eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNa mnie kolej: jakie auto?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 51. Data: 2010-08-02 23:21:53
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: venioo <p...@o...eu>

    W dniu 2010-08-02 22:49, Michał pisze:
    >
    > laguna cicha ?!?!?
    > przecież to WYJE ŻE HEJ ! wyje i tłucze się MASAKRYCZNIE.
    > dziury czuć strasznie.
    >
    > silnik 2.0 dramat, ale nie do zajechania :) (40kkm bez wyminay oleju ;) )
    >
    >

    to chyba jakims powypadkiem zle zlozonym jechales, gdzie wygluszenia
    lakiernik zdarl i wyrzucil, zeby robote sobie ulatwic.
    Ta co mialem okazje jezdzic byla 2.0 i ledwo bylo cokolwiek z zewnatrz
    slychac, bylem wrecz zachwycony. Poziom halasu niczym w BMW - czyli
    prawie zerowy.

    --
    venioo
    Xantia X2 Break 1,9TD Magma-Rot -PMS
    Peugeot MkII 106 1,0i
    Ducato MAXI 2,5D


  • 52. Data: 2010-08-02 23:37:26
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: " Michał" <m...@W...gazeta.pl>

    > > laguna cicha ?!?!?
    > > przecież to WYJE ŻE HEJ ! wyje i tłucze się MASAKRYCZNIE.
    > > dziury czuć strasznie.
    > >
    > > silnik 2.0 dramat, ale nie do zajechania :) (40kkm bez wyminay oleju ;) )
    > >
    > >
    >
    > to chyba jakims powypadkiem zle zlozonym jechales, gdzie wygluszenia
    > lakiernik zdarl i wyrzucil, zeby robote sobie ulatwic.
    > Ta co mialem okazje jezdzic byla 2.0 i ledwo bylo cokolwiek z zewnatrz
    > slychac, bylem wrecz zachwycony. Poziom halasu niczym w BMW - czyli
    > prawie zerowy.

    ale.. BMW też wyje !!! i to DUŻO bardziej niż laguna.
    ostatnim jakim jechałem to była jakaś M3 ~2005 jeszcze ta V6
    aleeee wyło... ;) 5 sporo cichsza, ale nawet włoskie (za tą cenę)
    są cichsze.

    Cicha to była Toyota Camry 2006, tam było cicho.. do czasu
    przekroczenia 70km/h. o i stojące (z właczonym silnikiem)
    Punto II nowe (10 lat temu) też było ciche ;)

    Vel Satis Initiale jest podobnie cichy do Toyoty Camry, tylko
    jest cichy też jak szybko jedzie.

    i ten Lincoln taki van, nazwy nie pamiętam :) też ciche.
    a i Lancia k też cicha, jak akurat po dziurach nie jedzie ;)

    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 53. Data: 2010-08-02 23:45:39
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: " Michał" <m...@W...gazeta.pl>

    Marcin \Kenickie\ Mydlak <e...@3...lp> napisał(a):

    > W dniu 2010-08-02 22:49, Michał pisze:
    > > venioo<p...@o...eu> napisał(a):
    > >
    > >> W dniu 2010-08-01 15:12, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
    > >>> W dniu 2010-08-01 11:13, venioo pisze:
    > >>>> 1. silnik dobrze znosi gaz
    > >>>> 2. codziennie 180km trasa
    > >>>> 3. dobrze jak by byl ocynk
    > >>>> 4. bez wynalazkow, zeby kazdy Henio w garazu naprawil
    > >>>> 5. w miare komfortowe (w koncu 3h dziennie w nim spedze)
    > >>>> 6. cena najlepiej do 10kPLN (lub 2kEUR)
    > >>>> 7. Przy dzisiejszych pogodach fajnie jakby mialo klime, dobrze tez zeby
    > >>>> byl podlokietnik kierowcy :)
    > >>>
    > >>> Skoro urazu do franc nie masz, to ja zaproponuję Peugeota 406. Z tym, że
    > >>> silnik 1.8 sobie odpuść. 2.2 benzynowe raczej też (problematyczne
    > >>> zmienne fazy rozrządu). 2.0 16V 136KM będzie optymalne, gazuje się
    > >>> bezproblemowo (pod warunkiem nie oszczędzania na siłę na instalacji).
    > >>> Jak masz chęć na odrobinę szaleństwa, to 3.0 V6, ale tu mogą Cię finanse
    > >>> blokować - w sensie kupienia odpowiednio zadbanego egzemplarza.
    > >>> Ew. Laguna I z końca produkcji z niezabijalnym F4R (2.0 16V) pod maską.
    > >>> Tylko wystrzegaj się tych z szyberdachem (mają problem z odprowadzaniem
    > >>> wody z mechanizmu dachu - leje się do progów, przez co zżera je rdza).
    > >>>
    > >>
    > >> A da sie w Lagunie fotele na jakies inne wymienic? Bo mialem okazje 2h
    > >> jezdzic Laguna, i te gabkowe fotele sa tragiczne, wysiadlem polamany. Do
    > >> tego wszedzie sie slyszy o problemach z pradami :( Plusem jest dobre
    > >> wyciszenie tego autka, cichutko w srodku.
    > >>
    > >
    > > laguna cicha ?!?!?
    > > przecież to WYJE ŻE HEJ ! wyje i tłucze się MASAKRYCZNIE.
    > > dziury czuć strasznie.
    > >
    > > silnik 2.0 dramat, ale nie do zajechania :) (40kkm bez wyminay oleju ;) )
    >
    > Michaś, przestań bredzić. Bo Ci safrankę, czy co tam teraz masz,
    > postawię na kółkach a'la Tico - jakieś 13-tki, 145/80. ;)
    >

