Jesli masz podrózna, to sie chce ;-)


-----

| komu dzisiaj by sie chcialo baterie wyciagac?

do góry

On 07/04/2011 13:41, ąćęłńóśźż wrote:
> Prąd jak prąd, ale zasilacze PISZCZĄ.
> Kto nie wierzy, niech przyłoży ucho do chodzącego "na luzie" zasilacza od laptopa.
>
>
> -----
>
> | Zasilacz taki będzie minimalnie cały czas sobie pobierał prąd.
>
Moj nie piszczy, albo moze mam slaby sluch. Co by sie dzialo, gdybym
odlaczal laptopa od zasilania, gdy go nie uzywam? Rozumiem, ze lepiej
pozostawic go caly czas podlaczony do pradu?

--
zg

do góry

W dniu 07.04.2011 00:07, zg pisze:
> Popdsumowujac - najlepiej nie odlaczac zasilania sieciowego, a poniewaz baterii
wyjmowac nie chce (bo spelnia funkcje UPS) najlepiej co 2-3 miesiace rozladowywac ja
do ok. 20%, a potem ladowac do pelna.

Nie. Nie wiem, skąd wziąłeś takie wnioski. Podsumowujesz
chyba to, co chciałbyś usłyszeć.

Należy odłączać zasilanie sieciowe jak komputer nie pracuje i
należy wyjmować baterię, jeżeli przez dłuższy czas nie zamie-
rzamy z niej korzystać. Bateria nie powinna "spełniać funkcji
UPSa" -- jest na to *za droga*. Poza tym czasy się zmieniły,
nie pamiętam kiedy ostatnio nie miałem zasilania z winy dys-
trybutora.

> Dodam jeszcze, ze caly czas wyswietla mi sie komunikat "plugged in, not charging -
77% available". Czy to wlasciwe zachowanie laptopa?

Tak, komputer w pewnym zakresie broni Cię przed zarżnięciem
baterii nie ładując jej w sytuacji, gdy jest prawie w pełni
naładowana.

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./

do góry

On 08/04/2011 09:52, Radosław Sokół wrote:
> W dniu 07.04.2011 00:07, zg pisze:
>> Popdsumowujac - najlepiej nie odlaczac zasilania sieciowego, a
>> poniewaz baterii wyjmowac nie chce (bo spelnia funkcje UPS) najlepiej
>> co 2-3 miesiace rozladowywac ja do ok. 20%, a potem ladowac do pelna.
>
> Nie. Nie wiem, skąd wziąłeś takie wnioski. Podsumowujesz
> chyba to, co chciałbyś usłyszeć.
>
> Należy odłączać zasilanie sieciowe jak komputer nie pracuje i
> należy wyjmować baterię, jeżeli przez dłuższy czas nie zamie-
> rzamy z niej korzystać. Bateria nie powinna "spełniać funkcji
> UPSa" -- jest na to *za droga*. Poza tym czasy się zmieniły,
> nie pamiętam kiedy ostatnio nie miałem zasilania z winy dys-
> trybutora.

Bateria jest zazwyczaj tańsza od UPSa i o wiele poręczniejsza, UPS nie
zabezpieczy przed dzieciakiem wyciągającym przypadkeim wtyczkę zasilacza
podczas pracy - bateria tak.





--
Pozdrawiam
Kamil

do góry

On 08/04/2011 09:52, Radosław Sokół wrote:
> W dniu 07.04.2011 00:07, zg pisze:
>> Popdsumowujac - najlepiej nie odlaczac zasilania sieciowego, a
>> poniewaz baterii wyjmowac nie chce (bo spelnia funkcje UPS) najlepiej
>> co 2-3 miesiace rozladowywac ja do ok. 20%, a potem ladowac do pelna.
>
> Nie. Nie wiem, skąd wziąłeś takie wnioski. Podsumowujesz
> chyba to, co chciałbyś usłyszeć.
>

Cytat ze strony, ktora podales w linku wczesniej:

"Nigdy też nie odłączaj zasilania sieciowego od komputera: brak
zasilania (na przykład w nocy) może spowodować doładowywanie baterii po
ponownym jego podłączeniu, a to niepotrzebnie zużyje baterię"

No to jak to w koncu jest?

--
zg

do góry

Dnia Fri, 08 Apr 2011 11:28:28 +0100, Kamil napisał(a):


>> Należy odłączać zasilanie sieciowe jak komputer nie pracuje i
>> należy wyjmować baterię, jeżeli przez dłuższy czas nie zamie-
>> rzamy z niej korzystać. Bateria nie powinna "spełniać funkcji
>> UPSa" -- jest na to *za droga*. Poza tym czasy się zmieniły,
>> nie pamiętam kiedy ostatnio nie miałem zasilania z winy dys-
>> trybutora.
>
> Bateria jest zazwyczaj tańsza od UPSa

Bzdura.

--
Yakhub

do góry

Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1mviey4rr4a2p$.dlg@wazzenon.pl...
> Dnia Fri, 08 Apr 2011 11:28:28 +0100, Kamil napisał(a):
>
>
>>> Należy odłączać zasilanie sieciowe jak komputer nie pracuje i
>>> należy wyjmować baterię, jeżeli przez dłuższy czas nie zamie-
>>> rzamy z niej korzystać. Bateria nie powinna "spełniać funkcji
>>> UPSa" -- jest na to *za droga*. Poza tym czasy się zmieniły,
>>> nie pamiętam kiedy ostatnio nie miałem zasilania z winy dys-
>>> trybutora.
>>
>> Bateria jest zazwyczaj tańsza od UPSa
>
> Bzdura.

Gdybyś opanował nerwy i oprócz nicnieznaczącego,
ulubionego przez niektórych, słowa, podparł swoje
emocjonalnie nieuzasadnione stanowisko - jakimiś,
choćby byle jakimi, argumentami - świat byłby Ci wdzięczny.

Ja widzę (najtańszy ups) Evera za 240 zł i bateria do mojego HP 7300 - 149
zł
(że nie jest to oryginalna nie jest żadnym argumentem)

Opanuj nerwy, i żeby nie wyszło, że może piszesz głupoty
podawaj w tym samym poście, swoje argumenty.

Artur(m)

do góry

Radosław Sokół napisa?(a):

> Należy odłączać zasilanie sieciowe jak komputer nie pracuje i
> należy wyjmować baterię, jeżeli przez dłuższy czas nie zamie-
> rzamy z niej korzystać. Bateria nie powinna "spełniać funkcji
> UPSa" -- jest na to *za droga*.

Hmm... IMO tory zasilania w laptopach projektowane są przy założeniu, że
bateria jest integralną cześcią całego systemu. Upraszczając można
powiedzieć, że elektronika uczy się charakterystyki tej konkretnej
baterii z którą wpółpracuje i na tej podstawie stara się przewidzieć
stopień sprawności ogniw. Wyjmowanie baterii i praca bez niej powoduje
rozprogramowanie się tego systemu. Może to doprowadzić do tego, że
laptop będzie sygnalizował spadek pojemności baterii mimo tego, że
ogniwa będą całkowicie sprawne. Po za tym obudowa baterii jest elementem
usztywniającym konstrukcję całej obudowy laptopa. Jej brak może
zwiększyć naprężenia całej obudowy, które mogą przenieść się na płytę
główną powodując jej mechaniczne uszkodzenia. Dlatego nie należy
wyjmować baterii z laptopów i pracować bez niej.

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

do góry