
>lub na jaką ulicę wychodzi wyjazd.
A skad wiesz na ktora ulice masz jechac ?
Nieznane miasto, pierwszy raz tam jestes.
>Swojego czasu było dużo szczekania w sieci na temat nawigacji która
>poprowadzi nas po budynkach (pieszo). Sprawa zdechła i podejrzewałem
>że bardziej z braku potrzeby takiej nawigacji niż trudności
>technicznych.
>Myliłem się?
>Chodząc po biurowcach, urzędach czy szpitalach też się gubicie?
A oczywiscie :-)
Sprobuj przejsc z sali 301 do 225 w budynku A-1 PWR.
Albo trafic na oddzial ortopedyczny nowego szpitala wojewodzkiego we
Wroclawiu.
Albo dojsc do SOR szpitala uniwersyteckiego przy Borowskiej.
Albo pochodzic po szpitali wojskowym
http://www.4wsk.pl//files/images/MAPA_ZEW_290X180-6%
20-%20INTERNET.JPG
J.
-
62. Data: 2018-07-11 13:36:21
Temat: Re: Navitel
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5im9kdd3ki2ailv9jfu39fa3soobdrvtlu@4ax.
com...
Tue, 10 Jul 2018 17:59:56 +0200, w
<5b44d80d$0$596$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> >Opowiedz w jaki sposób niedziałający GPS w tym wyjeździe pomoże.
>
>> GPS jak GPS - trase moge sobie wyznaczyc jeszcze na parkingu, punkt
>> startowy wprowadzajac z palca, czy nawigacja uzyje ostatniej
>> pozycji z
>> wjazdu, czy zorientuje sie w/g wifi.
>> Nawet bez GPS moze uda mi sie zorientowac gdzie mam wyjechac
>> jeszcze
>> pod ziemia.
>
>> A w takim Yanosiku zobacze tylko "czekam na GPS".
>To użyj NE i daj znać jak poszło
No wlasnie nie mam NE, to sie nie wypowiem.
Ale wietrze problemy, jak w kazdej nawigacji online :)
>(lokalizację bierze z wifi, gdy GPS-u nie ma).
To jest ogolna cecha lokalizacji googla ... ale yanosikowi nie
wystarcza.
Tylko mnie o co innego chodzi - moge ustawic adres docelowy bez
internetu, i znajdzie trase jak lacznosc sie pojawi ?
Czy powie, ze nie ma, a potem trzeba bedzie wpisac drugi raz.
To juz chyba omawialismy - zdaje sie, ze wpisywac ponownie nie trzeba.
Yanosik tez trzyma, ale wcale to nie jest takie proste.
>I ile wifi w garażu znalazłeś :D
To akurat sie moze sie trafic.
I moze nawet google jakos zaindeksowalo i wie gdzie jest...
J.
-
63. Data: 2018-07-11 15:08:16
Temat: Re: Navitel
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 10 lipca 2018 16:07:48 UTC-5 użytkownik RadoslawF napisał:
> W dniu 2018-07-10 o 22:47, s...@g...com pisze:
> > Drugi ma na mysli natychmiastowa i ciagla wiedze gdzie sie znajduje w odniesieniu
do tych 4 ulic wspomnianych uprzednio. Czyli natychmiastowa wiedze ze za sciana na
prawo jest polnoc i ulica dworcowa.
>
> Po co komu taka wiedza?
> Potrzebna jest wiedza jak wyjechać w interesującym nas kierunku a nie
> gdzie dokładnie co do metra jesteśmy.
>
Niektorzy tak maja. Mam wrazenie ze zostales odebrany jako taki czlowiek ktory ma
umiejetnosc sledzenia gdzie jest i w kazdej chwili moze wskazac palcem wyjazd z
takiego parkingu na ulice "dworcowa".
> > Trzeci ma na mysli sytuacje ze jedzie po tym parkingu, zjezdza z rampy z 2 pietra
i nie wie w ktory wyjazd wjechac aby trafic na te ulice z parkiem ktorej nazwy nie
pamieta a chce uniknac wbicia sie w ulice z dworcem bo tam jest korek.
