-
21. Data: 2014-11-15 13:20:26
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 15.11.2014 09:01, J.F. wrote:
> Dnia Fri, 14 Nov 2014 22:52:48 +0100, bartekltg napisał(a):
>> On 14.11.2014 21:46, J.F. wrote:
>>> A pole znow sie bierze z ladunkow.
>>
>> Na powierzchni eletrody masz zadany potencjal,
>> nie ładunek. Jaki tam będzie ładunek zależy od otoczenia.
>> NIby to samo, przecież ładunke to laplasjan potencjału
>> (też pewnie z minusem), a jadnak jakby wygodniej;-)
>
> I tu wracamy do kuli.
To bardzo zły powrót, bo zależność potencału, ładunku,
gęstości ładunku na kuli jest bardzo prosta, potrafi
dać pewne intuicje (większa krzywizna, większe pole)
ale i pociągnięta za daleko myli.
> Ladunek rozmieszczony (rownomiernie) na powierzchni sfery nie generuje
> pola w jej wnetrzu.Gdyby w srodku sfery umiescic rozgrzana katode, to
> zadne naladowanie zewnetrznej sfery nie zatrzyma przeplywu elektronow.
> (patrz tez generator van der Graffa).
>
> Walec ma IMO podobna wlasciwosc ... i chyba znalazlem swoj blad -
Każde metalowe pudło, w kształcie serduszka i ręki także,
ma taką właściwość. Wszytko przez to, że nie myślimy o stałej
gęśtości ładunku (wtedy rzeczywisćie sfera jest uprzywiolejowana),
ładunki mogą się przesuwać. Na metalu jest wszędzie ten sam potencjal,
jeśli we wnętrzu nie ma innych ładunków, w całyn wnętrzu pudła
jest stały potencajł.
Uwaga, to wcale nie oznacza, że jak tam wsadzimy ładunek,
pole będzie jak od tego ładunku w pustej przestrzeni.
Powierzchniowa gęstość ładunku zostanie zmodyfikowana
przez ładunek wewnątrz pudła (bo to potencajł jest ustalony, nie
gęstość ładunku:)
> doprowadzenie katody. Ono musi wchodzic z wnetrza na zewnatrz i jest
> poddane dzialaniu pola na zewnatrz walca siatki, przez co wplywa na
> ladunek na katodowy. Gdyby siatka byla sfera, to tez by dzialalo, bo
> gdzies przepust trzeba zrobic.
Gdzieś chyba umknęła mi teza tego, co chcesz powiedzieć.
pzdr
bartekltg
-
22. Data: 2014-11-15 16:27:54
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 15 Nov 2014 12:00:14 +0100, Marek napisał(a):
> Zdziwiło mnie to, że protony luźno wędrują jak elektrony, tak
> sugeruje ten film. Wydawało mi się, że protony są głównie w jądrach
> atomowych a nie są swobodne jak elektrony.
Mnie by też zdziwiło, bo IMO nie wędrują, no chyba że w cieczy/gazie i
razem z resztą atomu.
--
Jacek
-
23. Data: 2014-11-15 17:15:52
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 15 Nov 2014 16:27:54 +0100, Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
wrote:
> Mnie by też zdziwiło, bo IMO nie wędrują, no chyba że w
cieczy/gazie i
> razem z resztą atomu.
Czyli co, film przekazuje nieprecyzyjny opis zjawiska?
--
Marek
-
24. Data: 2014-11-15 20:12:40
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 15 Nov 2014 17:15:52 +0100, Marek napisał(a):
> On Sat, 15 Nov 2014 16:27:54 +0100, Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
> wrote:
>> Mnie by też zdziwiło, bo IMO nie wędrują, no chyba że w
> cieczy/gazie i
>> razem z resztą atomu.
>
> Czyli co, film przekazuje nieprecyzyjny opis zjawiska?
Nooo :)
--
Jacek
-
25. Data: 2014-11-16 12:16:55
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 15 Nov 2014 09:40:49 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
> Dnia Sat, 15 Nov 2014 09:27:38 +0100, J.F. napisał(a):
>> Tymczasem siatka jest z obu stron katody i zadnego pola w srodku nie
>> wytwarza.
>
> Ale pieprzysz. Jeśli masz dwie elektrody o różnym potencjale, będziesz miał
> między nimi niezerowe pole elektrostatyczne. Co, jak myślisz, jest między
> okładkami naładowanego kondensatora? Tylko plastyk? :)
Ano widzisz - pamietam dobrze teorie. Jesli mamy dwie sfery, jedna w
srodku drugiej, i zewnetrzna laduje, to w jej srodku nie ma zadnego
pola.
W pewnym stopniu dotyczy to tez walcow, a takze dowolnych ksztaltow,
patrz np klatka Faradaya - w siatkowe pudelko wali piorun a w srodku
nic ... a skoro nic, to jak to pudelko ogranicza wyplyw elektronow z
katody w srodku ?
J.
-
26. Data: 2014-11-16 13:40:46
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 16 Nov 2014 12:16:55 +0100, J.F. napisał(a):
> Ano widzisz - pamietam dobrze teorie.
Źle pamietasz. Przestań myśleć w kategoriach ładunków a zacznij myśleć w
kategoriach różnicy potencjałów.
>jesli mamy dwie sfery, jedna w
> srodku drugiej, i zewnetrzna laduje, to w jej srodku nie ma zadnego
> pola.
Ależ jest :) Pomiędzy zewnętrzną sferą a wewnętrzną, wynikające z różnicy
potencjałów między nimi. Pola by nie było, gdyby nie było wewnętrznej sfery
albo gdyby była połączona elektrycznie z zewnętrzną.
--
Jacek
-
27. Data: 2014-11-16 15:19:31
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 15 Nov 2014 11:17:58 +0100, Piotr Gałka napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> http://www.tubebooks.org/
>>
>> Ale tu sa ksiazki ... inzynierskie. Jak to uzyc, a nie jak to dziala.
>>
>> Ciekawa jest Basic Theory and Applications of Electron Tubes, mimo ze
>> to ksiazka dla kaprali, ale tam pokazuja plaski model, ktory nie
>> tlumaczy moich watpliwosci.
>>
> Nie mogę dorozumieć co Ci w płaskim modelu nie pasuje.
> Potraktuj płaski model jako analizę wzdłuż promienia od katody do anody w
> twoim modelu walcowym.
> Raz w jedną stronę i drugi raz (dokładnie tak samo) w drugą stronę.
W plaskim modelu wszystko mi pasuje, ale lampa nie jest plaska :-)
I tu jest problem, bo ladunek na siatce nie generuje pola w jej
wnetrzu ... to jak wplywa na emisje elektronow z katody ?
J.
-
28. Data: 2014-11-16 17:37:13
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 16 Nov 2014 15:19:31 +0100, J.F. napisał(a):
> W plaskim modelu wszystko mi pasuje, ale lampa nie jest plaska :-)
>
> I tu jest problem, bo ladunek na siatce nie generuje pola w jej
> wnetrzu ... to jak wplywa na emisje elektronow z katody ?
ło jezusie, byś już przestał. A jak myślisz, ładunek na katodzie może
generować pole na zewnątrz katody? Może. No to jest pole między siatką
a katodą, zleżne od ładunku na katodzie, do q... nędzy. I wpływa na
elektrony w tej przestrzeni.
--
Jacek
-
29. Data: 2014-11-16 17:55:13
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 16.11.2014 15:19, J.F. wrote:
> Dnia Sat, 15 Nov 2014 11:17:58 +0100, Piotr Gałka napisał(a):
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> http://www.tubebooks.org/
>>>
>>> Ale tu sa ksiazki ... inzynierskie. Jak to uzyc, a nie jak to dziala.
>>>
>>> Ciekawa jest Basic Theory and Applications of Electron Tubes, mimo ze
>>> to ksiazka dla kaprali, ale tam pokazuja plaski model, ktory nie
>>> tlumaczy moich watpliwosci.
Bo te wątpliwości nie są związane z lampami, ale z elektrodynamiką.
Dobry podręcznik
ELEKTRODYNAMIKA KLASYCZNA - J.D. JACKSON
Prostszy, ale przystępniejszy:
Podstawy elektrodynamiki - David J. Griffiths
>> Nie mogę dorozumieć co Ci w płaskim modelu nie pasuje.
>> Potraktuj płaski model jako analizę wzdłuż promienia od katody do anody w
>> twoim modelu walcowym.
>> Raz w jedną stronę i drugi raz (dokładnie tak samo) w drugą stronę.
>
> W plaskim modelu wszystko mi pasuje, ale lampa nie jest plaska :-)
>
> I tu jest problem, bo ladunek na siatce nie generuje pola w jej
> wnetrzu ... to jak wplywa na emisje elektronow z katody ?
Bo w przypadku sferyczniesymetrycznych sfer o różnych potencjałach
"pole generuje" ładunek na wewnętrznej.
Już Ci pisaliśmy, że byś myślał o potencajłach, rozwiązał wszytko,
dopiero na końcu możesz zerknąć na to, jaki i gdzie ładunek
się znajduje.
**********
Cały dowcip polega na tym, że przy tym samym potencjale na _wewnętrznej_
elektrodzie ładunek na niej zależy _też_ od potencjału na _zewnętrznej_.
W ten sposób pole zależy od potencjału na obu, mimo, że od ładunku tylko
na wewnętrznej.
*********
pzdr
bartekltg
-
30. Data: 2014-11-16 17:56:51
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 16.11.2014 17:55, bartekltg wrote:
> sferyczniesymetrycznych sfer
Hehe;-)
Chyba chciałem napisać "współśrodkowych".
pzdr
bartekltg