-
11. Data: 2012-10-01 15:04:00
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: ojciecc <d...@o...pl>
W dniu 2012-10-01 14:34, DoQ pisze:
> W dniu 01-10-2012 14:05, ojciecc pisze:
>> Na mnie robi wrażenie wagonik który w poprzednim doświadczeniu bił
>> menzurkę a po aktywowaniu systemu menzurka zostaje cała.
>
> Super wynalazek, bardzo przydatny w motoryzacji - nie pobijesz menzurek!
>
>
Sytuacja 1
Menzurką może być twój pies który leci pod jadący samochód. W momencie
kontaktu psa z samochodem zamiast rozlewać się krew, pies lekko warczy i
przybiega wystraszony do Ciebie.Jest różnica, jest zastosowanie?
Sytuacja 2
Jedziesz autostradą swoim samochodem, a dziadek który ledwo widzi
właśnie zapakował się pod prąd.Dochodzi do czołówki. Wasze "menzurki"
trzymające krew do kości nie pękają. Z radością możesz wrócić do
domowego ciepła. Jest różnica, jest zastosowanie?
Kto, do cholery, chciałby słyszeć jak aktorzy mowią?
-- Harry M. Warner, prezes Warner Brothers Pictures, ok. 1927 r.
Nie ma powodu, aby indywidualna osoba miała komputer w domu
-- Ken Olson, prezes i założyciel Digital Equipment Corp., 1977 r.
Ten cały telefon ma zbyt wiele niedociągnieć, aby był
poważnie brany pod uwagę jako środek komunikacji. To urządzenie jest dla nas
pozbawione jakiejkolwiek wartości.
-- notatka wewnętrzna Western Union, 1876 r.
Dobrze poinformowane osoby wiedzą, że jest niemożliwym przesyłanie
głosu przez przewody elektryczne; nawet jeśli by to było możliwe,
nie miałoby to jakiegokolwiek praktycznego zastosowania.
-- artykuł redakcyjny Boston Post, 1865 r.
Koncepcja jest interesująca i dobrze sformułowana, ale żeby
była opłacalna, pomysł musiałby być wykonalny.
-- profesor zarządzania Uniwerstyetu Yale w odpowiedzi na koncepcje
Freda Smitha dot. usług szybkiego doręczania przesyłek. Fred Smith
założył poźniej Federal Express Corp.
-
12. Data: 2012-10-01 15:18:06
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 01-10-2012 15:04, ojciecc pisze:
> Sytuacja 1
> Menzurką może być twój pies który leci pod jadący samochód. W momencie
> kontaktu psa z samochodem zamiast rozlewać się krew, pies lekko warczy i
> przybiega wystraszony do Ciebie.Jest różnica, jest zastosowanie?
> Sytuacja 2
> Jedziesz autostradą swoim samochodem, a dziadek który ledwo widzi
> właśnie zapakował się pod prąd.Dochodzi do czołówki. Wasze "menzurki"
> trzymające krew do kości nie pękają. Z radością możesz wrócić do
> domowego ciepła. Jest różnica, jest zastosowanie?
ROTFL
Po raz kolejny pytam, gdzie można zobaczyć prawdziwy crash test przy
prawdziwych prędkościach samochodu wyposażonego w ten "innowacyjny"
wynalazek?
--
Pozdr.
-
13. Data: 2012-10-01 15:50:22
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 01.10.2012 15:04, ojciecc wrote:
> W dniu 2012-10-01 14:34, DoQ pisze:
>> W dniu 01-10-2012 14:05, ojciecc pisze:
>>> Na mnie robi wrażenie wagonik który w poprzednim doświadczeniu bił
>>> menzurkę a po aktywowaniu systemu menzurka zostaje cała.
>>
>> Super wynalazek, bardzo przydatny w motoryzacji - nie pobijesz menzurek!
>>
>>
> Sytuacja 1
> Menzurką może być twój pies który leci pod jadący samochód. W momencie
> kontaktu psa z samochodem zamiast rozlewać się krew, pies lekko warczy i
> przybiega wystraszony do Ciebie.Jest różnica, jest zastosowanie?
Tylko ten wynalazek tak nie działa.
Przy różnicy mas samochód-pies nie ruszy się nawet masa inercyjna. Pies
uderzy zamiast w "miękki", deformowalny, plastikowy zderzak fabryczny to
w kawałek stali. (Pytanie pomocnicze: czy wolisz wjechać samochodem w
ścianę czy w kontener oparty o ścianę.)
>
> Sytuacja 2
> Jedziesz autostradą swoim samochodem, a dziadek który ledwo widzi
> właśnie zapakował się pod prąd.Dochodzi do czołówki. Wasze "menzurki"
> trzymające krew do kości nie pękają. Z radością możesz wrócić do
> domowego ciepła. Jest różnica, jest zastosowanie?
Tylko ten wynalazek tak nie działa.
(Kłamstwo Łagiewki polega między innymi na tym, że że jakoby siły
bezwładności wewnątrz pojazdu były mniejsze - nie są bardziej niż to
wynika z większej drogi hamowania. Gdyby były rzeczywiście mniejsze to
nie działałby ten drugi patent, który ma już praktyczne zastosowanie.)
Warto też zauważyć, że siły działające na przekładnię są tka duże, że
ten wynalazek ma szansę jakkolwiek zadziałać tylko przy stosunkowo
niskiej prędkości - obliczenia jako będące na poziomie liceum zostawiam
do samodzielnego wykonania.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
14. Data: 2012-10-01 16:09:46
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: ojciecc <d...@o...pl>
W dniu 2012-10-01 15:18, DoQ pisze:
> W dniu 01-10-2012 15:04, ojciecc pisze:
>> Sytuacja 1
>> Menzurką może być twój pies który leci pod jadący samochód. W momencie
>> kontaktu psa z samochodem zamiast rozlewać się krew, pies lekko warczy i
>> przybiega wystraszony do Ciebie.Jest różnica, jest zastosowanie?
>> Sytuacja 2
>> Jedziesz autostradą swoim samochodem, a dziadek który ledwo widzi
>> właśnie zapakował się pod prąd.Dochodzi do czołówki. Wasze "menzurki"
>> trzymające krew do kości nie pękają. Z radością możesz wrócić do
>> domowego ciepła. Jest różnica, jest zastosowanie?
>
>
> ROTFL
>
> Po raz kolejny pytam, gdzie można zobaczyć prawdziwy crash test przy
> prawdziwych prędkościach samochodu wyposażonego w ten "innowacyjny"
> wynalazek?
>
Przecież pokazałem Ci linki do filmów.
Uderz w słup 30km/h zobaczysz co zostanie z twojego cudownego
nowoczesnego samochodu.
-
15. Data: 2012-10-01 16:11:48
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: ojciecc <d...@o...pl>
W dniu 2012-10-01 15:50, Michoo pisze:
> On 01.10.2012 15:04, ojciecc wrote:
>> W dniu 2012-10-01 14:34, DoQ pisze:
>>> W dniu 01-10-2012 14:05, ojciecc pisze:
>>>> Na mnie robi wrażenie wagonik który w poprzednim doświadczeniu bił
>>>> menzurkę a po aktywowaniu systemu menzurka zostaje cała.
>>>
>>> Super wynalazek, bardzo przydatny w motoryzacji - nie pobijesz menzurek!
>>>
>>>
>> Sytuacja 1
>> Menzurką może być twój pies który leci pod jadący samochód. W momencie
>> kontaktu psa z samochodem zamiast rozlewać się krew, pies lekko warczy i
>> przybiega wystraszony do Ciebie.Jest różnica, jest zastosowanie?
> Tylko ten wynalazek tak nie działa.
>
> Przy różnicy mas samochód-pies nie ruszy się nawet masa inercyjna. Pies
> uderzy zamiast w "miękki", deformowalny, plastikowy zderzak fabryczny to
> w kawałek stali. (Pytanie pomocnicze: czy wolisz wjechać samochodem w
> ścianę czy w kontener oparty o ścianę.)
>
>>
>> Sytuacja 2
>> Jedziesz autostradą swoim samochodem, a dziadek który ledwo widzi
>> właśnie zapakował się pod prąd.Dochodzi do czołówki. Wasze "menzurki"
>> trzymające krew do kości nie pękają. Z radością możesz wrócić do
>> domowego ciepła. Jest różnica, jest zastosowanie?
> Tylko ten wynalazek tak nie działa.
>
> (Kłamstwo Łagiewki polega między innymi na tym, że że jakoby siły
> bezwładności wewnątrz pojazdu były mniejsze - nie są bardziej niż to
> wynika z większej drogi hamowania. Gdyby były rzeczywiście mniejsze to
> nie działałby ten drugi patent, który ma już praktyczne zastosowanie.)
>
> Warto też zauważyć, że siły działające na przekładnię są tka duże, że
> ten wynalazek ma szansę jakkolwiek zadziałać tylko przy stosunkowo
> niskiej prędkości - obliczenia jako będące na poziomie liceum zostawiam
> do samodzielnego wykonania.
>
>
Czyli według Ciebie nie ma prawa to działać, powyżej 50km/h. Rozumiem
teraz wasze wołanie o prawdziwy crash test. Ma to sens.
-
16. Data: 2012-10-01 16:24:26
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello ojciecc,
Monday, October 1, 2012, 3:04:00 PM, you wrote:
[...]
Dość tych bzdur - *PLONK!* za trolling i głupawkę.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2012-10-01 16:28:20
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: ojciecc <d...@o...pl>
W dniu 2012-10-01 16:24, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello ojciecc,
>
> Monday, October 1, 2012, 3:04:00 PM, you wrote:
>
> [...]
>
> Dość tych bzdur - *PLONK!* za trolling i głupawkę.
>
Widocznie zasłużony.
-
18. Data: 2012-10-01 16:33:43
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "ojciecc" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50699376$0$26681$6...@n...neostrad
a.pl...
> Czy ty masz tytuł naukowy powyżej inż.mgr?
Nie, ale mgr inż. wystarcza mi do zrozumienia zasady działania tego
wynalazku. W zasadzie to nawet szkoła średnia powinna wystarczyć jeśli pani
od fizyki sięstarała coś dzieciom przekazać.
Pozdrawiam
Ergie
-
19. Data: 2012-10-01 16:43:50
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 01-10-2012 16:09, ojciecc pisze:
> Przecież pokazałem Ci linki do filmów.
> Uderz w słup 30km/h zobaczysz co zostanie z twojego cudownego
> nowoczesnego samochodu.
http://www.youtube.com/watch?v=z-h56N_A3rY Niby ten?
Widzisz tam jakieś urządzenie zamontowane w samochodzie czy gorzej z tobą?
--
Pozdr.
-
20. Data: 2012-10-01 18:00:06
Temat: Re: Łagiewka Once Again
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 1 Oct 2012, ojciecc wrote:
> Czemu Cambrigh opatentował jego wynalazek skoro to głupota?
Ja w sprawie formalnej.
Patentowanie od strony urzędowej nie ma na względzie użyteczności.
O to zazwyczaj stara się patentujący :)
Spokojnie można opatentować coś zupełnie bezużytecznego, byleby
to miało cechy nowości i "inwencji twórczej".
Hamulcem dla patentowania rzeczy bezużytecznych są opłaty.
Ale zakazu nie ma.
pzdr, Gotfryd