>
> Skoro na drugie piętro wjechałem to będę pamiętał jak wyjechać.
> W dodatku zawsze są jakieś kierunkowskazy jakbym chciał wyjechać
> w inną stronę niż wjechałem.
>
To nie zawsze takie proste. Poza tym co mi po drogowskazach jak nie wiem jak sie
nazywa ulica przy dworcu ktorej bym chcial uniknac (aby trzymac sie narracji z
dyskusji). Niby sie da ale czasem trzeba zrobic dodatkowe kolko po parkingu aby
wywnioskowac ktory wyjazd jest tym ktory nam pasuje. A drugie kolko to juz "zgubienie
sie" bo jednak sie nie wiedzialo gdzie jechac.
> > Jesli w kazdej z wymienionych sytuacji masz orientacje to raczej jestes
wyjatkowy. I to nie tylko jako czlowiek na tle kobiet ale i jako mezczyzna.
> >
> > Mysle ze Pszemol i Uncle Pete mieli na mysli jedna z sytuacji ktore nie sa
numerem jeden na liscie.
> > Bo ta pierwsza to raczej taki panic mode kiedy nie wiemy nic i na slepo probujemy
sie jakkolwiek ogarnac szukajac na slepo czegokolwiek znajomego.
>
> Optymista jesteś. :-)
>
>
A to juz sami pewnie wyjasnia jak beda chcieli :)
-
64. Data: 2018-07-11 16:22:33
Temat: Re: Navitel
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-07-11 o 15:08, s...@g...com pisze:
>>> Drugi ma na mysli natychmiastowa i ciagla wiedze gdzie sie znajduje w odniesieniu
do tych 4 ulic wspomnianych uprzednio. Czyli natychmiastowa wiedze ze za sciana na
prawo jest polnoc i ulica dworcowa.
>>
>> Po co komu taka wiedza?
>> Potrzebna jest wiedza jak wyjechać w interesującym nas kierunku a nie
>> gdzie dokładnie co do metra jesteśmy.
>>
>
> Niektorzy tak maja. Mam wrazenie ze zostales odebrany jako taki czlowiek ktory ma
umiejetnosc sledzenia gdzie jest i w kazdej chwili moze wskazac palcem wyjazd z
takiego parkingu na ulice "dworcowa".
Wynik mylenia rzeczywistości z oglądanymi filmami gdzie bohater
na wyświetlaczu ma mapkę pomieszczeń z kierunkiem ucieczki.
>>> Trzeci ma na mysli sytuacje ze jedzie po tym parkingu, zjezdza z rampy z 2 pietra
i nie wie w ktory wyjazd wjechac aby trafic na te ulice z parkiem ktorej nazwy nie
pamieta a chce uniknac wbicia sie w ulice z dworcem bo tam jest korek.
>>
>> Skoro na drugie piętro wjechałem to będę pamiętał jak wyjechać.
>> W dodatku zawsze są jakieś kierunkowskazy jakbym chciał wyjechać
>> w inną stronę niż wjechałem.
>>
>
> To nie zawsze takie proste. Poza tym co mi po drogowskazach jak nie wiem jak sie
nazywa ulica przy dworcu ktorej bym chcial uniknac (aby trzymac sie narracji z
dyskusji). Niby sie da ale czasem trzeba zrobic dodatkowe kolko po parkingu aby
wywnioskowac ktory wyjazd jest tym ktory nam pasuje. A drugie kolko to juz "zgubienie
sie" bo jednak sie nie wiedzialo gdzie jechac.
Jak jestem w obcym terenie, nie znam miasta, parkingu też to wyjeżdżając
będę wiedział na jaką ulice chcę wyjechać. Jak ruszę zanim się tego
dowiem to jeżdżenie w kółko nie będzie bładzeniam a głupotą spowodowaną
brakiem myślenia.
>>> Jesli w kazdej z wymienionych sytuacji masz orientacje to raczej jestes
wyjatkowy. I to nie tylko jako czlowiek na tle kobiet ale i jako mezczyzna.
>>>
>>> Mysle ze Pszemol i Uncle Pete mieli na mysli jedna z sytuacji ktore nie sa
numerem jeden na liscie.
>>> Bo ta pierwsza to raczej taki panic mode kiedy nie wiemy nic i na slepo probujemy
sie jakkolwiek ogarnac szukajac na slepo czegokolwiek znajomego.
>>
>> Optymista jesteś. :-)
>>
>>
> A to juz sami pewnie wyjasnia jak beda chcieli :)
:-)
Pozdrawiam
-
65. Data: 2018-07-11 16:29:26
Temat: Re: Navitel
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-07-11 o 13:26, J.F. pisze:
>>> Kwestia skali - być może nie byłeś w odpowiednio dużym garażu
>>> podziemnym. Wiadomo, że jak człowiek odpowiednio długo poszuka to
>>> znajdzie wyjazd - nawi pomaga wyjechać na odpowiednią ulicę za
>>> pierwszym razem.
>
>> Na pewno nie byłem na dużym parkingu bez oznaczeń w którą stronę
>> lub na jaką ulicę wychodzi wyjazd.
>
> A skad wiesz na ktora ulice masz jechac ?
>
> Nieznane miasto, pierwszy raz tam jestes.
Ale nie jestem kretynem i zanim ruszę to sprawdzę na jaką ulicę
mam wyjechać. Jak widać nie wszyscy jeszcze wpadli na takie
rozwiązanie, wolą poczekać aż komputery i techniki zastąpi
ich działanie.
>> Swojego czasu było dużo szczekania w sieci na temat nawigacji która
>> poprowadzi nas po budynkach (pieszo). Sprawa zdechła i podejrzewałem
>> że bardziej z braku potrzeby takiej nawigacji niż trudności technicznych.
>> Myliłem się?
>> Chodząc po biurowcach, urzędach czy szpitalach też się gubicie?
>
> A oczywiscie :-)
>
> Sprobuj przejsc z sali 301 do 225 w budynku A-1 PWR.
>
> Albo trafic na oddzial ortopedyczny nowego szpitala wojewodzkiego we
> Wroclawiu.
>
> Albo dojsc do SOR szpitala uniwersyteckiego przy Borowskiej.
>
> Albo pochodzic po szpitali wojskowym
> http://www.4wsk.pl//files/images/MAPA_ZEW_290X180-6%
20-%20INTERNET.JPG
Bez przesady, mam w mieście Państwowy Szpital Kliniczny nr 4 który
zajmuje kilka budynków a główny ma ze trzy skrzydła.
I tam tak jak wszędzie wystarczy wzrok, rozum i umiejętność czytania.
Umiejętność pisania nawet na grupach się nie przydaje. :-)
Pozdrawiam
-
66. Data: 2018-07-11 16:34:38
Temat: Re: Navitel
Od: s...@g...com
W dniu środa, 11 lipca 2018 09:22:55 UTC-5 użytkownik RadoslawF napisał:
> W dniu 2018-07-11 o 15:08, s...@g...com pisze:
>
> >>> Trzeci ma na mysli sytuacje ze jedzie po tym parkingu, zjezdza z rampy z 2
pietra i nie wie w ktory wyjazd wjechac aby trafic na te ulice z parkiem ktorej nazwy
nie pamieta a chce uniknac wbicia sie w ulice z dworcem bo tam jest korek.
> >>
> >> Skoro na drugie piętro wjechałem to będę pamiętał jak wyjechać.
> >> W dodatku zawsze są jakieś kierunkowskazy jakbym chciał wyjechać
> >> w inną stronę niż wjechałem.
