NTG ale jest tu tylu fachowców od pecetów z windą na pokładzie :-)
Dostałem polecenie służbowe zrobić porządek z oprogramowaniem w firmie
po moim poprzedniku. Co do zasadniczych programów sprawa jest jasna
licencje, klucze sprzętowe ... Ale zastanawiam się nad drobniejszymi
rzeczami.
- Programy trialowe np. TotalCommander który był używany grubo ponad 30
dni - fonty w systemie. Takie rzeczy odinstalowałem a pliki usunięte.
Druga sprawa to triale na maszynie wirtualnej:
http://www.microsoft.com/downloads/en/details.aspx?F
amilyID=21eabb90-958f-4b64-b5f1-73d0a413c8ef

Czy "ładni panowie" będą się takich rzeczy czepiać?
Niby z tego co się doczytałem triala można mieć ale nie można go używać
do produkcji tylko do nauki i testów.
Nie wiem jak to jest w praktyce bo nie miałem jeszcze takiej
"przyjemności" a zerowanie dysku i instalacja całego stanowiska na razie
mi się nie uśmiecha (brak czasu)

z

PS. Jeszcze kwestia programów portable. Domyślam się że jakieś ślady w
rejestrach pozostają.