-
181. Data: 2012-05-31 15:46:56
Temat: Re: Laptop dla dziecka
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-05-31, o godz. 08:10:51
"Chris" <s...@s...net> napisał(a):
> Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):
>
> > Dnia 2012-05-30, o godz. 10:23:40
> > "Chris" <s...@s...net> napisał(a):
> >> Do tego dojdzie praca z grafiką 2D/3D, projektowanie stron, CAD ale
> >> 95% ludzi pracuje na wordach i exelach czy innych programach
> >> wymagających jedynie wklepania danych do systemu i tu wysatrczy
> >> laptop.
> > Ale trzeba go uzupełnić choć klawiaturą/myszką jeśli chce się te
> > dane klepać w miarę wygodnie.
>
> Laptopowe klawiatury też są pełnowymiarowe więc nie widzę z tym
> problemu.
wiesz - jeszcze nie udało mi się spotkać z klawiaturą w laptopie która
ma podpórkę pod nadgarstki. Uwierz mi że po ćwierć wieku przed
monitorem zwracam na to uwagę bo problemy mam. Właśnie dlatego że
wcześniej to lekceważyłem.
Duże laptoki - takie ~17 cali - mają niby fajne klawiatury ale nadal
nie maja układu identycznego z wygodną klawiaturą stacjonarną. O
ergonomicznej nawet nei ma co wspominać. Dodatkowo w laptopie tej
wielkości przeszkadza trackpad przez który trzeba wyginać nienaturalnie
nadgarstki bo się o niego zawadza. Pomijając nawet to że konstruktorzy
z uporem maniaka umieszczają w takich laptokach trackpad po lewej
stronie mimo że większość ludzi jest praworęczna...
Zdrówko
-
182. Data: 2012-05-31 22:43:26
Temat: Re: Laptop dla dziecka
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Chris" napisał:
> Widać nigdy nie miałeś dobrego laptopa w rękach.
Widać nigdy nie widziałeś arkusza kalkulacyjnego z wypełnionymi więcej niż 4
komórkami na krzyż.
JoteR
-
183. Data: 2012-06-02 00:36:02
Temat: Re: Laptop dla dziecka
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Maciek" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:1w8zpbu8y1gcv.1ogq2sstcj8y.dlg@40tude.net...
> A na grupie pytam wylacznie o sprzet - w miare tani, trwaly, z duzym
> ekranem. Za reszte porad uprzejmie dziekuje.
albo 1500 albo trwaly
w tej cenie da sie kupic sporo dobrego sprzetu z drugiej reki, i marketowy
badziew dzialajacy (przy odrobinie szczescia) do konca gwarancji