-
1. Data: 2016-03-08 12:13:58
Temat: Laptop dla nastolatki
Od: Stregor <s...@w...to.gmail.com>
Cześć!
Ja tym razem z prośbą o poradę - znajomy chce kupić córce laptopa. Córka
jest nastolatką w wieku późnogimnazjalnym. Jego wymagania i budżet:
1. budżet 2500, max 2800
2. komputer nowy (poleasingowce nie wchodzą w grę)
3. córka czasem ponoć ma tego laptopa do szkoły zabierać, więc czas
pracy na baterii jakiś też być musi, 1h nie wystarczy
4. zastosowania - niby internet i edukacja, ale znając życie to i w gry
jakieś by chciała zagrać. Niekoniecznie najnowsze, ale dedykowana
grafika mile widziana.
5. Jeśli SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały
(empetrójeczki i inne takie gdzieś magazynować trzeba)
6. Matryca 15'' (od siebie dodam - lepiej matowa, ale chyba to już
marzenia...)
Znajomy wynalazł takie coś (sorry za "reklamę", nie pracuję w oleole :P)
http://www.oleole.pl/laptopy-i-netbooki/dell-inspiro
n-15-5558-i5-5200u-8gb-1tb-gf920m-w10-srebrny.bhtml
Osobiście bym mu polecał coś z SSD, ale w takim budżecie i przy takich
założeniach chyba będzie ciężko.
Polecilibyście coś sprawdzonego i solidnego w tej cenie i przy tych
pieniądzach?
--
Pozdrawiam,
Stregor
-
2. Data: 2016-03-08 14:09:09
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: TurboPascal <t...@g...com>
To jest jakieś jawne przegięcie! Laptop w podobnej, a nawet nieco lepszej
konfiguracji, nadaje się co najwyżej na prezent z okazji Pierwszej Komunii Świętej.
Dla gimnazjalistki, a szczególnie dla późnej gimnazjalistki, proponuję co najmniej i7
i 16GB pamięci, SSD 512 GB - żeby tych empetrójek się dużo zmieściło i szybko się
ładowały. A tak naprawdę, to wnoszenie laptopów do szkół podstawowych i gimnazjalnych
powinno być literalnie zakazane!
-
3. Data: 2016-03-08 14:53:00
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Chris <a...@g...pl>
W dniu 2016-03-08 o 14:09, TurboPascal pisze:
> To jest jakieś jawne przegięcie! Laptop w podobnej, a nawet nieco lepszej
konfiguracji, nadaje się co najwyżej na prezent z okazji Pierwszej Komunii Świętej.
Dla gimnazjalistki, a szczególnie dla późnej gimnazjalistki, proponuję co najmniej i7
i 16GB pamięci, SSD 512 GB - żeby tych empetrójek się dużo zmieściło i szybko się
ładowały. A tak naprawdę, to wnoszenie laptopów do szkół podstawowych i gimnazjalnych
powinno być literalnie zakazane!
Tak samo jak religia w szkołach ...
A czemu laptop w szkole to przegięcie? jak dla mnie zamiast podręczników
dla dzieciaków powinny być tablety i laptopy, czasy kamienia łupanego
się dawno skończyły.
--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.
-
4. Data: 2016-03-08 14:58:50
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):
> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiejącego pisać ręcznie i nie
znającego tabliczki mnożenia.
--
Jacek
I hate haters.
-
5. Data: 2016-03-08 15:09:52
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Stregor <s...@w...to.gmail.com>
W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):
>
>> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
"czasem" go będzie zabierała :) Nie wiem, po co go będzie zabierała, z
tego co wiem, raczej rzadko. Może ma jakieś okienko raz w tygodniu i
czeka na zajęcia dodatkowe?
Wytnijcie "do szkoły" i zostanie "czasem go trzeba będzie przenieść i
trochę poużywać z dala od gniazdka".
> Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiejącego pisać ręcznie i nie
> znającego tabliczki mnożenia.
To się już niekiedy zaczyna od maleńkości, tzw. "tabletowe dzieci".
--
Pozdrawiam,
Stregor
-
6. Data: 2016-03-08 15:48:28
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: szemrany <s...@o...off>
On Tue, 8 Mar 2016 14:58:50 +0100, Jacek Maciejewski wrote:
>> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
>
> Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiejącego pisać ręcznie i nie
> znającego tabliczki mnożenia.
