eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetListwa zasilająca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2009-07-11 12:43:14
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Fri, 10 Jul 2009 18:50:50 +0200, Gupik napisał(a):

    > jaką kupić ??

    Żadną, chyba że mieszkasz na wsi i jesteś zasilany orzez linie
    napowietrzną.
    --
    Jacek


  • 12. Data: 2009-07-11 13:56:26
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: Wiesław <n...@u...poczta.onet.pl>

    Dnia 11-07-2009 o 14:43 Jacek Maciejewski napisał na pl.comp.pecet:

    > Dnia Fri, 10 Jul 2009 18:50:50 +0200, Gupik napisał(a):
    >
    >> jaką kupić ??
    >
    > Żadną, chyba że mieszkasz na wsi i jesteś zasilany orzez linie
    > napowietrzną.

    Możesz jaśniej? Chcesz powiedzieć, że w mieście nie potrzeba listwy
    zasilającej?

    --
    Wiesław
    Opera Mail


  • 13. Data: 2009-07-11 14:28:16
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Sat, 11 Jul 2009 15:56:26 +0200, Wiesław napisał(a):

    > Możesz jaśniej? Chcesz powiedzieć, że w mieście nie potrzeba listwy
    > zasilającej?

    Tak. W mieście (linie kablowe) nie występuja przepięcia o takim charakterze
    by dały się odfiltrować przez typową listwę. Takie przepięcia mogą wystąpić
    natomiast z napowietrznej linii nn. Poza tym, możliwości typowej listwy są
    bardzo ograniczone niewielką pojemnością cieplną użytych niewielkich
    warystorów a po drugie, w nawet najgorszych zasilaczach komputerowych są
    wbudowane filtry przeciwzakłóceniowe a w tych lepszych wszystko łącznie z
    warystorami, więc po co dublować sprzęt skoro nie nastąpi wzrost poziomu
    zabezpieczenia? I na dodatek płacić za niego i mieć z nim kłopoty?
    --
    Jacek


  • 14. Data: 2009-07-11 14:44:52
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: "KILu" <b...@w...pl>

    Wiesław wrote:
    > Możesz jaśniej? Chcesz powiedzieć, że w mieście nie potrzeba listwy
    > zasilającej?

    Zależy, co rozumiesz przez "potrzeba". Obecnie głównym zastosowaniem
    listwy jest zrobienie kilku gniazdek z jednego. Zresztą wiele tanich
    "listew" nie ma we wnętrzu nic poza bezpiecznikami, a ich jakość wykonania
    (choćby bardzo mała grubość przewodów) wręcz zagraża sprzętowi, zamiast
    zmniejszać ryzyko awarii.

    k,


  • 15. Data: 2009-07-11 14:56:58
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    Jacek Maciejewski pisze:
    > Dnia Sat, 11 Jul 2009 15:56:26 +0200, Wiesław napisał(a):
    >
    >> Możesz jaśniej? Chcesz powiedzieć, że w mieście nie potrzeba listwy
    >> zasilającej?
    >
    > Tak. W mieście (linie kablowe) nie występuja przepięcia o takim charakterze
    > by dały się odfiltrować przez typową listwę. Takie przepięcia mogą wystąpić
    > natomiast z napowietrznej linii nn. Poza tym, możliwości typowej listwy są
    > bardzo ograniczone niewielką pojemnością cieplną użytych niewielkich
    > warystorów a po drugie, w nawet najgorszych zasilaczach komputerowych są
    > wbudowane filtry przeciwzakłóceniowe a w tych lepszych wszystko łącznie z
    > warystorami, więc po co dublować sprzęt skoro nie nastąpi wzrost poziomu
    > zabezpieczenia? I na dodatek płacić za niego i mieć z nim kłopoty?

    W moim mieście gdyby nie listwa to spaliłby mi się komputer, a może nawet
    mieszkanie.

    --
    animka


  • 16. Data: 2009-07-11 16:48:20
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: Wiesław <n...@u...poczta.onet.pl>

    Dnia 11-07-2009 o 16:44 KILu napisał na pl.comp.pecet:


    > Zależy, co rozumiesz przez "potrzeba". Obecnie głównym zastosowaniem
    > listwy jest zrobienie kilku gniazdek z jednego. Zresztą wiele tanich
    > "listew" nie ma we wnętrzu nic poza bezpiecznikami, a ich jakość
    > wykonania
    > (choćby bardzo mała grubość przewodów) wręcz zagraża sprzętowi, zamiast
    > zmniejszać ryzyko awarii.

    No i to jest sedno sprawy. Co to jest listwa zasilająca? Niektórzy nie
    odróżniają zwykłego przedłużacza od listwy zasilającej
    przeciwprzepięciowej z
    filtrem przeciwzakłóceniowym.
    Niektóre nawet nie mają bezpiecznika. Trzeba wiedzieć, że taka listwa przed
    niczym nas nie ochroni. Ma jednak jedną zaletę - klawisz do odcięcia
    energii!
    Niech ktoś sobie nie myśli, że jak wyłączy komputer "Windowsem", to już
    prądu nie pobiera. Nic bardziej błędnego, pobiera i to dość dużo.
    Kiedyś zrobiłem doświadczenia i wyłączony komp pobierał jeszcze ok 25W!
    Po wyłączeniu zasilacza jego klawiszem spadło do 7W, dopiero listwa
    rozwiązała problem. Łatwo to przeliczyć na koszty.

