Bateria coś świruje, gniazdo słuchawek też, brak nowych map w nawigacji.
W związku z tym rozglądam się za następcą.
Robię dużo zdjęć. Nie artystycznych. Na swój normalny użytek. Jakość
zdjęć i filmów jest dla mnie wystarczająca.
Jedynie co mnie wkurza to rozmazane zdjęcia robione w ruchu.
Czy ten mankament rozwiąże nowy telefon (aparat)?
Nokia Lumia 1020, Sony Xperia Z2, Samsung pixon, Galaksy K zoom...
W dobrych warunkach to pewnie każdy nowy tel. zrobi przyzwoite zdjęcia.

Czy zwykły aparat foto. do 1000 zł spełni moje wymagania i będzie dużo
szybszy. Chodzi mi o ten konkretny aspekt. Szybkość migawki jakość zdjęć
w gorszym oświetleniu.
Mogę się nawet przełamać i nosić dwa gadżety :-)
Będzie widać różnicę?

z