Gdzie tam mają na dwa miesiące do przodu? Tam cały czas występuje zwyczaj wypłacania
tygodniówek.

do góry

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e0faab23-2e39-4685-87c3-89476d26922f@go
oglegroups.com...
>Żeby nie było lawiny po Wielkanocy to mają przed przykręcić śrubę.
>Dobrym rozwiązaniem było by wyłączenie zbiorkomu jeśli jest,
>zrobienie zakazu poruszania się po ulicach dalej niż do najbliższego
>sklepu, zakaz poruszania się pomiędzy miastami itp.

A w tym sklepie kto ma pracowac ?
A towar skad sie ma brac ? A kase fiskalna kto ma naprawiac ?

>Jeśli tego nie zrobią to debile zaczną się w święta odwiedzać i
>rozniosą wirusa.

No to niech Mateusz wydluzy zakaz do 15 kwietnia, albo choc apel
wyglosi.

Ale to go moze wybory kosztowac, wiec nie oglosi :-)

J.

do góry

Nie wiem o co chcesz się kłócić?

Wykazałem Ci że testy nie są ani miarodajnym wskaźnikiem ani RATUNKIEM
przed wirusem.

W polskich realiach najważniejsza jest kwarantanna wszystkich co mogą
albo i nawet więcej.

Dzięki niej może kosztem gospodarki a może obok gospodarki można
odciążyć szpitale i URATOWAĆ więcej ludzi.

Testy tylko dla objawowych i wtedy powtarzane aby była pewność wyzdrowienia.

Nigdzie w tym scenariuszu nie ma miejsca dla testów "szybkich" paskowych
które mają zbyt duży błąd pomiaru.

Okazało się że te statystyki innych krajów często obejmowały "szybkie
testy" To jest dowód na to że ze te liczby NIC NIE MÓWIĄ.

Poprawiają tylko samopoczucie decydentów że WALCZĄ ;-)

do góry

> To tak jak z alkomatem - najpierw robisz badanie niedokładnym, ale jako
> coś wykaże to dokładniejszym i do pobrania krwi włącznie.
>
\

Analogia byłaby dobra gdyby upojeniem alkoholowym można było się ZARAZIĆ.

Pijanego mierzysz i możesz puścić do domu coby się wyspał i mieć go w dupie.

Chorego na koronawirusa musisz "rozpoznać" PRAWIDŁOWO albo uważać za
nierozpoznanego.

I trzeba się zdecydować czy bez sensu pakować delikwenta do szpitala czy
na kwarantannę

Szybki test u bezoblawowego nic tu zmienia nic nikomu nie daje.

Za to zawraca głowę, marnuje siły i środki i usypia czujność.

do góry

Co ma sklep do debili chcących się w święta odwiedzać bo pierdolnięta babcia wnuczka
dawno nie widziała. Jak zajdzie potrzeba to właściciel sklepu będzie personel do
pracy woził. A ci od kas mają samochody służbowe.

do góry

W dniu poniedziałek, 30 marca 2020 09:55:28 UTC-5 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Gdzie tam mają na dwa miesiące do przodu? Tam cały czas występuje zwyczaj
wypłacania tygodniówek.

Ale kredyty sie placi zazwyczaj co miesiac.
A wyplaty w usiech to zazwyczaj co 2 tygodnie.

Wiec mowi sie ze maja zazwyczaj bufor na pare wyplat. Czyli z grubsza miesiac-dwa.

Mozna se obadac statystyki.
https://www.cnbc.com/2019/03/11/how-much-money-ameri
cans-have-in-their-savings-accounts-at-every-age.htm
l

No i trzeba pamietac ze to co maja na emeryture to niby savings ale niezbyt dostepne.
Te 2 miesiace to to co maja na kontach.

do góry

W dniu 2020-03-27 o 12:48, Cavallino pisze:
> W dniu 27-03-2020 o 12:36, Janusz pisze:
>> https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-niemcy-z-najwie
ksza-liczba-zmarlych-w-ciagu-doby-6493407957854337a
>>
>>
>> No Cavallino, tak się plułeś że u nas za mało testów, że za ostre
>> restrykcje, no to popatrz na sąsiadów, testy im mało pomogły, brak
>> profilaktyki i obostrzeń powoduje gwałtowny przyrost zmarłych.
>
> Zakłamane statystyki Cię kręcą, czy co?
Nic mnie nie kręci, sąsiedzi też oszukują, ale Ty widzisz tylko drzazgę
u nas a np:
"W Wielkiej Brytanii pojawiły się wątpliwości odnośnie prawdziwej liczby
zgonów spowodowanych koronawirusem. Szpitale w Londynie zgłaszają nawet
trzykrotnie wyższą śmiertelność względem oficjalnych danych."
https://www.o2.pl/artykul/koronawirus-brytyjskie-szp
itale-odnotowuja-wyzsze-liczby-zgonow-niz-rzadowe-da
ne-6494501469137025a

No i co ty na to?
Teraz się okazuje że do testów np Niemcy, wliczają szybkie testy które
oględnie mówiąc są guano warte, zresztą chyba na nich się przewieźli
Hiszpanie.


--
Janusz

do góry

Nie zapominaj że to są średnie. To tak jak z tym statystykiem co się utopił w
jeziorze o średniej głębokości 2mm.

do góry

W dniu 30-03-2020 o 17:53, z pisze:
>> To tak jak z alkomatem - najpierw robisz badanie niedokładnym, ale
>> jako coś wykaże to dokładniejszym i do pobrania krwi włącznie.
>>
> \
>
> Analogia byłaby dobra gdyby upojeniem alkoholowym można było się ZARAZIĆ.

Chodzi o sposób pomiaru, a nie o przyczynę czy skutki badania.

>
> Pijanego mierzysz i możesz puścić do domu coby się wyspał i mieć go w
> dupie.
>
> Chorego na koronawirusa musisz "rozpoznać" PRAWIDŁOWO albo uważać za
> nierozpoznanego.

ZTCW te testy rozpoznają że chory.
Tylko mogą się mylić w tym, na co chory.

>
> I trzeba się zdecydować czy bez sensu pakować delikwenta do szpitala czy
> na kwarantannę
>
> Szybki test u bezoblawowego nic tu zmienia nic nikomu nie daje.

Daje o tyle, że jak negatywny, to znaczy że na tą chwilę wirusa nie ma.
I o to chodzi.
Nad pozytywnymi pracujemy dalej, tak jak dotąd.

do góry

W dniu 30-03-2020 o 17:33, z pisze:


No tak znowu bez obowiązkowego cytatu - PLONK

do góry