-
1. Data: 2014-04-25 13:16:48
Temat: Łańcuszek współwłaścicieli...
Od: Qlfon <r...@l...pl>
Temat zadania:
2 samochody 3 współwłaścicieli.
Problem:
Ja i Ojciec mamy wspólne samochody i zniżki. Potrzebuję kupić żonie
jakieś wozidełko cobym nie był ciągany po sklepach w każdy weekend.
Chciałbym byc współwłaścicielem tego samochodu z oczywistego powodu
zniżek na OC.
Zadanie: Czy jeśli moja żona podrapie komuś furę lub zrobi (nie daj
Boże) coś poważniejszego swoim samochodem to czy będzie to miało wpływ
na zniżki mojego Ojca?
Coś mi mówi, że będzie miało to wpływ negatywny ale może ktoś to
ćwiczył w praktyce?
--
Qlfon, Lublin
-
2. Data: 2014-04-25 14:06:50
Temat: Re: Łańcuszek współwłaścicieli...
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik "Qlfon" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:ljdh5g$l04$1@mx1.internetia.pl...
> Temat zadania:
> 2 samochody 3 współwłaścicieli.
> Problem:
> Ja i Ojciec mamy wspólne samochody i zniżki. Potrzebuję kupić żonie
> jakieś wozidełko cobym nie był ciągany po sklepach w każdy weekend.
> Chciałbym byc współwłaścicielem tego samochodu z oczywistego powodu
> zniżek na OC.
> Zadanie: Czy jeśli moja żona podrapie komuś furę lub zrobi (nie daj
> Boże) coś poważniejszego swoim samochodem to czy będzie to miało wpływ
> na zniżki mojego Ojca?
>
> Coś mi mówi, że będzie miało to wpływ negatywny ale może ktoś to
> ćwiczył w praktyce?
Jest lepszy sposób. Piszesz oświadczenie, że prowadzisz wspólne
gospodarstwo i że nie macie rozdzielności majątkowej ( o ile nie macie),
oraz że od x lat żona prowadzi także Twój samochód i nie było z tego
powodu szkód (o ile nie było). Nie wiem ile towarzystw honoruje takie
oświadczenia, ale np. HDI bez problemu dało mojej, która zaczęła jedzić
swoim własnym pojazdem ponad 4 lata temu bez wcześniejszego posiadania
jakiejkolwiek własności/współwłasności w tym zakresie - pełne 60%. Potem
(po roku) przeniosła się do mbanku, który pytał o wysokośc zniżek na
ostatniej polisie, a od dwóch lat jest w PZU, które honorowało te z
mbanku. W kazdym razie "odziedziczyła" zniżki po mnie i u trzeciego z
rzędu ubezpieczyciela miała nadal 60%.. Teraz, już z kolejnym samochodem
jest znów w HDI, bo było najtańsze, oczywiciście 60%. Co ciekawe,
chcieli tym razem dac jej 40%, ale znów napisałem oświadczenie i
uwzględnili ;-) Powody kolejnych przenosin to oczywiście niższe składki,
nie dalszy etap kombinacji. Jedyny problem i zgrzyt moralny przy takim
rozwiązaniu, to fakt, że wczesniej nie jeździła moim samochodem i tu
poświadczyłem nieprawdę (może jechała dwa razy), choc jeździła
regularnie autem teścia i szkód rzeczywiście nie było (co
zminimalizowało mojego kaca moralnego). W sumie jedzi ok. 9 lat i nie
miała żadnej szkody ani nawet mandatu (czego ja o sobie powiedzieć nie
mogę, a jeżdzę ponad dwa razy dłużej). Co ciekawe, jeździłem kiedyś ok.
80 tys. rocznie, teraz 15-20 i jedyną stłuczkę (nie z mojej winy) oraz
cztery czy pięć mandatów (wszystkie za prędkość) zarobiłem w tym mniej
jeżdżonym okresie.
--
Yogi(n)
-
3. Data: 2014-04-25 14:13:56
Temat: Re: Łańcuszek współwłaścicieli...
Od: Qlfon <r...@l...pl>
O, na taki myk bym nie wpadł:)
Dzięki wielkie.
--
Qlfon, Lublin
-
4. Data: 2014-04-25 14:31:43
Temat: Re: Łańcuszek współwłaścicieli...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Qlfon" napisał w wiadomości grup
>O, na taki myk bym nie wpadł:)
>Dzięki wielkie.
Ale w czasach komputerow ten myk moze sie tak samo zle skonczyc.
Zona ma szkode, mezowi znizki leca, w koncu jest wspolne gospodarstwo
i wspolwlasnosc :-)
Tak ogolnie .... jak zaczna patrzec na szkody na samochodach ojca, to
szkod zony nie zobacza.
Jak zaczna patrzec na szkody spowodowane przez wlascicieli, to nadal
nie zobacza.
Ale jak zaczna patrzec szeroko, na szkody wszystkich wlascicieli na
wszystkich polisach i we wszystkich firmach - to i szkody zony
wyskocza.
Watpie czy przy przedluzaniu polisy tak szeroko chce im sie sprawdzac,
ale gdyby tak Ojciec zechcial firme zmienic ... co prawda na razie to
jakos agenci lubia znizki uznawac, widac lepsza prowizja od nizszej
skladki niz zadna :-)
J.
-
5. Data: 2014-04-25 14:45:08
Temat: Łańcuszek współwłaścicieli...
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
Jeżeli żona nie kupi wozidełka za swoje, tylko za wspólne, to nawet jak nie będziesz
wpisany do DR to i tak jesteś 50% współwłaścicielem, z tym, że baza szkód UFG tego
nie zobaczy na ten moment. Natomiast, jeśli jawnie wpiszesz się na współwłaściciela
to jak żona przypierniczy i wypłacone będzie odszkodowanie to zniżki zazwyczaj tracą
wszyscy, na których pojazdach występują PESELe wypadkowego pojazdu. Czyli np. Pojazd
A teść+Ty, Pojazd B Ty, Pojazd C Ty+żona, żona wali to tracą właściciele A,B i C. Z
tym, że na to nie ma w zasadzie żadnej pisanej normy, tylko przez pryzmat tej
dziwacznej bazy UFG, sprawdzając pojazd A pojawi się info o szkodzie.
-
6. Data: 2014-04-25 18:30:27
Temat: Re: Łańcuszek współwłaścicieli...
Od: Qlfon <r...@l...pl>
W dniu 2014-04-25 14:45, Konfabulator pisze:
> Jeżeli żona nie kupi wozidełka za swoje, tylko za wspólne, to nawet jak nie
będziesz wpisany do DR to i tak jesteś 50% współwłaścicielem, z tym, że baza szkód
UFG tego nie zobaczy na ten moment. Natomiast, jeśli jawnie wpiszesz się na
współwłaściciela to jak żona przypierniczy i wypłacone będzie odszkodowanie to zniżki
zazwyczaj tracą wszyscy, na których pojazdach występują PESELe wypadkowego pojazdu.
Czyli np. Pojazd A teść+Ty, Pojazd B Ty, Pojazd C Ty+żona, żona wali to tracą
właściciele A,B i C. Z tym, że na to nie ma w zasadzie żadnej pisanej normy, tylko
przez pryzmat tej dziwacznej bazy UFG, sprawdzając pojazd A pojawi się info o
szkodzie.
>
A to jak chce jeździć to niech sama płaci:)
--
Qlfon, Lublin