-
21. Data: 2011-09-01 08:15:58
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: kilokitu <k...@o...pl>
> > Nie! To jest zły przykład. Kable głośnikowe za 5 zł i za 5000 zł
> > działają tzn. przesyłają energię elektryczną do głośników lepiej lub
> > gorzej albo tak samo.
>
> Jestes w bledzie i jest to latwo udowodnic. Oczywiscie mowimy o
> porownywalnym przekroju tych kabli.
Nie jestem w błędzie! Spróbuj jeszcze raz uważnie przeczytać co
napisałem.
A napisałem ujmując to w prostszych słowach że drogi kabel działa albo
lepiej, albo gorzej albo tak samo co kabel tani.
Gdzie w moim zdaniu dopatrujesz się błędu? Działanie drogiego i
taniego kabla jest oczywiste!
> >Biorezonans w rzeczy samej jest natomiast kompletną bzdurą!
> a tego nie jestes w stanie udowodnic...
Podobnie jak NIKT nie potrafi udowodnić że biorezonans działa inaczej
niż placebo.
P.S. Czy Ty Cezar masz jakieś korzyści (np. finansowe) z biorezonansu?
-
22. Data: 2011-09-01 08:59:59
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Marek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1pwh0z50k85js$.17tt76ezckls1.dlg@40tude.net...
> http://www.bionika.com.pl/index.php?id_kategorii=2
>
> Jak przebiega zabieg na aparacie MORA?
> Badanie opiera się na pomiarach w punktach biologicznie aktywnych, jest
> zupełnie bezbolesne i bezinwazyjne
> Pacjent badany aparatem MORA trzyma dwie elektrody w dłoniach i opiera
> stopy na dwóch elektrodach stopowych ( elektrody jedynie nazwą
> przypominają
> prawdziwe elektrody! Nie mają one żadnego pasma elektrycznego!).
>
> "Drgania własne trafiają do aparatu poprzez kable łączące podobnie jak
> przy
> badaniu EKG czy EEG. Tam następnie są analizowane i przetwarzane w taki
> sposób, by wszelkie patologiczne drgania fal elektromagnetycznych zostały
> osłabione lub całkowicie wygaszone."
>
> "Zharmonizowane, właściwe fale wracają do organizmu pacjenta. Każdy
> pacjent jest więc leczony wyłącznie drganiami właściwymi dla swojego
> organizmu."
>
> ****Czy ja jestem za tępy,mam za małą wiedzę, że tego nie potrafię
> zrozumieć ? Jak te drgania są modyfikowane ?
>
> "Zarówno proces diagnostyki jak i postęp terapii są mierzone na punktach
> akupunkturowych i automatycznie odnotowywane."
Też nie wiem jak to działa, ale u mnie podobnym aparatem dobrze określili
alergie.
Rok wcześniej miałem zbadane alergie normalnie przez nakłuwanie skóry.
Badanie podobnym aparatem określiło ten same alergeny.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
23. Data: 2011-09-01 09:01:32
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: Cezar <c...@B...pl>
On 01/09/2011 09:15, kilokitu wrote:
>
>>> Nie! To jest zły przykład. Kable głośnikowe za 5 zł i za 5000 zł
>>> działają tzn. przesyłają energię elektryczną do głośników lepiej lub
>>> gorzej albo tak samo.
>>
>> Jestes w bledzie i jest to latwo udowodnic. Oczywiscie mowimy o
>> porownywalnym przekroju tych kabli.
>
> Nie jestem w błędzie! Spróbuj jeszcze raz uważnie przeczytać co
> napisałem.
> A napisałem ujmując to w prostszych słowach że drogi kabel działa albo
> lepiej, albo gorzej albo tak samo co kabel tani.
> Gdzie w moim zdaniu dopatrujesz się błędu? Działanie drogiego i
> taniego kabla jest oczywiste!
ok, chodzilo mi o to ze jakosc kabli jest pomierzalna jak i podlegajaca
subiektywnej ocenie.
>>> Biorezonans w rzeczy samej jest natomiast kompletną bzdurą!
>
>> a tego nie jestes w stanie udowodnic...
> Podobnie jak NIKT nie potrafi udowodnić że biorezonans działa inaczej
> niż placebo.
Nikt nie jest w stanie (nie chce) tez udowodnic ze biorezonans nie
dziala. Wiem ze masz racje ale ten kij ma dwa konce. Na tym drugim koncu
zeruja sprzedawcy tych urzadzen.
> P.S. Czy Ty Cezar masz jakieś korzyści (np. finansowe) z biorezonansu?
Alez skad. No moze poza tym ze sprzedawcy odprowadzaja VAT od swoich
sprzedanych zabawek.
c.