    A co do przewodów, to bez przesady, ale już 1mm kwadrat można obciążyć
    prądem ciągłym ok 10A co daje nam 2,3kW. Prędzej kiepskiej jakości
    izolacja,
    ale to nie zagraża sprzętowi, tylko nam.


    --
    Wiesław
    Opera Mail


  • 17. Data: 2009-07-11 16:53:38
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: Wiesław <n...@u...poczta.onet.pl>

    Dnia 11-07-2009 o 16:28 Jacek Maciejewski napisał na pl.comp.pecet:

    > Tak. W mieście (linie kablowe) nie występuja przepięcia o takim
    > charakterze by dały się odfiltrować przez typową listwę. Takie przepięcia
    > mogą wystąpić natomiast z napowietrznej linii nn.

    Przepięcia nie występują tylko od uderzeń pioruna i kabel czy
    linia napowietrzna nie ma tu nic do rzeczy, a przepięcia w sieci
    mogą powodować niestabilną pracę gorszych zasilaczy (czyli większość) i
    innych
    urządzeń elektronicznych.

    > Poza tym, możliwości typowej listwy są bardzo ograniczone niewielką
    > pojemnościącieplną użytych niewielkich warystorów

    No i co z tego? Jego zasada działania jest taka, że gdy nawet przekroczy
    prąd
    graniczny i się spali to i tak odłączy urządzenie. Taki warystor kosztuje
    2 zł!
    Warunek - gniazdo musi posiadać skuteczne uziemienie.
    Sprawa komplikuje się natomiast wtedy gdy mamy układ sieci TT, a takich w
    Polsce
    jeszcze sporo.

    > a po drugie, w nawet najgorszych zasilaczach komputerowych są
    > wbudowane filtry przeciwzakłóceniowe a w tych lepszych wszystko łącznie z
    > warystorami, więc po co dublować sprzęt skoro nie nastąpi wzrost poziomu
    > zabezpieczenia? I na dodatek płacić za niego i mieć z nim kłopoty?

    Przypadek pierwszy z brzegu: tydzień temu (miasto 350tys) piorun uderzył
    w kamienicę. Nie wiem jak u innych, ale u tych, których znam, spalił się
    komputer (pewnie zasilacz) złącze TP i chyba lodówka. Myślisz, że ktoś
    będzie
    naprawiał zasilacz? Koszt ponad dwie stówy. Dobra listwa np Belkin
    filtr przepięciowy Home Series, 4 gniazda, kabel 2 m, z ubezpieczeniem
    na podłączony sprzęt do sumy 40 000 Euro kosztuje 43 zł!
    http://www.return.com.pl/tow_szczegoly.php?tow_id=64
    17&gru_id=176
    A sam warystor jak wyżej.

    Widzę, że dobra listwa to drugi tak mało doceniany, a tak ważny element po
    zasilaczach.

    --
    Wiesław
    Opera Mail


  • 18. Data: 2009-07-12 04:31:39
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: "Jakub Spiernowski" <J...@z...de>


    Użytkownik "Gupik" <brudas25@NIE_CHCE_SPAMUinteria.pl> napisał w wiadomości
    news:h37rh7$blr$1@news.task.gda.pl...
    > własnie [ po 13 latach ] padła mi listwa zasilająca , i teraz mam pytanie
    > , jaką kupić ??

    ja kupiłem listwe z funkcją master/slave, jest rewelacyjna, jednym
    naciśnięciem guzika w komputerze włączają i wyłączają się z sieci wszystkie
    urządzenia: monitor drukarka skaner modem wzmacniacz itd
    http://www.allegro.pl/item682593693.html


  • 19. Data: 2009-07-12 08:49:01
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: "KILu" <b...@w...pl>

    Wiesław wrote:
    > No i to jest sedno sprawy. Co to jest listwa zasilająca? Niektórzy nie
    > odróżniają zwykłego przedłużacza od listwy zasilającej

    Niestety z tym rozroznieniem maja problem nie tylko klienci, ale takze
    sprzedawcy. A czasem i dystrybutor ("pomylka", tak...).


    > Kiedyś zrobiłem doświadczenia i wyłączony komp pobierał jeszcze ok 25W!

    Na szczescie to raczej rzadkosc, ostatnio idzie ku dobremu i w miare dobre
    zasilacze pobieraja pojedyncze waty energii, podobnie np. monitory. Inna
    sprawa, ze rowniez mnie to denerwuje - ale zdaje sobie sprawe, ze
    zamontowanie mechanicznego pstryczka w monitorze istotnie podnosi koszt
    produkcji, komplikuje jego konstrukcje i utrudnia ubsluge, zniechecajac
    potencjalnych nabywcow.


    > A co do przewodów, to bez przesady, ale już 1mm kwadrat można obciążyć
    > prądem ciągłym ok 10A co daje nam 2,3kW.

    1 mm... :) Widzialem przedluzacze, w ktorych przewod skladal sie z kilku
    cieniutkich nitek czegos udajacego miedz i ledwo trzymal sie blaszek w
    korpusie przedluzacza (do ktorych byl przyspawany). Cos takiego nie
    mialoby prawa przejsc badan i otrzymac certyfikatow bezpieczenstwa...
    gdyby ktos takie badania przeprowadzil.

    k,


  • 20. Data: 2009-07-12 08:57:16
    Temat: Re: Listwa zasilająca
    Od: Gupik <brudas25@NIE_CHCE_SPAMUinteria.pl>

    jeszcze jedno, gdzie można kupić taki włącznik do tej listwy co podałem
    w linku,

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: