-
1. Data: 2012-03-30 20:21:45
Temat: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pomoc
Od: Karol Y <k...@o...pl>
Witam,
jestem lekko zdenerwowany, bo właśnie wróciłem od mechanika, ale do rzeczy.
Od tygodnia auto odpalało coraz słabiej. Dzisiaj sprawdziłem ładowanie i
przy wyłączonych światłach 12,5V. No to mamy winowajce. Pojechałem rano
do mechanika. Stary alternator był już na tyle stary, że obudowa pękła
przy odkręcaniu - słyszę przez telefon. Na poniedziałek potrzebuje auta
na gwałt, mówię ok. Niech będzie w takim razie nowy. Odbieram godzinę
temu auto od mechanika, a tam:
- na benzynie nie chce zapalić, kręci jak szalony ale nie pali
- awaryjne odpalenie na gazie działa
Po uruchomieniu na gazie, przełączam na benzynę i chodzi. Ale jak
zgaszę, to na benzynie nie chce odpalić.
Na dodatek gdy silnik tylko uruchomię, załącza się wentylator i chodzi
cały czas, nawet na zimnym silniku.
Reasumując:
- nie odpala na benzynie
- wiatrak chodzi non stop
Jutro będę go męczył, ale boję bo jutro sobota, a ja w poniedziałek nie
chce utknąć w innym mieście. Co to może być, gdzie szukać?
--
Mateusz Bogusz
-
2. Data: 2012-03-30 21:27:56
Temat: Re: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pomoc
Od: "Jarek S." <p...@g...pl>
Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jl4tjt$ncn$1@node2.news.atman.pl...
> Witam,
>
> jestem lekko zdenerwowany, bo właśnie wróciłem od mechanika, ale do
> rzeczy.
>
> Od tygodnia auto odpalało coraz słabiej. Dzisiaj sprawdziłem ładowanie i
> przy wyłączonych światłach 12,5V. No to mamy winowajce. Pojechałem rano do
> mechanika. Stary alternator był już na tyle stary, że obudowa pękła przy
> odkręcaniu - słyszę przez telefon. Na poniedziałek potrzebuje auta na
> gwałt, mówię ok. Niech będzie w takim razie nowy. Odbieram godzinę temu
> auto od mechanika, a tam:
>
> - na benzynie nie chce zapalić, kręci jak szalony ale nie pali
> - awaryjne odpalenie na gazie działa
>
> Po uruchomieniu na gazie, przełączam na benzynę i chodzi. Ale jak zgaszę,
> to na benzynie nie chce odpalić.
>
> Na dodatek gdy silnik tylko uruchomię, załącza się wentylator i chodzi
> cały czas, nawet na zimnym silniku.
>
> Reasumując:
>
> - nie odpala na benzynie
> - wiatrak chodzi non stop
>
> Jutro będę go męczył, ale boję bo jutro sobota, a ja w poniedziałek nie
> chce utknąć w innym mieście. Co to może być, gdzie szukać?
>
> --
> Mateusz Bogusz
Tak na szybko i doraźnie to odłącz akumulator na noc, czasami kasują się
błędy..... na pewno nie zaszkodzi
-
3. Data: 2012-03-30 21:35:26
Temat: Re: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pomoc
Od: " Wmak" <w...@g...pl>
Karol Y <k...@o...pl> napisał(a):
> Na dodatek gdy silnik tylko uruchomię, załącza się wentylator i chodzi
> cały czas, nawet na zimnym silniku.
>
> Reasumując:
>
> - nie odpala na benzynie
> - wiatrak chodzi non stop
>
Uszkodzony albo odpięty/zwarty czujnik temperatury w dolocie albo w głowicy -
sprawdź wtyczki i przewody.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2012-03-30 21:58:12
Temat: Re: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pomoc
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Fri, 30 Mar 2012 20:21:45 +0200, Karol Y wrote:
> Jutro będę go męczył, ale boję bo jutro sobota, a ja w poniedziałek nie
> chce utknąć w innym mieście. Co to może być, gdzie szukać?
Jeżeli ruszany był tylko alternator, to sprawdź teraz napięcie ładowania -
może jest np. 20V i cały samochód szaleje.
Natomiast pewnie mechanik porozłączał coś docierając do tego alternatora i
teraz masz coś namieszane. Nikt nie będzie wiedział lepiej co tam masz
nakombinowane od tego mechanika - o ile będzie skłonny się przyznać.
-
5. Data: 2012-03-31 12:59:59
Temat: Re: [Lanos] Mechanik oddał i są problemy - proszę o pomoc
Od: Karol Y <k...@o...pl>
> Jeżeli ruszany był tylko alternator, to sprawdź teraz napięcie ładowania -
> może jest np. 20V i cały samochód szaleje.
>
> Natomiast pewnie mechanik porozłączał coś docierając do tego alternatora i
> teraz masz coś namieszane. Nikt nie będzie wiedział lepiej co tam masz
> nakombinowane od tego mechanika - o ile będzie skłonny się przyznać.
Byłem w FeuVert i znaleźli dwa kabelki wyrwane z wiązki która idzie od
alternatora do wpięcia w głowicy. Ma szanse to być właśnie to, ale teraz
już oczywiście nikt mi tego nie zrobi. Zostawiłem auto u tych od
alternatora, w poniedziałek się dowiem co zdziałali.
Dzięki za podpowiedzi.
--
Mateusz Bogusz