-
1. Data: 2011-11-15 22:49:34
Temat: Lewy agent
Od: "Rafal" <r...@t...pl>
Witam!
Pisałem niedawno o moim problemie z ubezpieczeniem.
W skrócie: w czerwcu 2010 ubezpieczyciel automatycznie przedłużył umowę OC o
kolejny rok, za którą nie zapłaciłem. Kolejny brak wpłaty (czerwiec 2011)
spowodował automatyczne zerwanie umowy ubezpieczenia.
Zastanawiam się czy mam podstawy by mieć jakiekolwiek pretensje do mojego
agenta ubezpieczeniowego.
Gość przez praktycznie dwa lata nie odzywał się do mnie. Brakowało wpłat za
ubezpieczenie - nie dostałem żadnego pism/wezwań. W końcu przez brak wpłat
umowa została przerwana i dalej cisza. Sąsiad z bloku obok :)
Pozdrawiam!
-
2. Data: 2011-11-16 00:19:32
Temat: Re: Lewy agent
Od: Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>
Dnia Tue, 15 Nov 2011 22:49:34 +0100, Rafal na pl.misc.samochody
napisał(a):
> Zastanawiam się czy mam podstawy by mieć jakiekolwiek pretensje do
> mojego agenta ubezpieczeniowego.
A podpisywałeś z nim jakąkolwiek umowę oprócz OC ? Bo raczej obowiązku
przypominania i dbania o to żebyś zapłacił nie ma. To, że znakomita
większość jak już złapie klienta, to go nie wypuści to insza inszość -
ale robią to bardziej dla siebie niż dla Ciebie.
--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Tylko pieniądz jest władcą całego świata. Syrus (Publilius Syrus, I w.
p.n.e.)"
-
3. Data: 2011-11-16 12:56:13
Temat: Re: Lewy agent
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Stankiewicz" napisał w wiadomości
Dnia Tue, 15 Nov 2011 22:49:34 +0100, Rafal na pl.misc.samochody
>> Zastanawiam się czy mam podstawy by mieć jakiekolwiek pretensje do
>> mojego agenta ubezpieczeniowego.
>A podpisywałeś z nim jakąkolwiek umowę oprócz OC ? Bo raczej
>obowiązku
>przypominania i dbania o to żebyś zapłacił nie ma. To, że znakomita
>większość jak już złapie klienta, to go nie wypuści to insza
>inszość -
>ale robią to bardziej dla siebie niż dla Ciebie.
Ja tam nie wiem, ale mnie zawsze firma przysylala kolejna polise a nie
jakis agent. Jak tam sie rozliczaja to nie wiem ... a nie,
przepraszam, raz jedna agentka dzwonila i wyszlo jakos tak ze jak
zaplace u niej to ona cos bedzie z tego miala.
Moze po roku nieplacenia nie chcialo im sie przyslac kolejnego, moze
agent zmienil prace, moze i probowal sie kontaktowac - ale przeciez
wyjechales daleko.
Pretensje tylko do firmy ze ci wezwania do zaplaty nie przyslala po
paru miesiacach ... no chyba ze przyslala, ale ktos powiedzial ze
adresat nie zyje :-)
J.
-
4. Data: 2011-11-16 14:26:13
Temat: Re: Lewy agent
Od: kamil <k...@s...com>
On 15/11/2011 21:49, Rafal wrote:
> Witam!
> Pisałem niedawno o moim problemie z ubezpieczeniem.
> W skrócie: w czerwcu 2010 ubezpieczyciel automatycznie przedłużył umowę OC o
> kolejny rok, za którą nie zapłaciłem. Kolejny brak wpłaty (czerwiec 2011)
> spowodował automatyczne zerwanie umowy ubezpieczenia.
>
> Zastanawiam się czy mam podstawy by mieć jakiekolwiek pretensje do mojego
> agenta ubezpieczeniowego.
> Gość przez praktycznie dwa lata nie odzywał się do mnie. Brakowało wpłat za
> ubezpieczenie - nie dostałem żadnego pism/wezwań. W końcu przez brak wpłat
> umowa została przerwana i dalej cisza. Sąsiad z bloku obok :)
Ja się zastanawiam raczej, jak można przez półtora roku ani razu nie
pomyśleć "ubezpieczenia już od dwóch lat nie opłacałem, coś chyba się
nie zgadza".
Bez spodni z domu wychodzisz, jak żona nie przypomni?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
5. Data: 2011-11-16 23:27:58
Temat: Re: Lewy agent
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 15.11.2011 22:49, Rafal pisze:
> kolejny rok, za którą nie zapłaciłem. Kolejny brak wpłaty (czerwiec 2011)
> spowodował automatyczne zerwanie umowy ubezpieczenia.
stawiam ze za to zapłacisz. Prędzej czy później.
> Zastanawiam się czy mam podstawy by mieć jakiekolwiek pretensje do mojego
> agenta ubezpieczeniowego.
jak najbardziej. Powinien chronić Twój tyłek. Możesz z całą
stanowczością pogrozić mu palcem.
ToMasz