> >>
> >
> > To nie zawsze takie proste. Poza tym co mi po drogowskazach jak nie wiem jak sie
nazywa ulica przy dworcu ktorej bym chcial uniknac (aby trzymac sie narracji z
dyskusji). Niby sie da ale czasem trzeba zrobic dodatkowe kolko po parkingu aby
wywnioskowac ktory wyjazd jest tym ktory nam pasuje. A drugie kolko to juz "zgubienie
sie" bo jednak sie nie wiedzialo gdzie jechac.
>
> Jak jestem w obcym terenie, nie znam miasta, parkingu też to wyjeżdżając
> będę wiedział na jaką ulice chcę wyjechać. Jak ruszę zanim się tego
> dowiem to jeżdżenie w kółko nie będzie bładzeniam a głupotą spowodowaną
> brakiem myślenia.
>
Bedzie bladzeniem. Ale nie powiedzial bym ze glupota. Moze raczej brakiem czasu na
myslenie o tej czynnosci. Standardowy scenarusz ludzkiego zachowania jest taki ze
zanim sie wsiada do auta to sie planuje gdzie i jak sie jedzie. Ale czasem czlowiek
jest zajety (dzieci, zakupy, inne sprawy) i o tym nie mysli a jak juz wsiadzie do
auta i sie skupi na tym to sie okazuje ze nie widzi gdzie jest, nie zwracal uwagi na
wskazowki wiec albo wysiadzie i sie rozejrzy i zorientuje albo po prostu zrobi
dodatkowe kolko.
Jeden tu powie ze sie zgubil, drugi ze glupio postepuje a trzeci powie ze to
standardowa sytuacja i nawigacja wtedy sie przydaje.
Takie tam roztrzasanie ludzkich zachowan.
Podsumowujac:
Nawigacja fajna jest ale jak zwykle nawet najlepsze narzedzie mozna albo lepiej
wykorzystac albo ulepszyc.
I faktem jest ze zupelnie nie znajac miasta, wpisujac miejsce docelowe zazwyczaj
nawet ciemny ludzik na miejsce dojedzie. O ile oczywiscie nie pomyli sie i nie
wybierze innej miejscowosci o tej samej nazwie :)
Ale ogolnie nawigacje dzis dzialaja nad wyraz sprawnie i precyzyjnie.
Nawet te bazujace na mapach osm.
-
67. Data: 2018-07-11 16:55:32
Temat: Re: Navitel
Od: s...@g...com
W dniu środa, 11 lipca 2018 09:29:41 UTC-5 użytkownik RadoslawF napisał:
> W dniu 2018-07-11 o 13:26, J.F. pisze:
> >> Swojego czasu było dużo szczekania w sieci na temat nawigacji która
> >> poprowadzi nas po budynkach (pieszo). Sprawa zdechła i podejrzewałem
> >> że bardziej z braku potrzeby takiej nawigacji niż trudności technicznych.
> >> Myliłem się?
> >> Chodząc po biurowcach, urzędach czy szpitalach też się gubicie?
> >
> > A oczywiscie :-)
> >
> > Sprobuj przejsc z sali 301 do 225 w budynku A-1 PWR.
> >
> > Albo trafic na oddzial ortopedyczny nowego szpitala wojewodzkiego we
> > Wroclawiu.
> >
> > Albo dojsc do SOR szpitala uniwersyteckiego przy Borowskiej.
> >
> > Albo pochodzic po szpitali wojskowym
> > http://www.4wsk.pl//files/images/MAPA_ZEW_290X180-6%
20-%20INTERNET.JPG
>
> Bez przesady, mam w mieście Państwowy Szpital Kliniczny nr 4 który
> zajmuje kilka budynków a główny ma ze trzy skrzydła.
> I tam tak jak wszędzie wystarczy wzrok, rozum i umiejętność czytania.
> Umiejętność pisania nawet na grupach się nie przydaje. :-)
>
>
Tyle ze bedac tam pierwszy raz moze sie okazac ze trzeba czytac kazda kartke
powieszona na parterze bo moze na niej pisac ze lacznik na 4 pietrze miedzy skrzydlem
A i C jest nieczynny albo lacznika wogole nie ma i trzeba zejsc na parter aby dotrzec
do skrzydla C mimo ze skrzydla ABD sa polaczone lacznikami na kazdym pietrze.