-
24. Data: 2011-09-01 11:22:35
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: Mirek <p...@d...zind.ikem.pwr.wroc.pl>
On śro, 31 sie 2011 22:10:04 in article news:<j3m4ev$138$1@news.onet.pl>
bartekltg wrote:
> Zresztą, ten opis taki średni. Wygląda na popłuczyny
> po bioenergiach i czakrach zsyntetyzowane z miernikiem
> impedancji i wiedzą, że 'radio też trzeba nastroić'.
>
> Żadnej poważnej wiedzy medycznej za tym nie widać.
Ale za to jest wiedza scientologiczna ;)
http://en.wikipedia.org/wiki/Bioresonance_therapy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Biorezonans
-
25. Data: 2011-09-01 11:24:36
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: Mirek <p...@d...zind.ikem.pwr.wroc.pl>
On śro, 31 sie 2011 23:18:46 in article news:<j3m8fn$pe2$1@news.onet.pl>
Tomasz Wójtowicz wrote:
> W odpowiedzi usłyszałem: Ale na pewno nie zaszkodzi.
>
> Więc to jest taka "medycyna": na pewno nie zaszkodzi, więc MOŻE pomoże
Wiara pacjenta w sukces leczenia jest istotnym czynnikiem także w medycynie
klasycznej.
-
26. Data: 2011-09-01 12:17:32
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: Gregorius <n...@m...adresu.com>
W dniu 2011-09-01 10:59, yabba pisze:
> Też nie wiem jak to działa, ale u mnie podobnym aparatem dobrze określili
> alergie.
>
> Rok wcześniej miałem zbadane alergie normalnie przez nakłuwanie skóry.
> Badanie podobnym aparatem określiło ten same alergeny.
Bo to urządzenia działa tylko na zupełniej innej zasadzie niż się
wszystkim wydaje :) Przed badaniem tym cud aparatem operator robi
całkiem przyzwoity wywiad z pacjentem: co i gdzie go boli + milion
innych pytań a wbudowany w program system ekspercki na tej podstawie
rysuje takie ładniusie wykresy i trójkąciki. Samo badanie to lipa jakich
mało - ma robić "pro" wrażenie i ładnie migać światełkami.
--
Gregorius
-
27. Data: 2011-09-01 12:33:50
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Gregorius" <n...@m...adresu.com> napisał w wiadomości
news:j3nt4t$64r$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-09-01 10:59, yabba pisze:
>
>> Też nie wiem jak to działa, ale u mnie podobnym aparatem dobrze określili
>> alergie.
>>
>> Rok wcześniej miałem zbadane alergie normalnie przez nakłuwanie skóry.
>> Badanie podobnym aparatem określiło ten same alergeny.
>
> Bo to urządzenia działa tylko na zupełniej innej zasadzie niż się
> wszystkim wydaje :) Przed badaniem tym cud aparatem operator robi całkiem
> przyzwoity wywiad z pacjentem: co i gdzie go boli + milion innych pytań a
> wbudowany w program system ekspercki na tej podstawie rysuje takie
> ładniusie wykresy i trójkąciki. Samo badanie to lipa jakich mało - ma
> robić "pro" wrażenie i ładnie migać światełkami.
>
Nie było żadnego wywiadu. Usiadłem, kable w dłoń :) i badanie. Przebieg
badania jest o tyle dziwny, że do pojemnika na urządzeniu wkładają po kolei
fiolki z alergenami i urządzenie wtedy różnie piszczy i wychyla wskazówkę na
mierniku. Wytłumaczeniem był mętny opis porównywania "fal" alergenu i
organizmu. :)
Niemniej jednak badanie poprawnie potwierdziło znane mi wyniki.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
28. Data: 2011-09-01 13:05:39
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2011-08-31 21:14, Marek pisze:
> ****Czy ja jestem za tępy,mam za małą wiedzę, że tego nie potrafię
> zrozumieć ? Jak te drgania są modyfikowane ?
Myślę że mało kto zna się na tym, więc nie ma powodów do wstydu :) W
podanym linku do Wikipedii mniej więcej jest to wyjaśnione, natomiast
jest to dobry przykład jak wygląda nasza nauka i podejście do nowości.
Nie jest to moja koncepcja (podobne przemyślenia są w książce "Umysł
zamknięty"), ale można zauważyć że ustalił się pewien stan równowagi
albo zastoju. Ciężko jest się przebić z nowymi pomysłami (zwłaszcza w
lecznictwie) bo to by oznaczało utratę pozycji przez aktualne
autorytety, utratę dochodów przez firmy farmaceutyczne i innych
producentów z branży oraz ogólnie dużo zamieszania oraz poderwanie
zaufania do branży.
Mamy więc taką sytuację: pompuje się miliardy w celu poprawy
istniejących metod (co np. w wypadku leczenia raka daje mizerne
rezultaty i wciąż nie ma skutecznej metody leczenia) a odrzuca się
możliwość sprawdzenia (relatywnie małym kosztem) i wykorzystania
alternatywnych metod (albo ostatecznego potwierdzenia ich
nieskuteczności), które mają dużą skuteczność, są tanie i nie mają
skutków ubocznych.
Tak więc mamy cywilizację oparta o naukę, gdzie z roku na rok przybywa
chorych, a jednocześnie w "naukowy" sposób wszystko co wykracza poza
konwencjonalne leczenie jest wrzucane do wora z magią i oszustwami.
Tak się składa że kiedyś skorzystałem z biorezonansu do leczenia alergii
i jestem zadowolony. Najpierw szukałem pomocy w publicznej służbie
zdrowia, potem w prywatnej, ale nic mi to nie dało. Dowiedziałem się
przypadkiem że ktoś z rodziny wyleczył z alergii pokarmowej swoje
dzieciaki (od stanu prawie nic nie można jeść do stanu wcinają co tylko
wpadnie im w ręce) więc i ja spróbowałem.
Po kilku miesiącach alergia była wyleczona, bez chemii i za nieduże
pieniądze. Ktoś może powiedzieć że to efekt placebo, ale jeżli mam do
wyboru takie "placebo" albo szprycowanie się do końca życia pastylkami
żeby zredukować objawy choroby, to ja już wolę to szamaństwo i przesądy :)
Poza tym coś jednak może być w tej metodzie, bo powoli nauka zaczyna
dostrzegać wpływ pola elektromagnetycznego na nasze organizmy. Niestety
nie pamiętam źródła (rok temu albo dwa w GW dział Technologie) ale w
"poważnych" badaniach okazało się że fale radiowe mają wpływ na
przenikalność błony komórkowej. Można wysnuć wniosek że jak się taką
wymianę miedzy komórką a otoczeniem zaburzy to na zdrowie nam to nie
wyjdzie, więc może coś jest na rzeczy.
Kilka lub nawet kilkanaście lat temu lekarze z Niemiec (tacy prawdziwi z
dyplomem i w białym fartuchu :)) napisali apel do producentów telefonów
bezprzewodowych żeby odłączali nadajnik po włożeniu słuchawki do
podstawki. Wiadomo że modernizacja byłaby tak "kosztowna" że nikt tego
nie posłuchał, ale problem pozostał i pewnie będzie narastał zgodnie z
rozwojem technologi bezprzewodowych. Niedawno czytałem że gdzieś w
Holandii miejska sieć WiFi spowodowała problemy z drzewami, więc
teoretycznie mała i nieszkodliwa moc w praktyce może mieć bardzo
konkretne efekty.
Może medycyna zachodnia dopiero czeka na swój przewrót Kopernikański i
zacznie dostrzegać to co do tej pory ignoruje? Może kiedyś te nowe
metody wejdą do powszechnego użycia, a dzisiejsze wynalazki będą
traktowane jako prymitywne i bezsensowne. Pociągi, samoloty czy nawet
komputery osobiste kiedyś były nie do pomyślenia, a dzisiaj są zwykłymi
maszynami, więc zawsze warto zachować pewną ostrożność w wydawaniu
kategorycznych ocen :)
Pozdrawiam wszystkich
Piotrek
-
29. Data: 2011-09-01 13:35:53
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: shg <s...@g...com>
On Sep 1, 3:05 pm, Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
wrote:
> Niedawno czytałem że gdzieś w
> Holandii miejska sieć WiFi spowodowała problemy z drzewami, więc
> teoretycznie mała i nieszkodliwa moc w praktyce może mieć bardzo
> konkretne efekty.
Obcięli gałęzie bo nie było zasięgu?
-
30. Data: 2011-09-01 13:36:40
Temat: Re: Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Od: "TomT" <tom@wywal_to.pl>
Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:j3nu3c$69j$1@inews.gazeta.pl...
> Nie było żadnego wywiadu. Usiadłem, kable w dłoń :) i badanie. Przebieg
> badania jest o tyle dziwny, że do pojemnika na urządzeniu wkładają po
> kolei fiolki z alergenami i urządzenie wtedy różnie piszczy i wychyla
> wskazówkę na mierniku. Wytłumaczeniem był mętny opis porównywania "fal"
> alergenu i organizmu. :)
> Niemniej jednak badanie poprawnie potwierdziło znane mi wyniki.
>
A ty wiedziałeś co wkładają lub co ci badają w danej chwili?
TomT