-
1. Data: 2010-10-23 21:59:47
Temat: Mikser audio do amplitunera Yamaha R-300
Od: Netx <n...@g...pl>
Witam, mam może trywialne pytanie ale nie chciałbym zepsuć
sprzętu który posiadam. Znalazłem taki mikser "ART Powermix III":
http://www.artproaudio.com/products.asp?type=90&cat=
13&id=74
i rozważam aby go nabyć i podłączyć jednocześnie komputer
oraz odtwarzacz CD i radio internetowe "Logitech Squeezebox"
do jednego wejścia AUX amplitunera przez ten mikser.
Mam jednak wątpliwości:
1. Wejście wymienionego miksera ma w/g powyższej strony
"tylko" 10 kOhm - a źródła dźwięku mają wyjścia jak sądzę
"line-out" (dwa cinche - w "CD" i "Squeezebox")? Czy te 10
kOhm na wejściu to nie jest za mało i nie zepsuje wyjść
urządzeń np. nadmiernie je obciążając?
2. Druga sprawa to wyjście tego miksera ma 100ohm i też nie
wiem czy to jest OK do podłączenia do wejścia AUX amplituera
(dwa cinche).W opisie amplitunera (Yamaha) są wejścia
"200mV/47kOhms". Nie chciałbym aby się coś zepsuło przez ten
mikser z powodu niedopasowania elektrycznego wejść/wyjść. Czy
myślicie że ten mikser się nada? Musiałbym kupić do niego
kilka przejściówek i kabli ale najważniejsze czy jakość
dźwięku będzie dobra i nic się nie spali?
-
2. Data: 2010-10-24 05:30:19
Temat: Re: Mikser audio do amplitunera Yamaha R-300
Od: "PP" <p...@w...pl>
> i rozważam aby go nabyć i podłączyć jednocześnie komputer oraz odtwarzacz
> CD i radio internetowe "Logitech Squeezebox" do jednego wejścia AUX
> amplitunera przez ten mikser.
Tu musisz zapewnić dobre uziemienie komputera i to jedyny warunek
> "line-out" (dwa cinche - w "CD" i "Squeezebox")? Czy te 10 kOhm na wejściu
> to nie jest za mało i nie zepsuje wyjść urządzeń np. nadmiernie je
> obciążając?
To całkiem przyzwoite obciążenie, nic nie zepsujesz
> 2. Druga sprawa to wyjście tego miksera ma 100ohm i też nie wiem czy to
> jest OK do podłączenia do wejścia AUX amplituera (dwa cinche).W opisie
> amplitunera (Yamaha) są wejścia "200mV/47kOhms". Nie chciałbym aby się coś
> zepsuło przez ten
Podobnie jak powyżej nic nie spalisz
Miłego słuchania Piotr