Od wielu już lat pisanie sprowadza się u mnie do podpisywania na różnych
dokumentach i przy odbiorze przesyłek. Jest to umiejętność stricte
teoretyczna dzisiaj, więc... ;-)
--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki
-
7. Data: 2016-03-08 17:18:42
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
>> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
> Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiejącego pisać ręcznie i nie
> znającego tabliczki mnożenia.
Na szczęście nasze szkoły na to nie pozwolą. Tabliczka mnożenia i
czytanie będzie na poziomie. Za to dostaniesz kalekę ze skrzywieniem
kręgosłupa, bo problemu noszenia podręczników, czyli tzw. "ciężkiego
tornistra" nie rozwiązał i w tym kraju nie rozwiąże chyba nikt i nigdy :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
8. Data: 2016-03-08 17:28:31
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2016-03-08 o 15:09, Stregor pisze:
> W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
>> Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):
>>
>>> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
>
> "czasem" go będzie zabierała :) Nie wiem, po co go będzie zabierała, z
> tego co wiem, raczej rzadko. Może ma jakieś okienko raz w tygodniu i
> czeka na zajęcia dodatkowe?
>
Dziś analfabeta może pisać pięknym, kaligraficznym pismem, zaś ~betą
czyni go brak umiejętności kompowania. Howgh! Szkoła powinna wspomagać
uczenie się obsługi, a że nie stać jej na wyposażenie pełnej klasy w te
20 maszyn, to niech chociaż nauczyciel na nim coś wyświetla, i
rzutnikiem na duży ekran. Do tego Wi-Fi dla tych uczniów, co przyniosą,
ale i się... podzielą z koleg/żanką!
>
>
>> Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiejącego pisać ręcznie i nie
>> znającego tabliczki mnożenia.
>
Tabliczka ważną jest, ale jeśli ktoś jej nie zna, a za to potrafi
rozpisać sieci neuronowe, to już nie jest źle, a nawet jest świetnie!
Choć oczywiście przeginam...
> To się już niekiedy zaczyna od maleńkości, tzw. "tabletowe dzieci".
>
I z tych tabletów dzieciaki w wieku 2,5 roku (sic!) uczą się literek, a
nawet (już nieco później) czytać, i to w miarę _płynnie_ ! Dlatego Jacek
swymi zastrzeżeniami trafił jak kulą w płot.
A co do tego, "jaki laptop", to właśnie dźwięknęła mi reklama w radiu,
jakiejś sieci handlowej, z ofertą m.in. kompów. A wśród wymienionych był
jakiś Lenovo: lapek, z funkcją tabletu, w cenie 899 złotych. Gdyby nie
ostatnie wydatki, to bym łyknął z miłą chęcią. No ale nie podali
szczegółów, pewnie dość cienkie miał parametry. Ale sama koncepcja
odłączanego ekranu (bezprzewodowy), który może wtedy stać się sporym
tabletem - baaardzo do mnie przemawia!
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
-
9. Data: 2016-03-09 00:12:21
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: pueblo <n...@n...pl>
Witaj Stregor, 08 mar 2016 w news:56dedd31$0$693$65785112
@news.neostrada.pl napisałeś/aś:
> To sie juz niekiedy zaczyna od malenkosci, tzw. "tabletowe dzieci".
Się wtrącę. Gdzieś czytałem, że w Szwecji czy innej Norwegii mają już ten
problem - dzieci masowo nie potrafią odręcznie pisać.
-
10. Data: 2016-03-09 00:18:32
Temat: Re: Laptop dla nastolatki
Od: pueblo <n...@n...pl>
Witaj szemrany, 08 mar 2016 w
news:16y6k5k4q12nk.1f1gepxu6d7qs.dlg@40tude.net napisałeś/aś:
> On Tue, 8 Mar 2016 14:58:50 +0100, Jacek Maciejewski wrote:
>
>>> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
>>
>> Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiejącego pisać ręcznie i
>> nie znającego tabliczki mnożenia.
>
> Od wielu już lat pisanie sprowadza się u mnie do podpisywania na
> różnych dokumentach i przy odbiorze przesyłek. Jest to umiejętność
> stricte teoretyczna dzisiaj, więc... ;-)
>
U mnie też. I pewnie nie tylko. Ale to nie powód, żeby dzieci tego nie
trenowały. Swoja drogą, ciekawe jak się ma aktywność mózgu w czasie
pisania ręcznego i pisania na klawiaturze.