-
1. Data: 2019-08-18 15:37:59
Temat: Lasery...co i jak?
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
Mam zagwozdkę.
W jednej z maszyn muszę coś upi...ć wiązką światła, nie da się inaczej.
Czytam więc i zastanawiam się jakie rozwiązanie wybrać. Może są tutaj
osoby z wiedzą i chęcią porozmawiania o tym?
Do przecięcia jest firanka, możemy założyć, że taka "okienna". Cięcie o
długości powiedzmy 2m w czasie kilku sekund.
Jedna z zapytanych firm zrobiła nam próbę z laserem chyba 20W i wyszło
dobrze, ale jakoś kontakt się nie klei, poza tym mają moduły, którymi
nie mogę się poruszać, a więc w grę wchodzi optyka. Skoro optyka, to
prościej zamiast wydawać duże pieniądze na źródło, kupić lampę CO2 i
zrobić połowę plotera grawerującego (3 pryzmaty + soczewka?), czyli
niech wózek z optyką (pryzmat + soczewka) porusza się wzdłuż lampy -
powiedzmy pod nią. Kłopotem jest zasilanie (WN) oraz chłodzenie, choć w
tym układzie myślę, że sam obieg cieczy wystarczy (praca impulsowa,
średnia moc niewielka).
Jako alternatywa moduł lasera typu fiber. Małe, mocne, łatwe w
zasilaniu, wydajniejsze, znacznie droższe, ale za to może uda się zrobić
tak, że będzie tylko optyka skupiająca i pojadę całym modułem przy cięciu?
Nic nigdy nie robiłem z laserami (może poza chęcią zrobienia azotowego
za młodu), więc wiedzę mam szczątkową.
Ktoś coś podpowie?
Irek.N.
-
2. Data: 2019-08-19 02:16:06
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
W dniu 2019-08-18 o 15:37, Irek.N. pisze:
> Cięcie o długości powiedzmy 2m w czasie kilku sekund.
Laserek IR o mocy ok. 0,5W przepala czarną folię natychmiast, drewno od
razu zaczyna dymić, natomiast biały papier można sobie grzać do usr'
śmierci. Czekam na laser niebieski od Chińczyka ok. 3W i nim się
pobawię. Chińczyki sprzedaja nawet 15W lasery, ale cena zbyt wysoka na
zabawę.
Jeśli firanka syntetyczna, to się może zapalić, jeśli biała, to może być
trudno ją przeciąć laserem. Na prawdę musi to byc bezkontaktowo?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
3. Data: 2019-08-19 03:12:40
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 18 sierpnia 2019 08:38:00 UTC-5 użytkownik Irek.N. napisał:
> Mam zagwozdkę.
> W jednej z maszyn muszę coś upi...ć wiązką światła, nie da się inaczej.
> Czytam więc i zastanawiam się jakie rozwiązanie wybrać. Może są tutaj
> osoby z wiedzą i chęcią porozmawiania o tym?
>
> Do przecięcia jest firanka, możemy założyć, że taka "okienna". Cięcie o
> długości powiedzmy 2m w czasie kilku sekund.
> Jedna z zapytanych firm zrobiła nam próbę z laserem chyba 20W i wyszło
> dobrze, ale jakoś kontakt się nie klei, poza tym mają moduły, którymi
> nie mogę się poruszać, a więc w grę wchodzi optyka. Skoro optyka, to
> prościej zamiast wydawać duże pieniądze na źródło, kupić lampę CO2 i
> zrobić połowę plotera grawerującego (3 pryzmaty + soczewka?), czyli
> niech wózek z optyką (pryzmat + soczewka) porusza się wzdłuż lampy -
> powiedzmy pod nią. Kłopotem jest zasilanie (WN) oraz chłodzenie, choć w
> tym układzie myślę, że sam obieg cieczy wystarczy (praca impulsowa,
> średnia moc niewielka).
> Jako alternatywa moduł lasera typu fiber. Małe, mocne, łatwe w
> zasilaniu, wydajniejsze, znacznie droższe, ale za to może uda się zrobić
> tak, że będzie tylko optyka skupiająca i pojadę całym modułem przy cięciu?
>
> Nic nigdy nie robiłem z laserami (może poza chęcią zrobienia azotowego
> za młodu), więc wiedzę mam szczątkową.
> Ktoś coś podpowie?
>
>
Mnie kiedys sprzedawca z seron nagabywal.
Moze warto ich podpytac co o tym mysla? Oni tam sie wycinarkami laserowymi zajmuja. A
przynajmniej zajmowali.
Alternatywnie goraca rolka, tez ci te firanke potnie.
Moze i nawet lepsza bo brzegi podtopi i sie nie bedzie pruc.
-
4. Data: 2019-08-19 08:24:57
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest>
> Laserek IR o mocy ok. 0,5W przepala czarną folię natychmiast, drewno od
> razu zaczyna dymić, natomiast biały papier można sobie grzać do usr'
> śmierci. Czekam na laser niebieski od Chińczyka ok. 3W i nim się
> pobawię. Chińczyki sprzedaja nawet 15W lasery, ale cena zbyt wysoka na
> zabawę.
Zrób eksperyment i sprawdź ile czasu potrzebujesz na przecięcie A4.
Trochę powątpiewam w tą natychmiastowość. Ja mam do przecięcia długi
kawałek w kilka sekund, trochę głowica będzie zasuwać :)
> Jeśli firanka syntetyczna, to się może zapalić, jeśli biała, to może być
> trudno ją przeciąć laserem. Na prawdę musi to byc bezkontaktowo?
Myślę, że to bardzo mocno może zależeć od skupienia wiązki. Jak będzie
dobrze skupiona to nie ma prawa się zapalić. Mogę się też mylić
oczywiście, ale tak mi wychodziło z zabaw wszelakich z laserami.
Miłego.
Irek.N.
-
5. Data: 2019-08-19 08:25:37
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest>
> Alternatywnie goraca rolka, tez ci te firanke potnie.
> Moze i nawet lepsza bo brzegi podtopi i sie nie bedzie pruc.
Nie da rady, będzie się przyklejać. :(
Miłego.
Irek.N.
-
6. Data: 2019-08-19 13:20:16
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 19.08.2019 o 08:24, Irek.N. pisze:
>> Laserek IR o mocy ok. 0,5W przepala czarną folię natychmiast, drewno od
>> razu zaczyna dymić, natomiast biały papier można sobie grzać do usr'
>> śmierci. Czekam na laser niebieski od Chińczyka ok. 3W i nim się
>> pobawię. Chińczyki sprzedaja nawet 15W lasery, ale cena zbyt wysoka na
>> zabawę.
>
> Zrób eksperyment i sprawdź ile czasu potrzebujesz na przecięcie A4.
> Trochę powątpiewam w tą natychmiastowość. Ja mam do przecięcia długi
> kawałek w kilka sekund, trochę głowica będzie zasuwać :)
>
>> Jeśli firanka syntetyczna, to się może zapalić, jeśli biała, to może być
>> trudno ją przeciąć laserem. Na prawdę musi to byc bezkontaktowo?
>
> Myślę, że to bardzo mocno może zależeć od skupienia wiązki. Jak będzie
> dobrze skupiona to nie ma prawa się zapalić. Mogę się też mylić
> oczywiście, ale tak mi wychodziło z zabaw wszelakich z laserami.
>
> Miłego.
> Irek.N.
>
Do cięcia kartek to ok 50W, nie pamiętam nazwy takie plotery były Giusi
czy jakoś tak.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
7. Data: 2019-08-19 20:26:32
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Do cięcia kartek to ok 50W, nie pamiętam nazwy takie plotery były Giusi
> czy jakoś tak.
>
Dzisiaj eksperymentowałem.
60W CO2 puszczony na 30% mocy (co jak mi oznajmiono nie oznacza 20W!)
radził sobie znakomicie przy prędkości cięcia 1m/s.
Jest dobrze, teraz tylko muszę ogarnąć mechanikę, projekt, sterowanie,
chłodzenie, zasady BHP z produktem i takie tam ;)
Miłego.
Irek.N.