Bardzo kategorycznie sie odnosisz jak sie nalezy poruszac ale jednak nie zawsze jest
tak prosto. Czasem mimo ze informacja jest to czlowiek na nia uwagi nie zwraca bo jej
po prostu nie oczekuje. I potem trzeba sie wracac.
A czasem wrecz informacja go myli bo jest nieaktualna. Mam mape, fajna, czytelna,
tyle ze gdzies tam ktos wybudowal obwodnice i podzielil ulice na pol.
Znalazlem ja, jade, widze numeracje w okolicy 100 a mam dotrzec pod numer 300. Tyle
ze obwodnica dzieli ulice w okolicy 250.
I jade w dokladnie przeciwnym kierunku bo nie oczekiwalem ze ulica jest nieciagla.
Takie i podobne sytuacje pokazuja ze nie tylko lenistwo, glupota, nieuwaga po stronie
podroznika sa przyczyna tego ze sie po prostu zgubi albo pobladzi.
Ja ostatnio doceniam planowanie amerykanskie.
Siatka ulic przecinajacych sie pod katem prostym. Ulice ciagna sie przez cale miasto.
Czasem maja po 10-20km.
Ale nawiguje sie prosto. Jade na poludnie tak dlugo az znajde te ulice ktora mnie
interesuje, skrecam w nia. Jesli wiem czy cel jest na wschod czy zachod nie musze
wiele wiecej robic aby dojechac. Jesli nie wiem to tylko trzeba popatrzec jak sie
numeracja uklada.
I tyle.
Siatka ulic 10x20 i mamy multum mozliwosci dojazdu ale nawet bez navigacji trafia sie
prosto, starczy wiedziec w ktorym kierunku jest ulica krota nas interesuje.
A jak jeszcze nie maja nazw tylko numery (jakze nieromantycznie) to juz zupelnie
prosto jest :)
Choc i tam jest pomotanie bo maja kingsway street i kingsway avenue ktore sa zupelnie
innymi ulicami w zupelnie innych miejscach miasta.
To samo z numerami. Czasem. Zalezy od miasta.
I to jest calkiem ciekawe, czlowiek w praktyce nie musi zbyt wiele planowac i dopiero
na miejscu sie orientuje i jedzie gdzie potrzeba.
Choc pomalu od tego sie odchodzi. W sumie nie wiem czemu, calkiem fajne rozwiazanie.
-
68. Data: 2018-07-11 17:09:55
Temat: Re: Navitel
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 11-07-2018 o 13:36, J.F. pisze:
>> (lokalizację bierze z wifi, gdy GPS-u nie ma).
>
> To jest ogolna cecha lokalizacji googla ... ale yanosikowi nie wystarcza.
>
> Tylko mnie o co innego chodzi - moge ustawic adres docelowy bez
> internetu, i znajdzie trase jak lacznosc sie pojawi ?
Tak.
>> I ile wifi w garażu znalazłeś :D
>
> To akurat sie moze sie trafic.
U mnie w domu trafia się w 100% przypadków. ;-)
-
69. Data: 2018-07-11 17:27:25
Temat: Re: Navitel
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pi548j$k9g$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-07-11 o 13:26, J.F. pisze:
>>> Na pewno nie byłem na dużym parkingu bez oznaczeń w którą stronę
>>> lub na jaką ulicę wychodzi wyjazd.
>
>> A skad wiesz na ktora ulice masz jechac ?
>
>> Nieznane miasto, pierwszy raz tam jestes.
>Ale nie jestem kretynem i zanim ruszę to sprawdzę na jaką ulicę
>mam wyjechać. Jak widać nie wszyscy jeszcze wpadli na takie
>rozwiązanie, wolą poczekać aż komputery i techniki zastąpi
>ich działanie.
