-
11. Data: 2012-10-12 16:45:31
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: shg <s...@g...com>
> Czy możliwe by podczerwień jaką emituje rozgrzana lutownica ogniskowała
> się w oku szkodząc mu? Stosuje się jakieś filtry?
Raczej nie. Trzeba by to ustawić całkiem inaczej, np. oko i lutownicę w odległości
2f, są też inne kombinacje, ale w żadnej z nich lupa nie spełnia swojej funkcji. Do
powiększania przedmioty ustawia się w odległości < 1f, a wtedy z drugiej strony
wiązka jest rozbieżna.
Przy normalnej pracy efekt jest mniej więcej taki, jak patrzenie na większą
lutownicę.
Szkło przepuszcza sporo IR dla szczytowej długości fali (ok. 4.5 um) przy tej
temperaturze. PMMA praktycznie całkowicie blokuje.
-
12. Data: 2012-10-12 16:46:09
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: Tomasz Wójtowicz <t...@s...com>
W dniu 2012-10-12 16:41, ZeNek pisze:
> W dniu 2012-10-12 16:40, Tomasz Wójtowicz pisze:
>> W dniu 2012-10-12 15:00, RR pisze:
>>> Ostatnio lutowałem sporo maleństw SMD pod silną lupą i wygląda na to, że
>>> poparzyłem sobie oko. Na szczęście po kilku dniach przeszło.
>>> Nie podejrzewam chemii ani bezpośredniego poparzenia gorącym powietrzem,
>>> bo bez lupy mogę lutować całymi dniami. :-)
>>>
>>> Czy możliwe by podczerwień jaką emituje rozgrzana lutownica ogniskowała
>>> się w oku szkodząc mu? Stosuje się jakieś filtry?
>>>
>>
>> Mój znajomy justował lasery gazowe o mocach demostracyjnych (<1mW).
>> Justowanie polega na tym, że trzeba po wymianie rury z gazem ustawić
>> jedno zwierciadło idealnie na przeciwko drugiego. Używa się do tego
>> specjalnej patrzałki, którą obserwuje się punkt odniesienia na
>> zwierciadle tylnym. W momencie, kiedy ustawi się zwierciadła idealnie,
>> powstaje akcja laserowa i przez patrzałkę prosto w oko trafia promień.
>> Teoretycznie nic nie powinno się stać, bo moc jest mała, ale znajomy
>> narzekał, że przez parę dni niedowidział na jedno oko.
>>
>
>
> Laser a IR to troche inne pasmo.
Ale zasada ta sama - cieplne uszkodzenie tkanki. To że światło to nie
IR, to nie znaczy, że światło nie rozgrzewa.
-
13. Data: 2012-10-12 17:46:18
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: ZeNek <p...@p...pl>
W dniu 2012-10-12 16:42, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2012-10-12 16:39, ZeNek pisze:
>> W dniu 2012-10-12 15:00, RR pisze:
>>> Ostatnio lutowałem sporo maleństw SMD pod silną lupą i wygląda na to, że
>>> poparzyłem sobie oko. Na szczęście po kilku dniach przeszło.
>>> Nie podejrzewam chemii ani bezpośredniego poparzenia gorącym powietrzem,
>>> bo bez lupy mogę lutować całymi dniami. :-)
>>>
>>> Czy możliwe by podczerwień jaką emituje rozgrzana lutownica ogniskowała
>>> się w oku szkodząc mu? Stosuje się jakieś filtry?
>>>
>> A slyszales o tym ze szklo wszelakie itp tlumia skutecznie IR ?
>
> A ja ostatnio ogrzewałem się przed kominkiem z szybą. Mikrofale zapewne?
>
To zdejmij szybe i sie ogrzewaj !
-
14. Data: 2012-10-12 18:58:25
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: RR <m...@w...pl>
W dniu 2012-10-12 16:42, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2012-10-12 16:39, ZeNek pisze:
>> A slyszales o tym ze szklo wszelakie itp tlumia skutecznie IR ?
>
> A ja ostatnio ogrzewałem się przed kominkiem z szybą. Mikrofale zapewne?
>
Z tym, że w widmie jakie emituje płomień, fal o długości pozwalającej
się przesmyknąć przez szkło jest od groma. :-)
--
rry
-
15. Data: 2012-10-12 19:30:59
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: RR <m...@w...pl>
W dniu 2012-10-12 16:45, shg pisze:
>> Czy możliwe by podczerwień jaką emituje rozgrzana lutownica ogniskowała
>> się w oku szkodząc mu? Stosuje się jakieś filtry?
>
> Raczej nie. Trzeba by to ustawić całkiem inaczej, np. oko i lutownicę w odległości
2f, są też inne kombinacje, ale w żadnej z nich lupa nie spełnia swojej funkcji. Do
powiększania przedmioty ustawia się w odległości < 1f, a wtedy z drugiej strony
wiązka jest rozbieżna.
> Przy normalnej pracy efekt jest mniej więcej taki, jak patrzenie na większą
lutownicę.
No tak, racja, właściwie tylko podczas pozycjonowania lupy oko może
znaleźć się w ognisku.
> Szkło przepuszcza sporo IR dla szczytowej długości fali (ok. 4.5 um) przy tej
temperaturze. PMMA praktycznie całkowicie blokuje.
>
W tej mojej, raczej są szklane soczewki. Cóż, nikt więcej się nie
skarży, więc problem urojony. ;-)
--
rry
-
16. Data: 2012-10-12 22:11:37
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> A slyszales o tym ze szklo wszelakie itp tlumia skutecznie IR ?
Z UV Ci sie aby nie pomylilo?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
17. Data: 2012-10-12 22:23:20
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: ZeNek <p...@p...pl>
W dniu 2012-10-12 22:11, Pawel O'Pajak pisze:
>
> Powitanko,
>
>> A slyszales o tym ze szklo wszelakie itp tlumia skutecznie IR ?
>
> Z UV Ci sie aby nie pomylilo?
>
> Pozdroofka,
> Pawel Chorzempa
Sie nie pomylilo ! Zatancz kiedys przed szyba za ktora jest czujka
alarmu IR !
O qrwa zdradzilem wam wielka tajemnice !
-
18. Data: 2012-10-13 16:06:48
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"RR" <m...@w...pl> wrote in message
news:k599mb$i8m$1@news.task.gda.pl...
> W dniu 2012-10-12 16:17, Anerys pisze:
>> oko w lupie, czy lupę w oku, jak kto chce, napinamy powieki, mięśnie
>> przy robieniu pompek, czy dalekim marszu też się w końcu zmęczą. Nie
>> przypuszczam, żeby to było oparzenie. A raczej "zmęczenie materiału",
>> dać oczom odpocząć i będzie dobrze, także robić co godzinkę choćby
>> chwilowe przerwy na popatrzenie się przez okno, czy na pieska śpiącego w
>> fotelu :)
>
> Któż nie zna tego uczucia zmęczenia wzroku, kto coś robi, szczególnie w
> elektronice. :-)
> W moim przypadku, było trochę inaczej: Silny ból wewnątrz gałki
> ocznej i namacalne pod powieką opuchnięcie jej górnej części.
A jak lutujesz to patrzysz jednym okiem?
Bo to dziwne że akurat jedno Cię boli od lutowania...
Ja bym na Twoim miejscu przeszedł się po poradę do okulisty,
niech Ci zrobi badanie oka nie pod okulary tylko od strony zdrowia.
Ludzie godzinami całymi lutują w fabrykach elektronicznych pod lupą,
pod mikroskopami i nikt się na nic takiego nie skarży.
-
19. Data: 2012-10-13 16:11:29
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"RR" <m...@w...pl> wrote in message
news:k59k4g$acb$1@news.task.gda.pl...
> Cóż, nikt więcej się nie skarży, więc problem urojony. ;-)
Problem rzeczywisty, bo Cię przecież bolało...
Raczej próba wytłumaczenia problemu przyczyną zewnętrzną
nietrafiona. Zainteresował bym się potencjalną przyczyną
wewnętrzną (innymi słowy: zbadałbym swoje zdrowie u lekarza).
Nie bagatelizuj sygnałów jakie Ci daje ciało.
Nie chcesz chyba dowiedzieć się za 10 lat że masz zaawasowany
nowotwór oka i gdybyś go 10 lat temu znalazł to mógłbyś wyleczyć...
-
20. Data: 2012-10-14 23:06:00
Temat: Re: Lupa i poparzenie oka
Od: RR <m...@w...pl>
W dniu 2012-10-13 16:06, Pszemol pisze:
>
> A jak lutujesz to patrzysz jednym okiem?
> Bo to dziwne że akurat jedno Cię boli od lutowania...
Jak lutuję pod lupą, patrzę przez nią, rzecz jasna, jednym i najczęściej
tym samym okiem.
> Ja bym na Twoim miejscu przeszedł się po poradę do okulisty,
> niech Ci zrobi badanie oka nie pod okulary tylko od strony zdrowia.
Zauważ, że opisałem konkretny przypadek. Lupy tego typu używam od lat w
celach inspekcyjnych i nie stwierdziłem by oczy zgłaszały jakieś
zastrzeżenia.
>
> Ludzie godzinami całymi lutują w fabrykach elektronicznych pod lupą,
> pod mikroskopami i nikt się na nic takiego nie skarży.
Może boją się stracić pracę. ;-)
--
rry