-
8. Data: 2019-08-19 20:38:09
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 19 sierpnia 2019 13:20:18 UTC+2 użytkownik Cezary Grądys
napisał:
> W dniu 19.08.2019 o 08:24, Irek.N. pisze:
> >> Laserek IR o mocy ok. 0,5W przepala czarną folię natychmiast, drewno od
> >> razu zaczyna dymić, natomiast biały papier można sobie grzać do usr'
> >> śmierci. Czekam na laser niebieski od Chińczyka ok. 3W i nim się
> >> pobawię. Chińczyki sprzedaja nawet 15W lasery, ale cena zbyt wysoka na
> >> zabawę.
> >
> > Zrób eksperyment i sprawdź ile czasu potrzebujesz na przecięcie A4.
> > Trochę powątpiewam w tą natychmiastowość. Ja mam do przecięcia długi
> > kawałek w kilka sekund, trochę głowica będzie zasuwać :)
> >
> >> Jeśli firanka syntetyczna, to się może zapalić, jeśli biała, to może być
> >> trudno ją przeciąć laserem. Na prawdę musi to byc bezkontaktowo?
> >
> > Myślę, że to bardzo mocno może zależeć od skupienia wiązki. Jak będzie
> > dobrze skupiona to nie ma prawa się zapalić. Mogę się też mylić
> > oczywiście, ale tak mi wychodziło z zabaw wszelakich z laserami.
> >
> > Miłego.
> > Irek.N.
> >
>
> Do cięcia kartek to ok 50W, nie pamiętam nazwy takie plotery były Giusi
> czy jakoś tak.
>
Ojojoj. Chińszczyzną 60W w agencjach reklamowych grawerują (delikatnie)
metal. Ludkowie na YT laserem półprzewodnikowym 5-6W w kilku przejazdach
tną sklejkę 3mm, idzie jak krew z nosa ale idzie, 2-3cm/s.
OT.
https://youtu.be/3sOyuKLAHaA jako ciekawostka
-
9. Data: 2019-08-19 21:18:14
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 18/08/2019 15:37, Irek.N. wrote:
> Do przecięcia jest firanka, możemy założyć, że taka "okienna". Cięcie o
> długości powiedzmy 2m w czasie kilku sekund.
A może wodą?
https://www.youtube.com/watch?v=P37HcrgUu4w
Rozumiem że "firanka" może być przez strumień wciągana bo lekka, ale
gdzieś widziałem wycinarkę wodną tnącą zwykły materiał na koszule.
Niestety filmu nie mogę znaleźć ale cieło bardzo szybko i precyzyjnie.
Czy materiał robił się mokry? Nie wiem. Ale zrobienie samodzielnie
cięcia wodą takiego materiału jest w zakresie amatorki za kilkaset zł.
A firanka to tworzywo sztuczne? Może trzeba uderzyć w zgrzewarki
ultradzwiękowe albo radiowe. Jak się je przytrzyma troche dłużej to tną
na sporej długości, może da się upierniczać cały brzeg za jednym
zamachem. Nie wiem co z tym "na odległość" ale może jednak na da się to
zrelaksować.
> Jedna z zapytanych firm zrobiła nam próbę z laserem chyba 20W
Sporo. Chwila nieuwagi aby na jakimś paprochu wzrok mogło uszkodzić.
-
10. Data: 2019-08-20 10:08:51
Temat: Re: Lasery...co i jak?
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2019-08-19 o 21:18, heby pisze:
> On 18/08/2019 15:37, Irek.N. wrote:
>> Do przecięcia jest firanka, możemy założyć, że taka "okienna". Cięcie o długości
powiedzmy 2m w czasie kilku sekund.
>
> A może wodą?
>
> https://www.youtube.com/watch?v=P37HcrgUu4w
>
> Rozumiem że "firanka" może być przez strumień wciągana bo lekka, ale gdzieś
widziałem wycinarkę wodną tnącą zwykły materiał na koszule. Niestety filmu nie mogę
znaleźć ale cieło bardzo szybko i precyzyjnie. Czy materiał robił się mokry? Nie
wiem. Ale zrobienie samodzielnie cięcia wodą takiego materiału jest w zakresie
amatorki za kilkaset zł.
>
Za kilkaset zł?
Jak?
Może se do zabawy zrobię.