Nie sprawdzisz, bo twoja nawigacja online pod ziemia nie dziala, z
braku internetu :-)
owszem, mozna byc przewidujacym, odpalic nawigacje na powierzchni,
zanim sie do samochodu zejdzie :-)
Nawigacja typu janosik to osobny problem, bo stara mapa to tak
niechetnie ulice nazywa ...
>>> Swojego czasu było dużo szczekania w sieci na temat nawigacji
>>> która
>>> poprowadzi nas po budynkach (pieszo). Sprawa zdechła i
>>> podejrzewałem
>>> że bardziej z braku potrzeby takiej nawigacji niż trudności
>>> technicznych.
>>> Myliłem się?
>>> Chodząc po biurowcach, urzędach czy szpitalach też się gubicie?
>
>> A oczywiscie :-)
>> Sprobuj przejsc z sali 301 do 225 w budynku A-1 PWR.
>> Albo trafic na oddzial ortopedyczny nowego szpitala wojewodzkiego
>> we Wroclawiu.
>> Albo dojsc do SOR szpitala uniwersyteckiego przy Borowskiej.
>
>> Albo pochodzic po szpitali wojskowym
>> http://www.4wsk.pl//files/images/MAPA_ZEW_290X180-6%
20-%20INTERNET.JPG
>Bez przesady, mam w mieście Państwowy Szpital Kliniczny nr 4 który
>zajmuje kilka budynków a główny ma ze trzy skrzydła.
>I tam tak jak wszędzie wystarczy wzrok, rozum i umiejętność czytania.
Jak sie okaze, ze niektore korytarze z powyzszego planu sa zamkniete
to inaczej bedziesz mowil.
Dodaj, ze zapewne nie masz planu, po paru wycofaniach nie bedziesz juz
wiedzial gdzie jestes, a wystarczy jedna nieprecyzyjna lub przegapiona
strzałka, zeby sie pogubic.
I trafic w miejsce, gdzie juz nie ma dalszych strzalek.
Tak nawiasem mowiac ... dawno temu, przed era GPS i google maps,
mialem wielka ochote pojechac z Wrocka do Zakopanego droga nr 44,
przez Gliwice, Mikołow, Tychy, Oswiecim.
Z pol godziny krecilem sie po centrum Gliwic szukajac jakiegos
pasujacego drogowskazu ... no ale oznakowanie Slaska to byl osobny
temat, a moze nawet i jest.
Mowisz, ze wystarczy wzrok, rozum i umiejetnosc czytania ?
To najpierw rzut oka na mape
https://www.google.com/maps/@50.2807011,18.7349841,1
1.5z
A4 nie ma, jedziemy 88 od Opola ... i chcemy do Mikołowa ...
lepszej mapy nie masz, no dobra - mozesz zooma lekko powiekszyc...
https://goo.gl/maps/VjtjtzQ9Qsv
Czas start ... ciekawe ile to dzisiaj zajmie ...
J.
-
70. Data: 2018-07-11 18:17:03
Temat: Re: Navitel
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pi56k2$m8h$...@n...news.atman.pl...
W dniu 11-07-2018 o 13:36, J.F. pisze:
>>> (lokalizację bierze z wifi, gdy GPS-u nie ma).
>> To jest ogolna cecha lokalizacji googla ... ale yanosikowi nie
>> wystarcza.
>> Tylko mnie o co innego chodzi - moge ustawic adres docelowy bez
>> internetu, i znajdzie trase jak lacznosc sie pojawi ?
>Tak.
>>> I ile wifi w garażu znalazłeś :D
>> To akurat sie moze sie trafic.
>U mnie w domu trafia się w 100% przypadków. ;-)
Ale wtedy masz tez internet :-)
Za to w jakims publicznym garazu moze sie jakies wifi pojawic,
niekoniecznie otwarte
... no tak, ale bez internetu i tak google nie ustali jaką masz
pozycje ...
J.