    mam kilka, ale cały czas jeszcze safrane jeżdżę - 8.5kkm zostało :)
    z tym właśnie znienawidzonym silnikiem 2.0 volvo, co tylko robi hałas
    i nie przyspiesza ;) za to na 2 biegu to ponad 100km/h jedzie ;)

    nie, 13 złe, bo wyrwę koło na dziurach ;) - a tak btw. chyba udało
    się pokrzywić zawieszenie na dziurach, coś się rozregulowało chyba.
    i się felgi 15' (opony profil 65 !) powgniatały delikatnie.

    pozdrawiam!

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 54. Data: 2010-08-02 23:50:51
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    venioo pisze:
    > W dniu 2010-08-02 19:37, ToMasz pisze:
    >>
    >>>> Może Xsarę kup. tania (znaczy młodsza będzie) i przyzwycajeń nie
    >>>> zmienisz. tyle ze "komfortu" po Xsantii to Ty w żadnym aucie nie
    >>>> zaznasz.
    >>>
    >>> Fajne auto, ale jednak wolalbym cos wiekszego. Mialem male samochody i
    >>> wieksze i jakos lepiej sie czuje psychicznie w duzym samochodzie ;)
    >>
    >>
    >> xsara (break) jest od xsanti węższa o 6cm i krótsza o 30?
    >> naprawdę małe autko....
    >>
    >
    > to z zewnatrz - a w kabinie?
    > masz moze jakies rysunki z wymiarami? bo z ciekawosci bym porownal
    >

    http://www.klub.citroen.triger.com.pl

    tu szukaj. tyle ze xsantia a xsara to technicznie dwa różne auta.
    ToMasz


  • 55. Data: 2010-08-03 08:56:22
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: "..Aldi..Romek.." <r...@p...fm>

    > Jest dość słabawy jak na takie auto. O ile do miasta jeszcze OK, to na
    > trasę, trochę mało. Oczywiście nie jest to zły silnik, raczej mało
    > awaryjny, dobrze się gazuje. Ale dużo lepiej sobie radził z lżejszym o
    > 200kg P306.

    rozumiem,
    zapytałem bo mam taki właśnie silnik w P406
    jak dla mnie - ok, na razie go nie będę gazował, jeżdżę umiarkowanie, w
    ciągu roku większość czasu spędza w mieście, sporadycznie zalicza większe
    trasy plus oczywiście jakieś wyjazdy wakacyjne

    mam go od lutego, więc doświadczenia jeszcze niezbyt bogate, ale jak na
    razie - pełna współpraca ze strony samochodu i żadnych niemiłych
    niespodzianek

    dzięki za odpowiedź, pozdrawiam
    Romek


  • 56. Data: 2010-08-03 12:23:44
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: "kamil" <k...@s...com>

    "venioo" <p...@o...eu> wrote in message
    news:i36t93$4tl$1@news.onet.pl...
    > W dniu 2010-08-01 23:55, ToMasz pisze:
    >> venioo pisze:
    >>
    >>> 6. cena najlepiej do 10kPLN (lub 2kEUR)
    >> no to raczej nie zaszalejesz?
    >>> 1. opel omega: +komfortowy, prosty i tani w naprawach, duzo tanich
    >>> czesci -rdza chrupie
    >>> 2. honda accord: +trwale i bezawaryjny -rdza (mniejsza niz w omedze, ale
    >>> zawsze)
    >>> 3. honda prelude: +zawsze mi sie podobala ;) frajda z samej jazdy, ale
    >>> pewnie z komfortem bedzie ciezko, nie wiem jak gaz
    >> nie wiem jakiego japońca kupisz za 10tyś, ale ja bym sie torchę obawiał
    >> ze to juz bedzie potrzebowało regularnych napraw.
    >>
    >
    > Honde Accord albo Prelude sobie z niemiec przywioze w cenie 2kEUR i bedzie
    > na pewno w lepszym stanie niz "igielka po dziadku" ze znanego portalu...

