Moja cudowna spalinowa bryka domaga się serwisu. Poszedłem do godnego
zaufania mechanika i usłyszałem "Mam robotę do września, proszę wtedy
przyjść się zapisać". U innych podobnie.

Irytuje mnie to.

Wygląda, że za mało mechaników na świecie jest. Pomyślałem ...























































... ale mama nie odbiera :-)

do góry

On Wed, 3 Aug 2022 22:45:57 +0200, ii wrote:
> Moja cudowna spalinowa bryka domaga się serwisu. Poszedłem do godnego
> zaufania mechanika i usłyszałem "Mam robotę do września, proszę wtedy
> przyjść się zapisać". U innych podobnie.
>
> Irytuje mnie to.
>
> Wygląda, że za mało mechaników na świecie jest. Pomyślałem ...
>
> ... ale mama nie odbiera :-)

A co - mechanikiem jest, czy chcesz, zeby warsztat ci kupiła ? :-)

Z mechanikami istotnie klopot.
Ciekawe czemu.

A efekt koncowy ... no coz, i my bedziemy kupowac nowe auta, na
gwarancji, a potem spuscic Ukraincowi :-)

J.

do góry

W dniu 04.08.2022 o 13:22, J.F pisze:
> On Wed, 3 Aug 2022 22:45:57 +0200, ii wrote:
>> Moja cudowna spalinowa bryka domaga się serwisu. Poszedłem do godnego
>> zaufania mechanika i usłyszałem "Mam robotę do września, proszę wtedy
>> przyjść się zapisać". U innych podobnie.
>>
>> Irytuje mnie to.
>>
>> Wygląda, że za mało mechaników na świecie jest. Pomyślałem ...
>>
>> ... ale mama nie odbiera :-)
>
> A co - mechanikiem jest, czy chcesz, zeby warsztat ci kupiła ? :-)

Z tym warsztatem to ... sam sobie pomyślałem, że skoro nie można się do
mechanika dopchać to może by tak samemu zrobić sobie przegląd, zmienić
te oleje, filtry, kontrolkę zgasić. Tylko, że ... nie chce mi się
brudzić :-) Jak z brudnymi rękami pisać artykuły :-)

>
> Z mechanikami istotnie klopot.
> Ciekawe czemu.

Spalinówki są jakieś takie ... do d...y :-)

>
> A efekt koncowy ... no coz, i my bedziemy kupowac nowe auta, na
> gwarancji, a potem spuscic Ukraincowi :-)

Ja zacząłem od nowego. Pisałem jak to przegląd kosztował 1/3 u zwykłego
mechanika. Poza tym umawiać się i tak trzeba było.

do góry

On Thu, 4 Aug 2022 21:23:46 +0200, ii wrote:
> W dniu 04.08.2022 o 13:22, J.F pisze:
>> On Wed, 3 Aug 2022 22:45:57 +0200, ii wrote:
>>> Moja cudowna spalinowa bryka domaga się serwisu. Poszedłem do godnego
>>> zaufania mechanika i usłyszałem "Mam robotę do września, proszę wtedy
>>> przyjść się zapisać". U innych podobnie.
>>>
>>> Irytuje mnie to.
>>>
>>> Wygląda, że za mało mechaników na świecie jest. Pomyślałem ...
>>>
>>> ... ale mama nie odbiera :-)
>>
>> A co - mechanikiem jest, czy chcesz, zeby warsztat ci kupiła ? :-)
>
> Z tym warsztatem to ... sam sobie pomyślałem, że skoro nie można się do
> mechanika dopchać to może by tak samemu zrobić sobie przegląd, zmienić
> te oleje, filtry, kontrolkę zgasić. Tylko, że ... nie chce mi się
> brudzić :-) Jak z brudnymi rękami pisać artykuły :-)

Olej to nie tak trudno zmienic samemu. Zazwyczaj.

Reszta praktycznie wymaga kanału/podnosnika/najazdu, i najepiej
wysokiego.
Nie masz - nie zrobisz :-(

>> Z mechanikami istotnie klopot.
>> Ciekawe czemu.
> Spalinówki są jakieś takie ... do d...y :-)

Osobiscie nie narzekam.
Ale o sam fakt mi chodzi - kupilismy wiecej samochodow, psuja sie
czesciej, kupilismy tani zlom, Ukraincy kupuja i naprawiaja?
Czy o pracownika trudno, i starzy mechanicy zamykaja warsztaty?

Fakt, ze i im sie zawod utrudnia - wszedzie te komputery ..

>> A efekt koncowy ... no coz, i my bedziemy kupowac nowe auta, na
>> gwarancji, a potem spuscic Ukraincowi :-)
>
> Ja zacząłem od nowego. Pisałem jak to przegląd kosztował 1/3 u zwykłego
> mechanika. Poza tym umawiać się i tak trzeba było.

No, "od zawsze" ASO miało swoją wyzszą cene.
Ale zwykly mechanik:
a) mozesz stracic gwarancje,
b) niekoniecznie ma dostep do wiedzy, szczegolnie w przypadku nowych
aut. I produdent moze cos zmienic - np pasek wymienia sie co 90kkm,
ale ze pekają, to rozeslal biuletyn i ASO wymienia co 60.
Ty o tym nie wiesz, niezalezny mechanik nie wie, i pasek peka po
85kkm...

Najlepiej to jak urzednicy - przetarg na 3 letnie użytkowanie auta
z przebiegiem np 50 tys km, i wygrywa najtansze, ale nic juz nie
doplacasz :-)

J.

do góry

W dniu 2022-08-03 o 22:45, ii pisze:
> Moja cudowna spalinowa bryka domaga się serwisu. Poszedłem do godnego
> zaufania mechanika i usłyszałem "Mam robotę do września, proszę wtedy
> przyjść się zapisać". U innych podobnie.

To jakiś lokalny problem.
Dzisiaj zapisałem jedno auto na wymianę płynów i dodatkową
robótkę wymagającą odkręcania
nadkola - jest trochę zabawy - będzie do odbioru we wtorek/środę.
A w drugim miniprzegląd i wymianę oleju -
zrobią z marszu. Pod warsztatem kolejka, więc
nie jest tak, że czekają na klienta, ale terminy ludzkie.

do góry

On Fri, 5 Aug 2022 12:52:24 +0200, cef wrote:
> W dniu 2022-08-03 o 22:45, ii pisze:
>> Moja cudowna spalinowa bryka domaga się serwisu. Poszedłem do godnego
>> zaufania mechanika i usłyszałem "Mam robotę do września, proszę wtedy
>> przyjść się zapisać". U innych podobnie.
>
> To jakiś lokalny problem.
> Dzisiaj zapisałem jedno auto na wymianę płynów i dodatkową
> robótkę wymagającą odkręcania
> nadkola - jest trochę zabawy - będzie do odbioru we wtorek/środę.
> A w drugim miniprzegląd i wymianę oleju -
> zrobią z marszu. Pod warsztatem kolejka, więc
> nie jest tak, że czekają na klienta, ale terminy ludzkie.

Jak to mowią - dobry mechanik kolejkę ma długą.

Ale akurat olej wymienic to zaden problem ...

J.

do góry

W dniu 05.08.2022 o 12:52, cef pisze:
> W dniu 2022-08-03 o 22:45, ii pisze:
>> Moja cudowna spalinowa bryka domaga się serwisu. Poszedłem do godnego
>> zaufania mechanika i usłyszałem "Mam robotę do września, proszę wtedy
>> przyjść się zapisać". U innych podobnie.
>
> To jakiś lokalny problem.
> Dzisiaj zapisałem jedno auto na wymianę płynów i dodatkową
> robótkę wymagającą odkręcania
> nadkola - jest trochę zabawy - będzie do odbioru we wtorek/środę.
> A w drugim miniprzegląd  i wymianę oleju -
> zrobią z marszu. Pod warsztatem kolejka, więc
> nie jest tak, że czekają na klienta, ale terminy ludzkie.

Hmm, może i lokalny.

Tutaj niby wygląda to lepiej, ale ...

... miałem urlop, więc rozmawiałem z gościem dopiero po powrocie, jakoś
tak we wtorek czy środę w poprzednim tygodniu, że potrzebuję zmienić
olej, filtry bo bryka woła o przegląd. Że mam wyjazd w ten łikend, czyli
za 1,5 tyg.

Mówił, że ma coś rozgrzebane, że w środę w tym tygodniu, jak odda to do
mnie zadzwoni i zrobimy przed wyjazdem. Przychodzi środa, oczywiście
kontaktu brak, więc dzwonię późnym popołudniem. Oddzwania, że cośtam nie
mógł, żebym mu wysłał VIN to on zamówi co trzeba i zrobi te wymiany w
piątek rano. Wyszukałem, wpisałem. Mija dzień, zero kontaktu. Wczoraj
wieczorem skapnąłem się, że to g..o w smartfonie nie wysłało, więc
ponawiam. No ale jasnym dla mnie jest, że rano nie uda się. Może
później, ale to ... gość zamówi i odezwie się. Oczywiście nie odzywa
się. Jutro sobota, jadę. Jak wrócę to zasadniczo zamierzam postawić
brykę i nie używać, Twizy górą :-), więc ... w d..e będę miał przegląd
nieużywanej.

I teraz pomyślcie ... jak mam tyle p..ć się z samochodem to może bym
pociągiem pojechał i na miejscu wypożyczył takie Twizy do lokalnych
jazd. Żadnego przeglądu nie musiałbym robić, opon zmieniać, klimatyzacji
naprawiać. Przejechałem w tym sezonie nie więcej niż 3 tys km.

