eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleMarudze,czyli relacja z pola walkiRe: Marudze,czyli relacja z pola walki
  • Data: 2014-02-28 10:17:40
    Temat: Re: Marudze,czyli relacja z pola walki
    Od: Viking <v...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-02-28 09:45, AZ pisze:
    > On 2014-02-27, johnny <j...@p...pl> wrote:
    >> Po raz kolejny próbuję ogarnąć lalunię. Już byłem skłonny ją sprzedać i
    >> wrócić do czopera. Ale kurde podoba mi się ta moja Kawusia i jakoś nie
    >> umiem się z nią rozstać. Stąd kolejne szanse, kolejne próby. Dziś na ten
    >> przykład wybrałem się na górskie serpentyny, by sprawdzić jak sobie
    >> radze w winklach. I wiecie co... szkoda gadać. Na winklach wyprzedzają
    >> mnie gimbusy na skuterkach. Boję się mocniej pochylić. Mam wrażenie, że
    >> motocykl zaraz się na mnie przewróci, zatem wchodzę w zakręt prawie
    >> pionowo i tak też wychodzę. Masakra. Na czoperku nie bałem się pochylić,
    >> czasami asekuracyjnie wyciągnąłem nogę do przodu. Pozatem z czoperka
    >> miałem widok na jezdnię z perspektywy żaby, tu z lotu ptaka. Pozycja z
    >> nogami do tyłu jakoś też mi nie leży. Słowem jeżdzę jak cipa.
    >> I tak sobie myślę, czy to jeszcze choroba wieku dziecięcego czy może
    >> takie ostrożne podejście jest oznaką mądrości ;-), a te upragnione
    >> "czysta na ha" przyjdzie po czasie. Albo też nie mam się co więcej
    >> czarować, bo strach przed pochyleniem motocykla jest nieuleczalny i mam
    >> se dać spokój ze "ścigami" i wrócić do armatury? Zatem poradzcie proszę
    >> czy jest nadzieja? Co robić? Jak żyć i dlaczego tak drogo? ;-)
    >>
    > Zrobi sie cieplej to przejedz sie na jakis tor kartingowy, poprzycierasz
    > troche tym i owym i juz bal sie nie bedziesz. Na torze duzo latwiej sie
    > przelamac ;-)
    >

    Dokładnie, oraz temperatura, nie wiem jakie masz opony, ale w niedzielę
    czułem że za zimne jeszcze były na głębsze pochyły, dopiero po paru
    kilometrowym zygzakowaniu, i przebieżce ponad 2,3zet. Przestałem czuć
    ucieczkę tyłu w głębszym zakręcie.

    Krótko mówiąc, na początek na jakiś tor, i dobrze rozgrzać opony. I
    blokada w końcu zejdzie:)
    A z ciekawostek dropsa to ja miałem podobnie, w młodości po epoce
    WSK,Junaków, JAW ,CB 250,CB 400 four itp. nie miałem problemów z
    pochylaniem się. Potem miałem kilka egzemplarzy armatury, i jeśli chodzi
    o zakręty cofnąłem się! :) Na szczęście od ponad 15 lat wróciłem znowu
    do sportowo -turystycznych,i jest już w miarę ok; Czego i Tobie życzę. :)


    --
    z Komsomolskim "Czuwaj" :)
    Tomek
    "Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
    XX' Czarnula

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: