> Skylla pisze:
> > A co z nią jest nie tak?
>
> Jest zwykłym oszustwem.
>
niedawno otrzymałem telefon od playa - automat przedstawił się jako play i
powiedział że wygrałem 3000 zł w konkursie muzycznym muszę tylko odpowiedzieć na
sms który przyjdzie. Niestety nie mam tego nagranego
W sms już troszkę inne wersja

GRATULUJEMY WYGRALES 3000 ZLOTYCH. Jeżeli chcesz usłyszeć te słowa to
obowiązkowo musisz wysłać TAK na 73333

Czy poważna firma próbuje swoich klientów robić w konia ?
Miałem dużą ochotę wysłać tego sms i potem powalczyć o te 3tys ale głupiego to
chyba jednak lepiej zignorować

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> A co z nią jest nie tak?

wyslal sms i nie wygral ;)

do góry

W dniu 07.07.2010 16:49, J.F. pisze:

> Trzeba by miec te smsy zapamietane, ale tak jak pamietam to one sa
> sprytnie sformulowane - dwuznacznie mozna interpretowac. Takze na ich
> korzysc.

Heh, ja też dostaję po kilka dziennie. Tak, wysłałem pod koniec czerwca
jednego, bo akurat kończył się okres rozliczeniowy, a w pakiecie
kwotowym sporo zostało.

I tak sobie analizuję treść. Nie ma szans się przyczepić - mimo że SMSy
są tak sformułowane, by sprawiać wrażenie, że BMW jest Twoje, to żaden z
nich nie nadaje się do pozwu w sądzie, gdyż obowiązuje regulamin, a
każde stwierdzenie typu "zostałeś wylosowany" czy "kluczyki czekają",
"dokumenty gotowe" stwierdzają po prostu JAKIŚ fakt. Owszem, wylosowano
Twój numer, by przyznać dodatkowe punkty-szansy w losowaniu (mówi o tym
regulamin), kluczyki NA KOGOŚ czekają, jakieś dokumenty DLA KOGOŚ są już
przygotowane. Nad tym pracował zapewne sztab prawników, nie mogą
pozwolić sobie na jawne kłamstwo.

Marek

do góry

MarekM pisze:
[..]
> I tak sobie analizuję treść. Nie ma szans się przyczepić - mimo że SMSy
> są tak sformułowane, by sprawiać wrażenie, że BMW jest Twoje, to żaden z
> nich nie nadaje się do pozwu w sądzie, gdyż obowiązuje regulamin, a

Doprawdy? A brzmienie art. 286 kk znasz?

"§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę
do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. "



Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Arek wrote:
> MarekM pisze:
> [..]
>> I tak sobie analizuję treść. Nie ma szans się przyczepić - mimo że
>> SMSy są tak sformułowane, by sprawiać wrażenie, że BMW jest Twoje, to
>> żaden z nich nie nadaje się do pozwu w sądzie, gdyż obowiązuje
>> regulamin, a
>
> Doprawdy? A brzmienie art. 286 kk znasz?
>
> "§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę
> do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
> wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
> należytego pojmowania przedsiębranego działania,
> podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. "
>
>
z tym, ze jak umiesz czytac, to powinienes przeczytac regulamin i
powoywanie sie na analfabetyzm nic tu nie da.

do góry

witek pisze:

> z tym, ze jak umiesz czytac, to powinienes przeczytac regulamin i
> powoywanie sie na analfabetyzm nic tu nie da.
>
Wszystko prawda tylko że nasze kochane państwo opiekuńcze zakazuje
pewnych rzeczy dla naszego dobra. :-) W podobnym temacie zakazało
systemu argentyńskiego, bankom każe podawać RSO. Chociaż w regulaminach,
umowach było wszystko napisane i umiejący czytać mógł sobie przeczytać.
Tutaj trzymając się bardziej duchu prawa sąd mógłby kłaść większy nacisk
na "celowe, z premedytacją, nachalne, uporczywe, na masową skalę
nakłanianie do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem"
Może w końcu POsłowie mając pełnię władzy coś z tym zrobią bo wysyp tych
cwanych konkursów nie ma końca.

z

do góry

witek pisze:
[..]
> z tym, ze jak umiesz czytac, to powinienes przeczytac regulamin i
> powoywanie sie na analfabetyzm nic tu nie da.

Tak właśnie mówią wszyscy oszuści.
Na szczęście sędziowie potrafią takich skazywać tak jak im się należy.

Arek



--
www.arnoldbuzdygan.com

do góry

z pisze:
[..\
> Może w końcu POsłowie mając pełnię władzy coś z tym zrobią bo wysyp tych
> cwanych konkursów nie ma końca.

Nie zrobią bo wszyscy tak czy inaczej są przez nich skorumpowani.

Ty nie chciałbyś dzwonić do końca życia za darmo, a Twoja rodzina do 7
pokolenia mieć opłacone czesne i stypendia w najdroższych dowolnie
wybranych uczelniach ?

No i wszystko na temat.

Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:okf7369a6f0ek5bqb7glmkd814rbo3n300@4ax.com...
> On Tue, 6 Jul 2010 23:41:15 +0100, pmlb wrote:
>>> A w punkcie trzecim wymieniony jest organizator i nie jest to operator
>>> GSM.
>>A to wcale nie dziwne.
>>Spolki corki to genialny wynalazek:)
>
> Sprawia wrazenie greckiego pochodzenia.
>
>>Zaraz! Wy o BMW mowicie? A to pewnie Kurski za tym stoi:)) Wszak, przegral
>>sprwe dla agory i musi zaplacic, a ze nie zaplacil to komornik siadl na
>>BMW
>>ktore dostraczyc ma do Agory... i tu ZONK, bo obecnym szefem agory jest
>>brat
>>Kurskiego:)))) Ahhh jak ja kocham ta Polske. Moze to to BMW jest w
>>nagrode:)))
>
> nie szefem Agory, tylko pierwszym zastepca redaktora naczelnego GW.
>
> Bracia niekoniecznie musza sie lubic, za to komornik raczej nie
> dostarczy auta do agory tylko wystawi na przetarg.

Widze, ze w Polsce rzadza rodziny:)) Jako mowili: Rodzina na swoim:))

do góry

(08.07.2010 02:43), z wrote:
> witek pisze:
>
>> z tym, ze jak umiesz czytac, to powinienes przeczytac regulamin i
>> powoywanie sie na analfabetyzm nic tu nie da.
>>
> Wszystko prawda tylko że nasze kochane państwo opiekuńcze zakazuje
> pewnych rzeczy dla naszego dobra. :-) W podobnym temacie zakazało
> systemu argentyńskiego, bankom każe podawać RSO. Chociaż w regulaminach,
> umowach było wszystko napisane i umiejący czytać mógł sobie przeczytać.
> Tutaj trzymając się bardziej duchu prawa sąd mógłby kłaść większy nacisk
> na "celowe, z premedytacją, nachalne, uporczywe, na masową skalę
> nakłanianie do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem"

Tyle że za ducha prawa nikogo skazać nie wolno (chociaż czasami pewnie
się zdarza w ramach wypadków przy pracy).

Stworzenie regulacji przeciwko takim smsom by tylko utrudniło pracę
uczciwym ludziom, zaś oszuści by znaleźli sobie lukę i bimbali na zakazy.

Co nie zmienia faktu że jest to IMHO oszustwo - tak jak napisałeś :
nachalne, uporczywe, na masową skalę nakłanianie do niekorzystnego
rozporządzania swoim mieniem. Dodajmy - podstępem.

p. m.

do góry