-
41. Data: 2019-02-24 16:59:58
Temat: Re: Mój silnik oleju nie pali....
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Trybun c...@j...ru ...
>> Nie zgaduj tylko mysl. Jesli cylinder jest posmarowany olejem i
>> pojawi sie w nim ogien i temperatura powyzej 2000 stopni Celsjusza
>> to troche oleju sie spali czy nie spali? Caly sie nie spali bo
>> warstwa bardzo cienka i od jednej strony chlodzona. Caly nie moze
>> sie spalic bo tlok w gore by na sucho sie przemieszczal i po
>> dziesieciu minutach nie bylo by pierscieni. Poza tym skad sie
>> bierze czarny pigment w oleju? Swiezy olej jasno zolty do ciemno
>> zoltego. Przepracowany od ciemno brazowego do czarnego. Jak bys rok
>> gotowal w garnku olej silnikowy to dokad nie przypalisz czarny sie
>> nie zrobi. Ten pigment to wegiel. Pierscienie zgarniajace sa tak
>> zaprojektowane zeby spalony olej zgarnialy do miski olejowej. Na
>> warstwie spalonego oleju pierscienie sie nie zuzywaja bo to co
>> spalone to czasteczki wegla a konkretnie jego odmiany grafitu.
>> Czasteczki w znaczeniu chemicznym. Grafit sliski bo z nim oleje i
>> smary robia. Silnik na bardzo przepracowanym oleju jest trudny do
>> zatarcia na panewkach bo wal slizga sie na oleju i dodatkowo
>> graficie. Dlatego w literaturze fachowej napisali ze przez pierwszy
>> tysiac kilometrow swiezy olej ma kiepskie wlasnosci smarne. Nabiera
>> ich dopiero jak sie ubrudzi grafitem.
>
>
> Ale zdajesz sobie sprawę że tłoki lubią posiadać również i
> pierścienie zgarniające? Teoria nr 2 - klarowność oleju - mam diesla
> przy którym przebieg około 130tys km diagnosta określił jako
> fantastykę (bo to jego zdaniem przy takim roczniku jest to
> niemożliwe), mam nowszą brykę na benzynę, mało tego ma jeszcze
> dodatkowo gaz o przebiegu lekko ponad 100tys. Pewnie wielce byś się
> zdziwił gdybym Ci pokazał próbki z bagnetów olejowych obu aut.
> Diesel - olej (po 2 latach od wymiany) prawie jak pozostałe
> nieużywane resztki w bańce - benzynka - wizualnie w kolorze
> przypomina smolę. Czy możemy z tego wyciągać jedyne daleko idące
> wnioski - moim zdaniem - NIE. Kolor oleju to pochodna wielu spraw,
> nie tylko samego przepracowania. Bo w benzynowcu wystarczy
> przejechać parę kilometrów po wymianie a wygląd jest gorszy niż po
> kliku latach przepracowanych w( moim) dieslu.
>
Ale to bardzo dziwne, bo ogólnie to w benzynie olej od wymiany do wymiany
powinien wygladac bardzo podobnie czyli w kolorze słomkowo złotym.
To własnie w dieslu po przejechaniu niewielkiej odległosci nowy olej
wyglada tak jakby w ogole nie był zmieniany.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld
-
42. Data: 2019-02-24 17:19:14
Temat: Re: Mój silnik oleju nie pali....
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2019-02-24 o 16:59, Budzik pisze:
> Ale to bardzo dziwne, bo ogólnie to w benzynie olej od wymiany do wymiany
> powinien wygladac bardzo podobnie czyli w kolorze słomkowo złotym.
> To własnie w dieslu po przejechaniu niewielkiej odległosci nowy olej
> wyglada tak jakby w ogole nie był zmieniany.
W starej dobrej benzynie mógł tak wyglądać i faktycznie nie było tak źle
jak przypominam sobie stare dobre 1.6 8V K7M w Renault Megane.
Mam teraz z bezpośrednim wtryskiem Tojotowskie kompletne ścierwo 1AZ-FSE
i wygląda tak samo jak ze starego dobrego 2.4JTD.
zdrówko
--
Irokez
-
43. Data: 2019-02-24 20:59:58
Temat: Re: Mój silnik oleju nie pali....
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Irokez n...@w...pl ...
>> Ale to bardzo dziwne, bo ogólnie to w benzynie olej od wymiany do
>> wymiany powinien wygladac bardzo podobnie czyli w kolorze słomkowo
>> złotym. To własnie w dieslu po przejechaniu niewielkiej odległosci
>> nowy olej wyglada tak jakby w ogole nie był zmieniany.
>
> W starej dobrej benzynie mógł tak wyglądać i faktycznie nie było tak
> źle jak przypominam sobie stare dobre 1.6 8V K7M w Renault Megane.
> Mam teraz z bezpośrednim wtryskiem Tojotowskie kompletne ścierwo
> 1AZ-FSE i wygląda tak samo jak ze starego dobrego 2.4JTD.
>
A no to chyba ze tak.
Wnioski wyciągam na podstawie zdecydowanie starszych samochodów.
Najnowszy rocznikowo to bedzie Doblo 2009 ze starym poczciwym fiatowskim
silnikiem 1.6 16v 103KM
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.
-
44. Data: 2019-02-24 21:40:02
Temat: Re: Mój silnik oleju nie pali....
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2019-02-24 o 09:24, p...@g...com pisze:
> Wieczne są jak ktoś mało jeździ. Znajomy robi 15-20 tkm dieslem rocznie i
przysięgnie na święty obrazek że częsta wymiana oleju to przesąd.
"Wieczne" - miałem na myśli duże przebiegi. Źle się wyraziłem.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
45. Data: 2019-02-24 22:33:47
Temat: Re: Mój silnik oleju nie pali....
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2019-02-24 o 11:18, Kris pisze:
> Jesteś taki typ że się nie dasz przekonać
> Wszyscy w tym wątku Tobie piszą że z tym silnikiem ze zdjęcia to jakaś lipa a Ty
swoje
Znów Cię pogięło? Co Ty w ogóle komentujesz?
Zenkowi odpisałem, że rozumiem, zgadzam się. Ty natomiast ni z gruszki
ni z pietruszki wyjeżdżasz z tekstem, że nie daję się przekonać.
Wiem, że złośliwości to Twoja życiowa ideologia lecz to, że po raz
kolejny fabrykujesz fakty, kłamiesz tylko po to by było można z kogoś
drwić, to już choroba.
--
Pozdrawiam,
Marek