Tak czy siak, mechanicy jak widać mają się dobrze.

do góry

W dniu 05.08.2022 o 10:52, J.F pisze:
> On Thu, 4 Aug 2022 21:23:46 +0200, ii wrote:
>> W dniu 04.08.2022 o 13:22, J.F pisze:
>>> On Wed, 3 Aug 2022 22:45:57 +0200, ii wrote:
>>>> Moja cudowna spalinowa bryka domaga się serwisu. Poszedłem do godnego
>>>> zaufania mechanika i usłyszałem "Mam robotę do września, proszę wtedy
>>>> przyjść się zapisać". U innych podobnie.
>>>>
>>>> Irytuje mnie to.
>>>>
>>>> Wygląda, że za mało mechaników na świecie jest. Pomyślałem ...
>>>>
>>>> ... ale mama nie odbiera :-)
>>>
>>> A co - mechanikiem jest, czy chcesz, zeby warsztat ci kupiła ? :-)
>>
>> Z tym warsztatem to ... sam sobie pomyślałem, że skoro nie można się do
>> mechanika dopchać to może by tak samemu zrobić sobie przegląd, zmienić
>> te oleje, filtry, kontrolkę zgasić. Tylko, że ... nie chce mi się
>> brudzić :-) Jak z brudnymi rękami pisać artykuły :-)
>
> Olej to nie tak trudno zmienic samemu. Zazwyczaj.
>
> Reszta praktycznie wymaga kanału/podnosnika/najazdu, i najepiej
> wysokiego.
> Nie masz - nie zrobisz :-(

Tu nie mam. Tam gdzie mam, nie mam czasu.

>
>>> Z mechanikami istotnie klopot.
>>> Ciekawe czemu.
>> Spalinówki są jakieś takie ... do d...y :-)
>
> Osobiscie nie narzekam.
> Ale o sam fakt mi chodzi - kupilismy wiecej samochodow, psuja sie
> czesciej, kupilismy tani zlom, Ukraincy kupuja i naprawiaja?
> Czy o pracownika trudno, i starzy mechanicy zamykaja warsztaty?

Mnie się za dużo nie psuje. Klima. Reszta to eksploatacja. Hamulce,
przeglądy okresowe. A prawie nie jeżdżę. Patrz moje podróże pociągami i
Twizy.

>
> Fakt, ze i im sie zawod utrudnia - wszedzie te komputery ..

Demonizujesz, od kupna, nikt mi jeszcze kompa nie podpinał.

>
>>> A efekt koncowy ... no coz, i my bedziemy kupowac nowe auta, na
>>> gwarancji, a potem spuscic Ukraincowi :-)
>>
>> Ja zacząłem od nowego. Pisałem jak to przegląd kosztował 1/3 u zwykłego
>> mechanika. Poza tym umawiać się i tak trzeba było.
>
> No, "od zawsze" ASO miało swoją wyzszą cene.
> Ale zwykly mechanik:
> a) mozesz stracic gwarancje,
> b) niekoniecznie ma dostep do wiedzy, szczegolnie w przypadku nowych
> aut. I produdent moze cos zmienic - np pasek wymienia sie co 90kkm,
> ale ze pekają, to rozeslal biuletyn i ASO wymienia co 60.
> Ty o tym nie wiesz, niezalezny mechanik nie wie, i pasek peka po
> 85kkm...

Pasek przekroczył swój wiek, nie km. I tak będzie przekraczał bo za mało
jeżdżę. Nic tylko elektryka kupić.

>
> Najlepiej to jak urzednicy - przetarg na 3 letnie użytkowanie auta
> z przebiegiem np 50 tys km, i wygrywa najtansze, ale nic juz nie
> doplacasz :-)
>
> J.
>
>
>

Ja to myślę o wynajmie. Chwilowo co prawda z wydanych 60 tys po kilku
latach zrobiło się 80, ale to nie będzie wiecznie trwać. Samochody nie
stanieją relatywnie do płac tylko co najwyżej utrzymają się a koszty
życia rosną, jeżdżenia zresztą też.

do góry

W dniu 2022-08-05 o 19:48, ii pisze:
> W dniu 05.08.2022 o 12:52, cef pisze:

> Przejechałem w tym sezonie nie więcej niż 3 tys km.

To może rower potrzebujesz?

do góry

W dniu 05.08.2022 o 20:36, cef pisze:
> W dniu 2022-08-05 o 19:48, ii pisze:
>> W dniu 05.08.2022 o 12:52, cef pisze:
>
>> Przejechałem w tym sezonie nie więcej niż 3 tys km.
>
> To może rower potrzebujesz?
>

Klepki mam jeszcze w porządku.

do góry