eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleMarudze,czyli relacja z pola walkiMarudze,czyli relacja z pola walki
  • Data: 2014-02-27 23:57:01
    Temat: Marudze,czyli relacja z pola walki
    Od: johnny <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Po raz kolejny próbuję ogarnąć lalunię. Już byłem skłonny ją sprzedać i
    wrócić do czopera. Ale kurde podoba mi się ta moja Kawusia i jakoś nie
    umiem się z nią rozstać. Stąd kolejne szanse, kolejne próby. Dziś na ten
    przykład wybrałem się na górskie serpentyny, by sprawdzić jak sobie
    radze w winklach. I wiecie co... szkoda gadać. Na winklach wyprzedzają
    mnie gimbusy na skuterkach. Boję się mocniej pochylić. Mam wrażenie, że
    motocykl zaraz się na mnie przewróci, zatem wchodzę w zakręt prawie
    pionowo i tak też wychodzę. Masakra. Na czoperku nie bałem się pochylić,
    czasami asekuracyjnie wyciągnąłem nogę do przodu. Pozatem z czoperka
    miałem widok na jezdnię z perspektywy żaby, tu z lotu ptaka. Pozycja z
    nogami do tyłu jakoś też mi nie leży. Słowem jeżdzę jak cipa.
    I tak sobie myślę, czy to jeszcze choroba wieku dziecięcego czy może
    takie ostrożne podejście jest oznaką mądrości ;-), a te upragnione
    "czysta na ha" przyjdzie po czasie. Albo też nie mam się co więcej
    czarować, bo strach przed pochyleniem motocykla jest nieuleczalny i mam
    se dać spokój ze "ścigami" i wrócić do armatury? Zatem poradzcie proszę
    czy jest nadzieja? Co robić? Jak żyć i dlaczego tak drogo? ;-)

    Pozdrawiam Johnny

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: