-
11. Data: 2014-11-15 05:28:14
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: A.L. <a...@a...com>
On Fri, 14 Nov 2014 17:48:38 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>Jak te lampy w zasadzie dzialaja ?
>
>Niby wszyscy wiedza jak, ale zaczalem analizowac szczegoly
>
>1) trioda ... w jaki sposob siatka reguluje przeplyw elektronow ?
>a) elektrony z katody maja mala energie, niewielkie pole elektryczne
>moze je zatrzymac, ale ... patrze w parametry lamp sredniej i duzej
>mocy
>http://www.rcnkonstantynow.pl/test2/index.php?optio
n=com_content&view=article&id=144&Itemid=148
>
>tu napiecie na siatce to jest minus kilkadziesiat czy kilkaset V.
>Takiej energii to elektrony z katody nie maja (czy tam prawie zaden
>nie ma, bo pewnie jakis rozklad maja z "dlugim" ogonem).
>
>b) siatka w typowej lampie to walec dookola katody. Walec nie kula,
>ale zasady prawie te same - ladunek na walcu nie wytwarza pola w jego
>srodku.
>Wiec elektronow nic nie hamuje ? Czy hamuje ladunek na katodzie,
>doprowadzony drugim koncem zrodla napiecia anodowego ?
>A jakbym tak naladowal siatke potarta paleczka szklana czy ebonitowa ?
>
>2) pentoda - jak wiadomo siatka trzecia sluzy do spowolnienia
>elektronow, zeby nie wybijaly elektronow z anody.
> ale zaraz ... wtedy one rozpedzaja sie miedzy siatka trzecia a
>anoda. Mocno sie rozpedzaja, i przy uderzeniu w anode maja te sama
>energie co i triodzie czy tetrodzie - bo o tym decyduje napiecie
>anodowe .
>
Naprawde pytasz, czy se jaja robisz?.... Zobacz tutaj
http://www.tubebooks.org/
A.L.
-
12. Data: 2014-11-15 09:01:17
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 14 Nov 2014 22:52:48 +0100, bartekltg napisał(a):
> On 14.11.2014 21:46, J.F. wrote:
>> A pole znow sie bierze z ladunkow.
>
> Na powierzchni eletrody masz zadany potencjal,
> nie ładunek. Jaki tam będzie ładunek zależy od otoczenia.
> NIby to samo, przecież ładunke to laplasjan potencjału
> (też pewnie z minusem), a jadnak jakby wygodniej;-)
I tu wracamy do kuli.
Ladunek rozmieszczony (rownomiernie) na powierzchni sfery nie generuje
pola w jej wnetrzu. Gdyby w srodku sfery umiescic rozgrzana katode, to
zadne naladowanie zewnetrznej sfery nie zatrzyma przeplywu elektronow.
(patrz tez generator van der Graffa).
Walec ma IMO podobna wlasciwosc ... i chyba znalazlem swoj blad -
doprowadzenie katody. Ono musi wchodzic z wnetrza na zewnatrz i jest
poddane dzialaniu pola na zewnatrz walca siatki, przez co wplywa na
ladunek na katodowy. Gdyby siatka byla sfera, to tez by dzialalo, bo
gdzies przepust trzeba zrobic.
J.
-
13. Data: 2014-11-15 09:15:50
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 14 Nov 2014 22:28:14 -0600, A.L. napisał(a):
> On Fri, 14 Nov 2014 17:48:38 +0100, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> Naprawde pytasz, czy se jaja robisz?.... Zobacz tutaj
> http://www.tubebooks.org/
Ale tu sa ksiazki ... inzynierskie. Jak to uzyc, a nie jak to dziala.
Ciekawa jest Basic Theory and Applications of Electron Tubes, mimo ze
to ksiazka dla kaprali, ale tam pokazuja plaski model, ktory nie
tlumaczy moich watpliwosci.
Electron-Tube Circuits, Samuel Seely, 1950, 530 pages
Another college-level textbook on vacuum tubes.
Tu o budowie triody jest jedna strona i tez nie tlumaczy.
J.
-
14. Data: 2014-11-15 09:27:38
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 14 Nov 2014 23:56:08 +0100, Marek napisał(a):
> On Fri, 14 Nov 2014 17:48:38 +0100, "J.F."
>> Jak te lampy w zasadzie dzialaja ?
>> Niby wszyscy wiedza jak, ale zaczalem analizowac szczegoly
>
> Polecam świetny film na ten temat:
> http://www.youtube.com/watch?v=2eDb8ojvreo
Ale tu jest to samo - katoda, siatka, anoda w jednej linii i wszystko
sie ladnie tlumaczy.
Tymczasem siatka jest z obu stron katody i zadnego pola w srodku nie
wytwarza.
No i te triody mocy ... czemu -100V na siatce nie blokuje
pradu katody ? Przeciez te elektrony nie maja takiej energii, zeby
taka bariere pokonac.
Tu jest natomiast swietne tlumaczenie jak dziala generator van de
Graffa - nie jest to takie proste, jak sie po jednej lekcji wydaje
https://www.youtube.com/watch?v=EsZQS2GOMQE
J.
-
15. Data: 2014-11-15 09:40:49
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 15 Nov 2014 09:27:38 +0100, J.F. napisał(a):
> Tymczasem siatka jest z obu stron katody i zadnego pola w srodku nie
> wytwarza.
Ale pieprzysz. Jeśli masz dwie elektrody o różnym potencjale, będziesz miał
między nimi niezerowe pole elektrostatyczne. Co, jak myślisz, jest między
okładkami naładowanego kondensatora? Tylko plastyk? :)
--
Jacek
-
16. Data: 2014-11-15 09:50:45
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 15 Nov 2014 09:40:49 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
> Dnia Sat, 15 Nov 2014 09:27:38 +0100, J.F. napisał(a):
>> Tymczasem siatka jest z obu stron katody i zadnego pola w srodku nie
>> wytwarza.
>
> Ale pieprzysz. Jeśli masz dwie elektrody o różnym potencjale, będziesz miał
> między nimi niezerowe pole elektrostatyczne. Co, jak myślisz, jest między
> okładkami naładowanego kondensatora? Tylko plastyk? :)
Ale jest:
anoda
siatka
katoda
siatka
anoda
siatki powyzej to sa dwie strony jednej siatki, o jednym potencjale.
To jakie bedzie pole miedzy siatkami ?
Podobnie anody
Uwaga o kondensatorze sluszna - sa i koncentryczne. Jakos dzialaja ...
ale wyjasnienie chyba w innym poscie.
J.
-
17. Data: 2014-11-15 11:14:37
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:668ftcxdxgpq.16v210be5aj3v.dlg@40tude.net...
>
> Ale jest:
> anoda
> siatka
> katoda
> siatka
> anoda
>
> siatki powyzej to sa dwie strony jednej siatki, o jednym potencjale.
> To jakie bedzie pole miedzy siatkami ?
>
Nie między siatkami tylko między siatką a katodą i między katodą a siatką.
P.G.
-
18. Data: 2014-11-15 11:17:58
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1p428b9irqirt$.1xepur05pewnv$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 14 Nov 2014 22:28:14 -0600, A.L. napisał(a):
>> On Fri, 14 Nov 2014 17:48:38 +0100, "J.F." <j...@p...onet.pl>
>> wrote:
>> Naprawde pytasz, czy se jaja robisz?.... Zobacz tutaj
>> http://www.tubebooks.org/
>
> Ale tu sa ksiazki ... inzynierskie. Jak to uzyc, a nie jak to dziala.
>
> Ciekawa jest Basic Theory and Applications of Electron Tubes, mimo ze
> to ksiazka dla kaprali, ale tam pokazuja plaski model, ktory nie
> tlumaczy moich watpliwosci.
>
Nie mogę dorozumieć co Ci w płaskim modelu nie pasuje.
Potraktuj płaski model jako analizę wzdłuż promienia od katody do anody w
twoim modelu walcowym.
Raz w jedną stronę i drugi raz (dokładnie tak samo) w drugą stronę.
P.G.
-
19. Data: 2014-11-15 11:27:55
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1czykin7h3s1b$.ozg7dqyh1nkd.dlg@40tude.net...
>>
>>> Czy hamuje ladunek na katodzie, doprowadzony drugim koncem zrodla
>>> napiecia
>>> anodowego ?
>> Nie rozumiem toku. Dlaczego mówisz o ładunkach, a nie potencjałach ?
>
> Bo potencjaly biora sie z ladunkow.
W elektrostatyce tak, ale tu nie elektrostatyka. Katoda, siatka, anoda nie
są kawałkami odizolowanego żelastwa tylko są z czymś połączone. Te
połączenia decydują o potencjałach i o ładunkach można zapomnieć. Jak przez
ładunki coś się z potencjałami pomiesza to połączenia zewnętrzne odpowiednio
dodadzą odejmą ładunku, aby potencjały wróciły do założonych.
Dlatego nie rozumiem czemu się tych ładunków czepiłeś.
> Elektron zreszta nie wie co to jest potencjal, on sie rusza tam, gdzie
> go pole ciagnie. A pole znow sie bierze z ladunkow.
Moim zdaniem pole się bierze z różnicy potencjałów, a nie z ładunków. Dasz
dwa takie same ładunki na dwa takie same obiekty i pola między nimi nie
będzie bo potencjały takie same. Czyli nie z ładunków się bierze pole.
> Tylko cos mi swita ... przeciez kondensator koncentryczny tez jest.
> Czyzby walec nie mial tej wlasciwosci co kula ?
>
Coś Ci się pozajączkowało. Co za różnica jaki kształt. Między dwoma
odizolowanymi przewodnikami jest jakaś pojemność i koniec tematu, bez
względu na ich kształt.
Jak weźmiesz kondensator zwijany to dopiero będziesz miał zakręcone :).
P.G.
-
20. Data: 2014-11-15 12:00:14
Temat: Re: Lampa elektronowa
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 15 Nov 2014 09:27:38 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Tu jest natomiast swietne tlumaczenie jak dziala generator van de
> Graffa - nie jest to takie proste, jak sie po jednej lekcji wydaje
> https://www.youtube.com/watch?v=EsZQS2GOMQE
Zdziwiło mnie to, że protony luźno wędrują jak elektrony, tak
sugeruje ten film. Wydawało mi się, że protony są głównie w jądrach
atomowych a nie są swobodne jak elektrony.
--
Marek