    Accord a Prelude to dwa rozne samochody, wiec rozstrzal spory. Ktory rok
    Preludy cie interesuje? Przez rok mialem IV generacje importowana z Japonii
    (wersja BB4, wiec bez tylnych kol skretnych i z nieco mocniejszym
    silnikiem). Zawieszenie nie bylo zabojczo twarde, chociaz po polskich
    drogach w dluzsze trasy raczej nie bedzie sie tym przyjemnie jezdzilo.
    Zwracaj uwage na 4WS, jesli nie dziala moze to oznaczac wszystko od
    zasniedzialych wtyczek komputera po sporo drozsze klopoty. Spalanie 2.2vtec
    na poziomie 11-12 w miescie i 7-8l w trasie, wiec niewiele jak na takie
    auto. Silnika 2.3 unikaj (awaryjne), 2.0 po prostu nie jezdzi, a nie po to
    kupuje sie Prelude.

    Z bajerow mialem klimatronik, fotele z pamiecia i inne duperele, ale zdaje
    sie ze nie wszystko bylo montowane w samochodach na inne rynki niz japonski.


    Pozdrawiam
    Kamil


  • 57. Data: 2010-08-03 19:22:53
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: venioo <p...@o...eu>

    W dniu 2010-08-02 23:50, ToMasz pisze:
    >>
    >> to z zewnatrz - a w kabinie?
    >> masz moze jakies rysunki z wymiarami? bo z ciekawosci bym porownal
    >>
    >
    > http://www.klub.citroen.triger.com.pl
    >
    > tu szukaj. tyle ze xsantia a xsara to technicznie dwa różne auta.

    No tak, o ja glupi, zupelnie nie pomyslalem :P
    Najciemniej pod latarnia ;)

    --
    venioo
    Xantia X2 Break 1,9TD 90KM sprzedam
    '98, 287tkm, 4x airbag, klima, alcantara,
    8 glosnikow, podlokietnik, ster. radiem w kier.


  • 58. Data: 2010-08-03 19:30:44
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: venioo <p...@o...eu>

    W dniu 2010-08-03 12:23, kamil pisze:
    >>
    >> Honde Accord albo Prelude sobie z niemiec przywioze w cenie 2kEUR i
    >> bedzie na pewno w lepszym stanie niz "igielka po dziadku" ze znanego
    >> portalu...
    >
    > Accord a Prelude to dwa rozne samochody, wiec rozstrzal spory. Ktory rok
    > Preludy cie interesuje?

    Accord - bo praktyczniejszy (to wg. mojej malzonki ;) ) i podobno niezawodny
    Prelude, bo mi sie bardziej podoba :)

    rok>=1998 :)

    Czas szalenstw raczej mam juz za soba, wiec ten 2.0i podejrzewam, ze w
    zupelnosci by mi wystarczyl. Sporadycznie sie przycisnie gaz mocniej ;)
    Auto wizualnie mi sie podoba, jest niebanalne.

    --
    venioo
    Xantia X2 Break 1,9TD 90KM sprzedam
    '98, 287tkm, 4x airbag, klima, alcantara,
    8 glosnikow, podlokietnik, ster. radiem w kier.


  • 59. Data: 2010-08-30 10:58:08
    Temat: Re: Na mnie kolej: jakie auto?
    Od: Grejon <g...@g...pl>

    W dniu 2010-08-01 20:27, venioo pisze:
    > W dniu 2010-08-01 16:20, Michał pisze:

    >> Jak ktoś przyjeżdża do mnie autem wartym mniej jak 5000 pln to nie
    >> otwieram bo się boje że to żebracy. Dlatego nigdy przedstawiciele firm
    >> takimi nie jeżdżą.
    >>
    >
    > To taki macho musi sam w firmie drzwi otwierac? Kiepska ta firma musi
    > byc, nic dziwnego, ze sami "zebracy" do niej przyjezdzaja... Porzadnym
    > kontrahentom na pewno szkoda paliwa i czasu.

    Zejdź z niego. Robi za tym biurkiem na recepcji i jeszcze musi w głowie
    trzymać tabelę eurotaxu, bo szefostwo mu zabroniło otwierać drzwi takim
    "do 5000".

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: